Dawno mnie nie było,, ale trzeba wybaczyć... W końcu wakacje

Znalazłam na komputerze kilka zdjęć, z pierwszych dni u mnie, moich szczurków (niestety program poobracał brzydko

)
Od tamtego czasu szczurki nabrały swojego charakteru.
Hera ma bardzo cięzki, jest dzika. Nie lubi głaskania, najchętniej chowa się gdzieś. Czasami przyjedzie posiedzieć obok, ale broń Boże nie dotykaj! Jej mechanizm obronny to wibracje lub piski, ale już się przyzwyczaiłam

Coraz rzadziej tak robi, bo nie reaguję.
Skadi - Mała przylepa, wszędzie węszy, biega i uwielbia się łasić, nie można się od niej odpędzić, za kawałek chleba sprzeda duszę xD
No i przedstawiam zainteresowania moich szczurków
