Miał rok i 10 miesięcy, nigdy nie chorował, cały czas okaz zdrowia, radosny, biegający, skaczący... bez żadnych oznak choroby... rano dałam mu jesc jak zwykle....
Dzis przyszłam z pracy znalazłam go leżącego w klatce, obok miseczki
Dlaczego
Dlaczego sie nigdy tego nie dowiem
Nie rozumiem tego...
