Brawurka generalnie jest fantastyczna - normalnie szczur ideał

Oswojona, ma swoje zajęcia, ale też przyjdzie, zaczepi, da się pogłaskać, a przy tym jest tak spokojna, że aż miło.
Któraś z dziewczyn ma rozwolnienie. Zrobimy sekekcję i podamy węgiel. Wydaje mi się, że to rekacja na mięsko, które dostały. Zobaczymy.
Do tego idziemy z Bajką do weta. Mała ma problemy z otwieraniem oka lewego

Nie dość, że pełno w nim porfiryny, to jeszcze na górnej powiece zrobiło się coś na rodzaj jęczmienia. Zobaczymy co dr Lisiecka powie.
Jej problemy z oczami i zdrowiem, zaczynają mnie przekonywac, że jesli fuzz to tylko z zrzeszonej hodowli. Coraz więcej słyszę o fuzziastych 'kundelkach' z podobnymi problemami..