
Dwa dni temu zamieszkaly ze mna dwie nowe szczurzyce: Stefa i Mimi


Obie dziewczynki sa bardzo plochliwe i i uciekaja do domku, gdy ktos wchodzi do pokoju. Jednak po pewnym czasie wychodza i mozna je obserwowac. Pomimo tego, ze ( najprawdopodobniej ) pochodza z jednego miotu Stefa jest wieksza od Mimi

I tu nasuwa sie pierwsze pytanie: czy mozliwe, że siostry moga miec rozna wielkosc?

Kontynuujac zaobserwowalam, ze kazda z nich spi i przebywa w innym miejscu klatki: jedna w domku, a druga w tunelu z trawy. Dlatego martwie sie, ze nie spia razem w jednym miejscu i nie spedzaja ze soba czasu. W prawdzie nie ma miedzy nimi krwawych bojek, ale widac, ze wieksza dominuje nad mniejsza. Przewraca ja na plecki i przytrzymuje, a mala wtedy piszczy...
I w tym miejscu kolejne pytanie: Czy to normalne, ze szczurki spia w roznych miejscach? I czy one akceptuja sie? Boje sie ze w przyszlosci moze dajsc miedzy nimi do klotni...
Prosze o szybka odpowiedz i z gory dziekuje
