
Kremuś i Desperado (z białą łatką na czole), urodzeni 20.06.2011 u emi2410
Małe nadpobudliwe zbóje. Cały czas gdzieś skaczą, biją się lub zwiedzają. Odważne w stosunku do ludzi, jednak na początku nieco piskliwe


Smerf, urodzony 9.06.2011 u Sysy
Brykający uszatek, który wyrósł na miziastego słonika



Koko, urodzony około listopada/grudnia 2010
Wielki, wredny i nieufny. Od małego niepodatny na przekupywanie jedzeniem. Wychowywał się u mnie razem z bratem Kajtkiem, który niestety rozchorował się i odszedł. Mniej więcej w tym czasie Koko stał się agresywny, nie dało się włożyć ręki do jego klatki. Obecnie jest trochę lepiej, ale fuczy na wszystko co zbliża się do krat. Nie lubi głaskania, wyrywa się z rąk. Na razie trzymam go oddzielnie, bo Smerf bardzo się go boi, no i moja mama panikuje, że zje jej szczurka… Ale to moje kochanie więc będę próbować łączyć w jedno stado. Najwyżej Koko straci jajka jak nie będzie chciał się socjalizować

Próba łączenia Koko ze Smerfem:


Łączenie braci ze Smerfem:



Zdjęcia różne









Jakby ktoś mógł określić jakie znaczenia mają Kremuś i Desperado byłabym wdzięczna, jakoś nie mogę ich przypasować…
Część zdjęć robiona telefonem więc niestety trochę słaba jakość
