Padaczka, proszę o szybką pomoc !!

[Prezes95]

Witam, mój szczurek od poniedziałku ma ataki najprawdopodobniej padaczki, które występują cyklicznie. Chwilę przed atakiem zaczyna być strasznie dziki, biega, skacze co nie jest do niego podobne, potem dostaje ataku po czym leży jak zabity przez 10-20minut, nagle się ocknie, jest normalny, coś sobie zje, znowu robi się dziki i dostaje po chwili ataku. Ataki występują u niego najczęściej co godzinę, a niekiedy co 2-3h. Byłem u weterynarza podał mu zastrzyk przeciwko padaczce lecz to nie pomogło, na drugi dzień wet podał mu sterydy i też nie przyniosło to większych zmian. Pojechałem z nim do specjalisty od gryzoni, stwierdził że sama padaczka nie jest chorobą, a reakcją na coś, co dzieje się w jego ciele np. guz na mózgu, jakieś pasożyty itd., podał mu kroplówkę, bo stwierdził, że jest lekko odwodniony. Po tek kroplówce szczurek nie miał ataku przez 5h i znowu się zaczęło lecz teraz ma ataki co mniej-więcej 2-3h. Szczurek nie lubi jak się go głaska chociaż zawsze to uwielbiał, od zimy ma jakieś chrostki na ciele, od czasu ataków ma poprzecieraną skórę nad przednimi łapkami co nawet widać na filmiku poniżej. Staram się mu dawać jakieś mokre jedzenie, bo strasznie mało pije. Proszę kogoś o pomoc, bo już nie umie patrzeć jak on sie męczy.
Tutaj dodaje filmik gdy ma atak
http://www.youtube.com/watch?v=tbfz5eXcjJg

[klauduska]

skąd jesteś? sprawdź w dziale "weterynarze" polecanych wetów.
z padaczką szczur może żyć. dostaje tylko odpowiednie leki. ja się za bardzo na tym nie znam jednak

[klauduska]

napiszę do LalAla, która ma u siebie szczura z padaczką i dam znać jak u niej to wszystko wygląda + leczenie,

[Prezes95]

OK, bardzo bym był wdzięczny, a jeśli chodzi o specjalistów to byłem z nim w Bytomiu u najlepszego w moim regionie. I nic nie poradził. Wydaje mi się, że trzeba go będzie jednak uśpić, ale na razie jeszcze się wstrzymam

[klauduska]

Po pierwsze: NIE WOLNO CI UŚPIĆ SZCZURKA tylko z powodu padaczki !! Czy człowieka z padaczką, którym się opiekujesz też byś poddał eutanazji tylko dlatego, że jest chory? Dziwne podejście. Padaczkę należy leczyć a nie zabijać biednego zwierzaka. Mam w domu szczurzycę, która od kilku miesięcy cierpi na padaczkę. Początkowo miała ataki raz na kilka dni potem doszła do kilku dziennie. Konieczna jest wizyta u NAPRAWDĘ dobrego weta, który się zna, poszukaj na forum jakiś polecanych a nie idź do pierwszego lepszego bo oni będą właśnie podawać sterydy i kroplówki (co to w ogóle jest zastrzyk na padaczkę???? Nie ma takiego czegoś, wet Cię oszukał i nie wiadomo co podał szczurowi, pewnie jakiś zastrzyk witaminowy). Przede wszystkim trzeba szczurowi zrobić badanie krwi, które kosztuje od około 150 zł do 200 zł zależy od weta. Badanie krwi robi się po podaniu głupiego jasia bo trzeba pobrać sporo krwi. Wyniki ujawnią czy jest to faktycznie padaczka czy drgawki niepadaczkowe. Jeśli drgawki to wystarczy zmienić dietę a jeśli padaczka to szczurek do końca życia codziennie musi przyjmować dawkę leku o nazwie Luminal. Butelka roztworu, który podajesz zmieszany z np. Gerberkiem, wystarczająca na prawie 2 miesiące kosztuje około 15- 20 zł. Zwierzak już po około tygodniu podawania Luminalu nie powinien mieć żadnych ataków lub mieć ich dosłownie kilka na miesiąc. Zawsze po każdym ataku należy podać zwierzęciu coś co zawiera cukier czyli np. dropsa dla gryzoni, trochę miodu itp. To konieczne bo atak jest bardzo wyczerpujący dla zwierzaka. Poza tym trzeba go zaraz wziąć na ręce, przytulić i głaskać bo to uspokaja szczura. Nie wolno Ci ignorować choroby szczura i Twoim obowiązkiem jako właściciela jest zapewnienie leczenia i opieki dla zwierzęcia, które wziąłeś pod swój dach. W razie pytań proszę pisać. Zrobisz jak będziesz uważał albo będziesz go leczył ponosząc wszelkie koszta albo uśpisz zwierzaka ale wtedy wydaje mi się, że nie powinieneś mieć żadnego zwierzęcia więcej. Wet, który powiedział Ci, że padaczka nie jest chorobą powinien się douczyć- padaczka JEST chorobą, której objawy można w pełni wyeliminować jeżeli stosuje się Luminal codziennie. Może być reakcją na uszkodzenie mózgu lub narządów wewnętrznych ale sam powinieneś wiedzieć czy szczurek np. spadł Ci z bardzo dużej wysokości lub został przez kogoś kopnięty lub rzucony- to wszystko mogło spowodować uszkodzenie mózgu a co za tym idzie padaczkę. Padaczka jest również dziedziczna po przodkach. Więc Twój szczur może mieć po prostu predyspozycje. Decyzję pozostawiam Tobie- mam nadzieję, że jesteś odpowiedzialnym właścicielem. Pozdrawiam i życzę zdrowia dla szczurka !!

i ja też nie pozwalam uśpić tylko dlatego, że ma padaczkę. ludzi się z tego powodu nie zabija !

[nausicaa]

ale dasz radę podjechać na terenie śląska do kogoś? podrzucam Ci linki z polecanymi wetami.
a najlepiej, gdybyś dał radę podjechać do dr Lewandowskiej w krakowie. przyjmuje w lecznicy oaza. http://lecznica-oaza.strefa.pl/o%20nas% ... karze1.htm trzeba umawiać się wczesniej na wizytę.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=31837
http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=392&start=15 patrz dwa ostatnie posty- lecznica na Brynowie i Provet.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=5673 byłeś tutaj u pałyś?
pamiętaj, żeby umówić sie w lecznicy z wetem, który jest polecany na forum, bo może przyjmowac kilku i jak nie powiesz, do kogo chcesz, to może nie trafić.
jeśli pójdziesz gdzieś u siebie, to zapisz sobie nazwy leków (luminal) i porady, co ma przyjmować szczurek. powiedz, że dostałeś taką poradę z forum od ludzi, którzy mają szczurki chore na padaczkę. jeśli wet się tak sobie będzie znać, to miejmy nadzieję, że po prostu usiądzie i się douczy.

[Nakasha]

W pełni popieram!

Są co różne rodzaje padaczek - padaczka dziedziczna, padaczka idiopatyczna (powstała np. po uszkodzeniu mózgu, czy to w czasie ciąży, porodu czy później) i padaczka objawowa, jako wynik problemów z narządami wewnętrznymi lub innej choroby (np. przy zapaleniu nerek, złej diecie, itp.).

To się normalnie leczy! Zwierzaki dostają leki przeciwpadaczkowe, np. ten Luminal. Daje się je codziennie, ale efekty widać dopiero po jakimś czasie, a nie od razu po 1 zastrzyku.

[Prezes95]

Może faktycznie trafiłem na jakiegoś złego weta, dziękuję wam bardzo za pomoc. Po przeczytaniu waszych postów uśpienie mojego szczurka totalnie odpada. Po tym co powiedzieli mi weterynarze wydawało mi się to jedynym wyjściem.. Mój szczur ma ataki co godzinę więc bardzo często, specjalista od gryzoni powiedział mi, że luminalu nie idzie odpowiednio dawkować jak dla szczura, ale skoro komuś się to udaje to dlaczego by nie spróbować ? Ja jestem z Tarkowskich Gór, okolice Katowic, poszukam na forum jakiegoś dobrego weta w okolicy.

[klauduska]

dobry wet to podstawa. jeśli chodzi o katowice to możesz napisać do cavuni, ona jest stamtąd i może ci kogoś poleci, albo do NyanNyan ona jest z Częstochowy, ale w Katowicach bywa.

[Prezes95]

jeszcze jedno pytanie, wróciłem od weta, mam luminal tylko nie wiem jak to dawkować, weterynarz "wyliczył" że 1/4 15miligramowej tabletki luminalu powinna być odpowiednia. "klauduska" pytałaś się "LalaAli" o leczenie i powiedziała Ci o luminalu, mogłabyś się dowiedzieć jak Ona to dawkuje ?

[LalaAla]

Nie ma sensu takie przeklejanie moich wypowiedzi.
Prezes95 musisz udać się z receptą na Luminal albo z tabletkami do apteki i poprosić o wykonanie zawiesiny albo roztworu takiego, żeby w jednej dawce była taka ilość jak podałeś w poście. Na wykonanie takiego roztworu czeka się około 2 dni. Porem nabierasz strzykawką tyle mililitrów Luminalu ile potrzeba i wyciskasz np. na nakrętkę od słoika i rozrabiasz z malutką ilością czegoś płynnego lub półpłynnego co Twój szczurek zje na raz. Moja szczurzyca wazy 380 gramów i podaje jej 1,5 mililitra Luminalu odpowiednio rozpuszczonego z roztworu. Zaczyna działać po około tygodniu. Pamiętaj o podawaniu dropsów albo odrobiny miodu po każdym ataku.

[Prezes95]

Na razie podałem mu 1/4 tabletki tak jak polecił mi weterynarz i zobaczę co się będzie działo, trochę szkoda, że efekty dopiero po tygodniu, bo jeszcze musi się trochę pomęczyć przez ten czas. Jak na razie to pozostają obserwacje.

[LalaAla]

1/4 tabletki to za dużo!!!!!!!!!!!!! Zabijesz tą ilością szczura!!!! Mój wet wyliczył, że z najmniejszej tabletki trzeba byłoby podać 1/120, żeby odpowiadało masie szczura !! Twój wet zważył szczura przed wyliczeniem ilości?

[Prezes95]

No pewnie, 450gram, coś tam powyliczał i powiedział, że jak 1/4 to za dużo to poprostu szczurek będzie spał zamiast normalnie funkcjonować, ale po iluś godzinach się obudzi i będzie wszystko normalnie, ale to jest znak, że dawka jest za duża. Powiedział, że luminal nie może zabić, ale po prostu szczurek będzie spał. Dałem mu luminal pół godziny temu i na razie śpi, zobaczę co się będzie działo.

[Prezes95]

Teraz sie obudził, ma normalne funkcje życiowe, je, biega, ale pić nie chce cały czas, tylko mu daje gerberki i taką witaminkę w płynie, to to mu daje trochę wody do organizmu