11.07.2009 - 01.09.2011
[img]http://anahata_rattery.eu.interii.pl/DSC_4846.JPG[/img]
Miała 2 latka i 1,5 miesiąca... była kastrowana, kilkakrotnie usuwaliśmy jej guzy... niestety tym razem jej ciałko się poddało.

Kiedyś była słodkim, małym wypłoszkiem...








Szybko rosła.... została mamą naszego miotu K. Oczywiście jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy o jej skłonności do guzów.





Dzielnie poradziła sobie z maluszkami, w dodatku z radością się z nimi bawiła.



Po ciąży bardzo przybrała na masie.








Lubiła jeść w dziwnych pozycjach i robiła świetne miny.



Obchodziła swoje drugie urodziny...


















Jej ostatnie... Pobiegła za Tęczowy Most, za szybko...



Do widzenia, moja Wesoła Ślicznotko. [*]