[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: Ania »

Chodzi mi zarówno o Wasze doświadczenia prywatne jak i wytłumaczenia biologiczne
- Wiem, że wiele osób kastrowało samce szczura, widziałam parę z tych "okazów" (zdrowia ;) ) i jestem przekonana, że mały wzrost samca (właściwiej - zatrzymanie go po kastracji) nie jest przypadkiem, ktoś mógłby się w tej kwestii wypowiedzieć?
- Proszę osoby, które się na tym znają (studiują weterynarię, biologię bądź xczytały o tym) by określiły gdzie produkowany jest o szczura testosteron, czy kastracja wpływa na jego produkcję? Bo że bezpośredni związek ze wzrostem testosteron ma - to wiem - ale jak duży ten związek?
Itp. itd.
Potrzebuje jednej osobie podać przykłady a szczerze mówiąc nie mam siły wszystkich z osobna zaczepiać i wypytywać

Ps: Czy sterylizacja (szczególnie młodych) samiczek jest bardzo groźna dla ich zdrowia? Jakie mogą być tego konsekwencje? Słyszałam, że to niezbyt łatwy zabieg, że o wiele łatwiej wykonać go u samców - ile w tym prawdy?
Ostatnio zmieniony wt cze 13, 2006 6:10 pm przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: krwiopij »

oto co ja wiem z doswiadczenia... diabel poddany byl kastracji w wieku 5 miesiecy... wazyl wtedy 460g i wydaje mi sie, ze od pewnego czasu nie rosl juz (teoretycznie powinien, ale jesli rzeczywiscie rosl, to naprawde nieznacznie)... od tamtego czasu jego waga praktycznie sie nie zmienila, wielksc na oko tez nie... duzym szczurem nie jest, ale wydaje mi sie, ze taka jego natura i wplyw kastracji nie jest wielki (a tym konkretnym przypadku - trudno mi uogolniac)...

o produkcji testosteronu gdzies czytalam, ale nie moge teraz znalezc tego artykulu... :roll: przede wszystkim produkowany jest on w jadrach, ale pewien maly procent powstaje tez gdzies w mozgu (dlatego takze u samic testosteron jest produkowany)... zatem kastracja znacznie (nie potrafie okreslic na ile) zmniejsza poziom tego hormonu we krwi, ale nie likwiduje go calkowicie...

o sterylizacji wiem tyle, ile sie na szczurzych stronach naczytalam... w samym zabiegu najgrozniejsza jest narkoza, bo musi byc glebsza i dluzsza niz przy kastracji - w koncu rozcina sie caly brzuszek... macica jest malenka (wielkosci lebka zapalki), wiec lepiej, zeby opercaje przeprowadzal doswiadczony weterynarz... poza tym jesli wystapilyby komplikacje po operacji, moglyby byc one dosc powazne (podobno u szczurow problemy z gojeniem czy zakazenia sa bardzo rzadkie, ale nie mozna i takiej ewentualnosci wykluczyc)... ogolnie dlugosc gojenia tez jest dluzsza (szwy zdejmuje sie chyba po 2 tygodniach)... poza tym jednak sterylizacja ma bardzo powazna zalete - naprawde zmniejsza wystepowanie guzow sutkow i przysadki mozgowej i oczywiscie wyklucza guzy narzadow rodnych... na przykladzie szczurek IVY mozna zauwazyc, ze to niestety dosc czesty problem, wiec ryzyko operacji nie byloby znowu takie bezsensowne...

dodam jeszcze cytat, ktory kiedys znalazlam... to dane tylko z jednego zrodla, wiec nie wiem, na ile sa poprawne, ale wygladaja optymistycznie...
'Hotchkiss (1995) compared the number of unspayed females that developed mammary tumors to the number of spayed (ovariectomized) females that developed mammary tumors. The results are quite clear: 49% of unspayed female rats in the study developed benign mammary tumors, 8.2% developed mammary carcinomas, and 66% developed pituitary tumors, while only 4% of spayed female rats developed benign mammary tumors, none developed mammary carcinomas, and 4% developed pituitary tumors.' (Anne's Rat Page)

'W 1995 roku Hotchkiss porównał liczbę niewysterylizowanych szczurzyc, u których rozwinął się guz sutka z liczbą szczurzyc wysterylizowanych mających identyczny problem. Wyniki są dość jasne: u 49% niewysterylizowanych szczurzyc rozwinął się niezłośliwy guz sutka, u 8,2% guz był złośliwy, a 66% szczurzyc zapadło na raka przysadki mózgowej. Wśród szczurzyc po zabiegu sterylizacji jedynie u 4% pokazał się niezłośliwy nowotwór sutka, żadna nie zachorowała na złośliwą odmianę, a tylko u 4% pojawił się guz przysadki.'
przy okazji polecam link:
http://www.ratbehavior.org/TumorSpaying.htm
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Rarr
Posty: 62
Rejestracja: śr mar 09, 2005 10:24 pm

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: Rarr »

Ja mogę się wypowiedziec tylko na temat wygladu sterylizacji samiczek. Wiec wyglada to tak:

1 Rozcina sie podbrzusze

2 Za pomoca specjalnych haczykow wyciaga sie na wierzch macice (lub jej czesc) aby moc spokojnie
podwiazac jajniki

3 podwiazuje sie jajniki

4 Wszystko wklada sie spowrotem do brzuszka ogonka

5 Zaklada sie specjalne szwy, ktore po pewnym czasie rozpuszcza sie aby nie narazac zwierzatka na bol zwiazany ze zdejmowaniem szwow.

Zabieg wykonywany jest w narkozie, z ktorej niestety malenstwo moze sie nie wybudzic.
no i to na tyle :] Mam nadzieje ze chociaz troche pomoglem
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: WildMoon »

Po pierwsze moze trzeba wyjasnic, ze kastrowac mozna zarowno samce jak i samice. Kastracja to nic innego jak operatywne usuniecie narzadow rozrodczych (jader, nasieniowodow, jajnikow, macicy, jajowodow... )

Sterylizacja zas jest zabiegiem polegajacym jedynie na podwiazaniu lub przecieciu jajowodow u samicy lub nasieniowodow u samca. Niestety pozostawione narzady rozrodcze w ciele zwierzecia moga sie znowotworzyc.

Potocznie zas mowi sie, ze samice sa sterylizowane a samce kastrowane. Co jest wedlug mnie okresleniem blednym...

Nie jestem biologiem, ale podejrzewam, ze testosteron u samcow szczura jak i u innych zwierzat a zarazem ludzi plci meskiej jest przewaznie produkowany w jadrach. ;)

Testosteron w organzimie samcow przyczynia sie w
- pobudzeniu, rozwoju i czynnosci gonad
- rozwoju zewnetrznych narzadow plciowych, gruczolu krokowego, pecherzykow nasiennych
- rozwoju wtornych cech plciowych jak wzrost
- reguluje wytwarzanie nasienia
- wzroscie kosci w okresie wzrostu organizmu
- wzroscie miesni
- obnizeniu poziomu cholesterolu
- podwyszeniu budowy bialka w organizmie
...a rowniez specificznego rozlozenia tluszczu

Moim skromnym zdaniem kastrowanie bardzo mlodych szczurow przyczynia sie rowniez do zachamowania ich wzrostu. Ponadto wykastrowany samiec latwo i czesto (rowniez z racji blednej diety) przybiera dodatkowo na wadze.
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: krwiopij »

popieram WildMoon co do okreslenia kastracji/sterylizacji... :) nie mam pewnosci, ale wydaje mi sie, ze czesto na zachodzie popelnia sie tan sam blad co u nas... osobiscie nie widze sensu w podwiazywaniu jajnikow - jesli juz operacja, to z usunieciem calej macicy i jajnikow... i to o takim zabiegu (prawie na pewno - w koncu o produkcje hormonow chodzi) mowi zacytowany przeze mnie fragment...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: WildMoon »

Niestety i na zachodzie popelniaja ten sam blad (nie wiem jak na polnocy)
W ogole wydaje mi sie, ze jest popelniany ze wzgledu na historie. Bo kastrat (np. Farinelli) zawsze byl facetem :roll: :lol:
Ale wierze, ze fachowcy znaja ta mala a zarazem ogromna roznice ;)
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
moni
Posty: 881
Rejestracja: sob maja 17, 2003 6:09 pm

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: moni »

Oprócz jąder testosteron a raczej jego prekursor jest produkowany w nadnerczach.
U samic prekursorem testosteronu jest progesteron powstający w ciałku żółtym.
Testosteron bardziej odpowiada za przyrost masy mięśniowej, a w mniejszym stopniu za zwiększanie rozmiarów kości.Za wzrost odpowiedzialny jest hormon wzrostu produkowany w przysadce.
Jeżeli chodzi o sterylizacje samiczek to jest to zabieg niebezpieczny ponieważ

-samiczka jest mała i chodzi to o techniczną stronę sterylizacji.Słyszałam o myleniu macicy z jelitem u suki podczas sterylizacji, a co dopiero u takiego małego szczura.Często zdarza się zostawianie fragmentów jajników u suk i kotek, bo po prostu nie zawsze je widać i robi sie to na wyczucie.Co dopiero u szczura

-narkoza i wyliczanie dawki musi być bardzo ale to bardzo dokładne.Objętość narkozy dla takiego malca jest mała, dodatkowa kropla może sprawiać trudności przy wybudzaniu.Poza tym metabolizm młodego szczura jest szybszy i należy to brać pod uwagę, bo inaczej wtedy metabolizuje leki.
Figa i Julka u mnie

Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: krwiopij »

ooops... w takim razie to z mozgiem to fatalny blad... prosze o wybaczenie... :oops:
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: WildMoon »

Widze, ze sie temat rozwija :)
Jesli juz jestesmy przy kastracji i sterylizacji, to chcialabym kulturalnie wtracic, ze osobiscie zdaje sobie sprawe z tego trudnego zabiegu u tak malych zwierzat jak szczur. Moni jeszcze bardziej uswiadomila mnie, ze ten zabieg jest faktycznie bardzo ryzykowny.
Ze jest dodatkowo dosyc kosztowny, to chyba nie musze nikomu mowic. Na zachodzie drozszy niz w Polsce. Za same sciagniecie szwow - jezeli szczur sam nie wyciagnie lub nie sa rozpuszczalne - mozna zaplacic kwote ~40 zl (po przeliczeniu)
Jak dla mnie nie widze ewidentnej potrzeby kastracji szczura.
Czytam na forum teksty jak: 'Smierdzi i ma tlusty, pomaranczowy lupiez!' Forumowicze w takiej sytuacji dosyc czesto i jednoglosnie zalecaja kastracje. I sama pytam sie, czy kastracja jest az tak dobrym wyjsciem? Przeciez jesli decyduje sie na szczura, ktory - obojetnie czy to samica, czy samiec - znaczy moczem teren i wlasciciela.. A samiec moze okazac sie smierdziuszkiem lub osobnikiem potrafiacym ugryzc, albo absolutnym agresorem... to powinnam o tym wiedziec z gory? Czyz nie...? (Zreszta rzadko pojawiaja sie agresory nie do ujarzmienia.)
Inny przyklad. Mam samice i samca i trzymam ich w 1 klatce... No i samica zaszla w ciaze, trzeba cos zrobic, zeby zapobiec nastepnej ciazy - tu znowu zaleca sie kastracje samca. Dziwne.. Bo niby patrzac na to kastracja kosztuje do 100zl, a przeciez moznaby za te pieniadze kupic druga klatke i rozlaczyc szczury bez narazania samca na ryzykowny i kosztowny zabieg kastracji... Owszem, moze nie bedzie im wygodnie z osobna, aczkolwiek szczur to zwierze stadne.. Ale nad tym tez moznaby pomyslec, bedac odpowiedzialnym 'szczuromaniakiem'...
To jedynie moj tok myslenia i wlasne sugestie... Jestem ciekawa Waszych sugestii :)
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: krwiopij »

[quote="WildMoon"] A samiec moze okazac sie smierdziuszkiem lub osobnikiem potrafiacym ugryzc, albo absolutnym agresorem... to powinnam o tym wiedziec z gory? Czyz nie...? (Zreszta rzadko pojawiaja sie agresory nie do ujarzmienia.) [/quote]
ale zycie agresywnego samca nie jest wesole... na przykladzie leonka GoHy widac to bylo doskonale... poki to pojedynczy szczur, to pol biedy - choc moim zdaniem to dla zwierzaka duzy stres... jesli mieszka w stadzie i rzuca sie na inne osobniki - ja bym sie nie wahala... dla niego to zadne zycie, dla innych szczurow tez, tak samo dla opiekuna... w takim wypadkukastracja naprawde pomaga...

[quote="WildMoon"]Inny przyklad. Mam samice i samca i trzymam ich w 1 klatce... No i samica zaszla w ciaze, trzeba cos zrobic, zeby zapobiec nastepnej ciazy - tu znowu zaleca sie kastracje samca. Dziwne.. Bo niby patrzac na to kastracja kosztuje do 100zl, a przeciez moznaby za te pieniadze kupic druga klatke i rozlaczyc szczury bez narazania samca na ryzykowny i kosztowny zabieg kastracji... Owszem, moze nie bedzie im wygodnie z osobna, aczkolwiek szczur to zwierze stadne.. Ale nad tym tez moznaby pomyslec, bedac odpowiedzialnym 'szczuromaniakiem'...[/quote]
moim zdaniem tez najelpiej kupic nowa klatke i zatrzymac po jednym maluchu na towarzystwo dla rodzicow, ale tak nie zawsze sie da... osobiscie za lepszy pomysl uwazam kastracje samca, niz trzymanie pojedynczych szczurow osobno...

[quote="WildMoon"]Czytam na forum teksty jak: 'Smierdzi i ma tlusty, pomaranczowy lupiez!' Forumowicze w takiej sytuacji dosyc czesto i jednoglosnie zalecaja kastracje. [/quote]
nie moge sie zgodzic... mam wrazenie, ze to miedzy innymi mnie mialas na mysli - bo ja w takich wypadkach wspominam o kastracji... jednak nie w celu zasugerowania takiego rozwiazania, lecz w celu informacji... jesli to jedyny problem szczura (tzn. nie ma agresji, bo dla mnie to jest powod do katracji), to trzeba dac zwierzakowi swiety spokoj i tyle... owszem, kastracja by pomogla, ale nie sadze, zeby oddawanie zwierzaka pod noz bylo warte rezultatow...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: WildMoon »

No offence krwiopijko. Nie mowilam konkretnie o Tobie :) Miedzy innymi owszem, ale nie odbieraj tego jako krytyki. Po prostu dziele sie z Wami wlasnymi opiniami i sugestiami. Chetnie tez przeczytam co inni maja do powiedzenia. Np. teraz dowiedzialam sie o Leonie GoHy, czego dotychczas nie wiedzialam. Chetnie poszukam ten watek na forum i poczytam.
Ja tez jestem tylko 'ludz'. Na tym swiecie nie ma rzeczy idealnych... ;)
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: krwiopij »

naprawde nic sie nie stalo, WildMoon... wybacz, byc moze troche nerwowa jestem... to przez dot... :(
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: Nakasha »

Jak już kiedyś tam pisałam, u mnie kastracja szczura też kosztuje 30zł. Zdjęcie szwów za darmo. W takim wypadku, kupno nowej klatki (ok. 90151120zł; zależy od firmy i wymiarów [nie ogólnej pojemności]) jest dużo droższe niż kastracja. Sama miałam przypadek Ziemowita - szczura, który do innych był niesamowicie agresywny. Po prostu morderca (dosłownie, bo zagryzł 5 małych szczurków).

Kastracja pomogła. BARDZO. Jegio zachowanie zmieniło się nie do poznania.... On przeżył - nawet 2 operacje pod narkozą w ciągu miesiąca. Tak samo moje samce Hektor i Kalis II.

Ale mój pierwszy szczur, Kalis, nawet nie wybudził się z narkozy po kastracji.

Te szczury były kastrowane 21 lutego 2005r.:
- Ziemowit - ur. ok. początku XI.2004. Rośnie i tyje - ale dużo wolniej. 19,5 cm długości ciała.

Rodzeństwo ur. 16.XII.2004r:
- Kalis II - rośnie, ale wolno i widzę, że niedługo już przestanie. Zrobił się pulchniutki, ale bez przesady (tzn. wszystkie moje szczury są tłuste, a ten tylko trochę bardziej ;) ) - 19cm ciało (ogon ma dłuższy o 1 cm od ciała).

- Hektor - rośnie bardzo szybko!! Jest już największym szczurem!! (20,5 cm długości ciała!) I tyje przyt okazji ;) U niego to wygląda, jakby dopiero dostał "kopa" co do wzrostu. Ale ma to też związek z tym, że dużo je (zapewne....)...
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: Mada »

Ja mam dwa kastrowane samce i choć naukowcem nie jestem stwierdzam że chłopaki nie tylko rozrosły się wszerz, ale także urosły. Kreciu miał 5 czy 6 miesięcy jak był kastrowany i kastracja nie wpłynęła w żaden sposób na jego rozwój. Marokko, tak to jest gałgan, mimo kastracji napastuje moją Bezę :) u Krecia te zachowania zanikły zaraz po kastracji, a Marokko no nie wiem. Pytałam Wojtyś czy tak może być i stwierdziła że jedne samce mogą całkowicie stracić zainteresowanie samicami, a drugie mimo kastracji nadal próbują.
Tak więc u moich dwóch samców po kastracji nie wstrzymany został wzrost. Natomiast wzrósł apetyt :D
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
ADA
Posty: 112
Rejestracja: pn paź 13, 2003 11:38 am

[KASTRACJA I STERYLIZACJA] a wzrost szczura

Post autor: ADA »

Jeśli chodzi o sterylizację samiczek to dr.Wojtyś wykonuje ten zabieg tylko wtedy jeśli są przyczyny chorobowe bo sam zabieg jest dużym zagrożeniem życia dla szczurki. :roll:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”