Oswajanie Ester.

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

monyshia
Posty: 96
Rejestracja: ndz lip 24, 2011 7:02 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Oswajanie Ester.

Post autor: monyshia »

Witam, mam pewna sprawe , chodzi tu o moją Ester ona ma jakieś z 2 miesiące i stosuje metode na siłe , wyciągam ją z klatki najdłużej jak potrafię , spędzam z nią czas , noszę pod bluzą , nawet chodzi mi po ramieniu ale zawsze próbuje z niego zejść i prychnąć. Ostatnio próbowałam wyciągnąć ja z klatki "na siłe" ale mnie ogryzła dość solidnie , ale krew aż tak bardzo nie leciała tylko palec mnie bolał. Też ze smakołykami próbowałam ją jakoś wywabić z klatki ale na nic , nie wiem ale chyba ona boi się jeść ode mnie co kolwiek, na rękach nie da się utrzymać. Więc mój sposób na wyciągniecie jej z klatki to taki że wkladam jej do klatki domek i ona wchodzi do niego a ja wtedy go wyjmuje, daje jej pochodzić po biurku , czy po parapecie bo po pokoju to jeszcze za wczesnie bo boje sie ze gdzieś się zaszyje i nie znajde jej. I ewentualnie z tego domku wsadzam ja pod bluze. Dzisiaj mi tak słodko pod nią zasneła że aż załowałam że miałam rozładowany aparat ;) :D Czasami jest taka osowiała , smutna a naprawde poswiecam jej jak najwięcej czasu. A jak wyciagam ja i daje na biurko zeby pochodziła czy pobiegała to tego nawet nie chce robić , tylko siedzi w kącie :-\ Ale co mnie jeszcze cieszy, że jak siedzi pod moją bluza to juz nawet nie sika i nie kupka :D co przedtem potrafiła strasznie robić ;- ) chyba najwidoczniej się nauczyła czy przyzwyczaiła :D Jest bojaźliwa bo boji się każdego mojego kaszlu czy poruszenia klatką..

Więc moja sprawa jest taka czy nie macie może jeszcze jakiś pomysłów.. Może jakieś zabawy , zajęcia żeby moje maleństwo nie siedziało osowiałe w klatce i smutne :(
z Góry dziękuje jeśli ktoś podrzuci jakieś pomysły :) Będe bardzo wdzięczna ! :D
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oswajanie Ester.

Post autor: Kluska123 »

Mlode maja to do tego, ze nie potrafia usiedziec w miejscu, sama zauwazylas, ze nie chce Ci siedziec na ramieniu, najchetniej by sama zwiedzala swiat ;) Piszesz tez o tym, ze czasem nie chce wyjsc z klatki, siedzi, spi, w ogole nic nie robi. To tez jest normalne zachowanie :) Gdyby caly czas taka byla - oznaczaloby to, ze cos jej dolega. Zauwaz, ze teraz jest lato, nie wiem jak u was w Polsce, ale tu w Niemczech panuja upaly i ogony mojego brata spia caly dzien, gdzie zazwyczaj w poludnie sie juz budzily na wybieg :)
Moje mlode sa bardzo strachliwe i tez by najchetniej wszystko robily same.
Co do zabaw, poszperaj po Forum, bylo kilka takich watkow, pewnie jakies znajdziesz ;)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
rattulia
Posty: 190
Rejestracja: pn sie 22, 2011 9:11 am
Lokalizacja: Płock

Re: Oswajanie Ester.

Post autor: rattulia »

Wiesz, czytałam gdzieś na jakiejś stronie, że żeby pokazać szczurowi , że w twoich rękach jest bezpiecznie. Kiedy mała siedzi na biurku i nic nie robi spróbuj nad nią utworzyć taki jakby "domek" z rąk. Będzie ciemnawo, a przy letniej temperaturze na biurku cieplutko. No i oswoi się z twoim zapachem. Metoda nie jest wypróbowana przeze mnie i nie wiem czy działa ale warto spróbować ;)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”