No właśnie, ostatnio zauważyłam, że gdy Lubczyk układa się do snu to zaczyna się dziwnie trząść :? jak myślicie... czy to może byc jakaś choroba, czy może poprostu dziwnie wyrażana przyjemność :roll:
Bo trzeba dodać, że poza tym nie ma żadnych dolegliwość [odpukać

] nawet porfirynki pod nochalem
