PILNE!!! Szczury z koła SGGW, inaczej pójdą na karmę!!

[klauduska]

sm_ola, do ciebie poszła PMka.

[Rajuna]

Często kursuję na trasie Warszawa-Kraków i mogę dać transport, jeśli znajdą sie DS.

[klauduska]

transport do Pzn byłby w czw. kabu jedzie, ale będzie tylko przejazdem, więc osoby odbierające muszą odebrać szczury na peroni,a ktoś, kto będzie nadawał, musi nadać na pociąg.
kabu da mi jeszcze rozład o której jedzie i skąd.

[Kameliowa]

ja w piątek jade samochodem do krk i wracam w niedziele jakby coś.

[Mal]

ponieważ chłopaki są u mnie to ja je zawiozę na pociag. tylko nie mam transportera. i Nie wiem czy ostatecznie do MarMar jedzie tylko Pan KapturGryzak czy też któryś z pozostałych dwóch chłopców

[klauduska]

rozumiem, że dalej nic nie wiadomo co z tym 4. szczurem?

do MarMar jedzie gryzak, do Tosi jedzie 2 chłopców.

[Mal]

wiem tylko tyle że się nie odnalazł :/. Tosia to tez do poznania? czy ktoś mialby użyczyć transporter na czas podrózy?

[klauduska]

też do Pzn

[klauduska]

a tak btw, to oddałam samochód do warsztatu dzisiaj. został sholowany przez faceta, który go będzie robił, jak za hol coś weźmie, to rozsądnie.
co do szczurzycy, to dopiero się dowiem czy ją znaleźli czy nie.

samochód nie będzie naprawiany przed weekendem, bo za dużo tam roboty, ale facet powiedział, że z kosmosu ceny nie będzie [czego się trzymam]. zaufany jest koleś.

[Mal]

chociaż tyle dobrych wiadomości. tak jak mówiłam wiem, że parę osób zadeklarowało się że jakoś finansowo moze pomoc. powiedz mi czy masz moze jakiś wolny transporter? bo MarMar nie wiem czy zdąży do czwartku coś dosłać do warszawy a ja sama nie mam żadnego wolnego:/

[klauduska]

mam wolny koszyko-transporter. tylko go dobrze zabezpiecz, bo z tego mi uciekły samice.

[Mal]

ok a mogę Cię jakoś jutro złapać i go wziąć? będę od 10 30 w warszawie na uczelni

[klauduska]

jutro to nie, bo ja mam badania i ledwo teraz zipię. w śr jestem w domu.

[Mal]

a w czwartek?

[Guśka210]

ja mam wolny transporter, który mogę pożyczyć. ale ktoś musiałby do mnie podjechać żeby odebrać, bo siedzę teraz w domu chora.