Majaki Nocne - doszczurzenie ekstremalne

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: Kluska123 »

Bardzo mocno kciukamy :( :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Majaki Nocne

Post autor: *Delilah* »

Cholerne guzioły ! ( i jeszcze w takim miejscu)..
Trzymam kciuki, żeby przynajmniej się nie rozwijał ,a najlepiej niech znika w przyśpieszonym tempie !
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Kukinelka dała dzisiaj koncertowy popis. Najpierw znowu podrapała plecy. Wetka powiedziała, że gdyby znowu zaczęła drapać, mam jej dać steryd. Próbowałam, ale byłam sama w domu i nie mogłam sobie poradzić. Kuki mnie udziabała, a lekarstwo się wylało. Na pomoc wezwałam kolegę - studenta medycyny obeznanego ze strzykawkami. ;) Kuki ugryzła i jego, ale się nie poddał i mała dostała zastrzyk za trzecim podejściem. :-\ Przy okazji zapytał, czy szczury miewają raka podstawnokomórkowego. Nie mam pojęcia, ale jeśli mają, to trochę tak wyglądają plecy Kukinelki. Ech, ależ ze mnie czarnowidzka.

Blondysia na razie bryka, jest sobą. Na razie nie myślę, co będzie później.

Po przypadkowym spotkaniu Bagietki z Palmyrą postanowiłam zacząć je łączyć. Najbardziej obawiałam się reakcji Palmyry, w końcu to alfa, duża, silna i bardzo pewna siebie panna. W wannie było spokojnie, tylko Misio piszczał, kiedy Bagietka się do niego zbliżała. Mój mały heros kochany. ;D Dziewczęta małą olały, mała była ciut upierdliwa. Potem wykorzystałam piękną pogodę i w kolejne dwa dni ogonki chodziły ze mną na spacery. Misiek wtłukł małej tylko raz, reszta ją olewała nadal. Były też razem u weta, a dzisiaj na wizycie u moich rodziców. Palmyra okazała się przekochanym, mądrym stworem, bo już drugiego dnia iskała Bagietkę. Podkładała się też do iskania, ale mała robiła głupiutką minkę i nie kumała o co chodzi. Dzisiaj, na pierwszym wspólnym wybiegu wyrwała Bagietce trochę kłaków, ale Bagietka ma rujkę i jest naprawdę nieznośna. ;)

Mam też kilka zdjęć z wybiegu, marnych, bo nie chciało mi się zmienić obiektywu.
Palmyra
ObrazekObrazek

Beziutka
Obrazek

Misiulek
Obrazek

Kukinelka z lepszego profilu
Obrazek

Bagietka
Obrazek
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Majaki Nocne

Post autor: manianera »

Guzy won! Że też wiecznie muszą się do kogoś przyczepić :( . Swoja drogą u weta to chyba abonament macie, bo co piszesz, to przed albo po wizycie... ::)
Trzymamy mocno kciuki za Blondysię i za Kukiśkę, co by przestała w końcu grzebać sobie z plecach...
Dobrze, że przynajmniej łączenie przebiega pokojowo, prawdziwy powód do radości!
http://imageshack.us/photo/my-images/607/dsc0754f.jpg/ - Beziutka tanecznym krokiem chodzi przed lustrem - czyżby elementy baletu :) ?
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

manianera pisze:Guzy won! Że też wiecznie muszą się do kogoś przyczepić :( . Swoja drogą u weta to chyba abonament macie, bo co piszesz, to przed albo po wizycie... ::)
Trzymamy mocno kciuki za Blondysię i za Kukiśkę, co by przestała w końcu grzebać sobie z plecach...
Dobrze, że przynajmniej łączenie przebiega pokojowo, prawdziwy powód do radości!
http://imageshack.us/photo/my-images/607/dsc0754f.jpg/ - Beziutka tanecznym krokiem chodzi przed lustrem - czyżby elementy baletu :) ?
:( Chyba muszę zapytać o jakiś abonament, bo niedługo będę pracować tylko na weta. Bywają tygodnie, kiedy jestem 3x, a przecież nie chodzę na zastrzyki, bo dostaję na wynos. Zaczynam podejrzewać, że ogonki po prostu lubią tam chodzić.
Blondyśce dziadostwo na szyi rośnie.
Kukinelka mnie załamuje, rana się znowu powiększyła, mimo sterydu i leków przeciwalergicznych, wcześniejszego antybiotyku i przeciwpasożytniczych. Przynajmniej syropek 2x dziennie wypija bez marudzenia. Dzisiaj dostanie ostatnią dawkę sterydu i w czwartek jedziemy zastanowić się, co dalej.
Ziutce przeszedł katar, może stąd ten taneczny krok. Za to zaczęła porfirynować z jednego oka. Na razie robię jej kompresy. No i cały czas smaruje ją lekiem przeciwgrzybiczym, bo łysieje.
Mam w domu wielki, szczurzy szpital albo przynajmniej oddział geriatryczny. Apteczka szczurów niedługo przerośnie moją, a nie jest to łatwe.
Takie tam marudzenie mi się włączyło. :(
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Majaki Nocne

Post autor: manianera »

Biedactwo... :( Jeśli marudzenie przynosi ukojenie, to marudź nam do woli.
Trzymamy mocno kciuki za cały oddział by zdrowiał i za Oddziałową co by nie traciła pogody ducha!
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: unipaks »

Eh :( , niechże los okaże łaskawsze oblicze Waszym ogonkom, żeby nad stadkiem wreszcie beztrosko zaświeciło słonko
Kciuki trzymamy i za Kukinkę, i za Blondyśkę, i za oczko Ziutki! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Agatow
Posty: 543
Rejestracja: wt sty 18, 2011 11:32 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Majaki Nocne

Post autor: Agatow »

Może jakaś zniżka dla stałego klienta u weta by się przydała? Możesz negocjować... Największy pech, że tyle szczurków na raz ma kłopoty. Moje zazwyczaj nienawidziły weta już po pierwszej wizycie ale może chodzisz do jakiegoś wyjątkowego specjalisty ;)
Pozdrawiam szczurzą pielęgniarkę i trzymam kciuki za wszystkich chorych :-*
A to zdjęcie jest cudne - takie chochliki w oczach http://imageshack.us/photo/my-images/718/dsc0750gp.jpg/ śliczna jest!
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

No to dzisiaj będzie wyłącznie radośnie - radochę mają Palmyra i Bagietka (chyba), które siedzą w transporterku i gwałcą się namiętnie.
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Szczurzy szpital, odc. LXXIII
Rozkład zajęć porannych:
1. Obudzić się.
2. Obudzić się znowu, tym razem na dobre.
3. Wyjąć leki z apteczki i z lodówki, ogrzać.
4. Przynieść transporterek. Złapać Cookie.
5. Złapać Cookie znowu, tym razem zamknąć porządnie transporterek.
6. Zdezynfekować palec.
7. Upolować Cookie w transporterku, posmarować jej plecy maścią. Nie przejmować się syczeniem, pilnować, żeby nie zlizała maści. Dać jej syropek.
8. Wytrzeć syrop z twarzy. Przygotować nową porcję, tym razem wymieszaną z herbatnikiem. Podać znowu.
9. Złapać Be-Ziutkę. Unieruchomić wszystkie osiem wierzgających kończyn na ułamek sekundy, zakroplić oko.
10. Czynność powtórzyć, tym razem trafiając w oko, a nie do nosa.
11. Dać poszkodowanym po dropsie i odstawić do klatki.
12. Dać po dropsie zazdrośnikom wiszącym na kratkach.
13. Iść do łazienki wreszcie się umyć i zmyć z siebie resztki leków.
14. Po drodze zauważyć, że Bagietka rozsmarowała po swojej klatce wczorajszego gerbera z buraczkiem.
15. Wrzucić klatkę Bagietki pod prysznic
16. Zakręcić wodę, przepakować Bagietkę do transporterka.
17. Klatkę umyć, wysuszyć, poskładać, zapakować lokatorkę. Dać dropsa.
18. Wrzucić pod prysznic siebie. Suszenie, mejkap, ciuchy. (Note: Nie zapomnieć o ciuchach, jest chłodno, a społeczeństwo mało tolerancyjne.)
19. Podać szczurom banana na śniadanie.
20. Zjeść resztkę banana z owsianką.
21. Ucałować wszystkie noski. Iść do pracy z myślą, że tam nareszcie się odpocznie. ;)

Pragnę zdementować pogłoskę, jakoby Cookie mnie ugryzła. Tylko mocno podrapała. :)
Plany na wieczór też mamy interesujące.
Awatar użytkownika
dolby_surround
Posty: 283
Rejestracja: śr lis 18, 2009 8:27 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: Majaki Nocne

Post autor: dolby_surround »

No tak, brak współpracy ze strony szczura stwarza konieczność powtarzania lub dokładania nowych czynności... Ale gratuluję cierpliwości i trzymam kciuki za ogonki :-*
Obrazek
Dolby-surrounded by rats - przygody moich dziewcząt
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Majaki Nocne

Post autor: ol. »

Bardzo energiczny ranek, IHime :P

tylko chorutków żal - co też się uwzięło na małą Kukinellę ? ;[
Awatar użytkownika
manianera
Posty: 1474
Rejestracja: czw maja 06, 2010 4:58 pm
Lokalizacja: Września/Warszawa

Re: Majaki Nocne

Post autor: manianera »

ol. pisze: tylko chorutków żal
A Pańci to nie ;) ?! Choć szczerze się uśmiałam nad rozpiską to i równie szczerze współczuję... I wolę sobie nie wyobrażać, o której ten budzik dzwoni, że tyle czynności przed wyjściem jesteś w stanie zrobić i nie spóźnić się do pracy!

Zdrówka dla szczuractwa i wypoczynku dla Pańci życzymy!
Widzę Twoją gwiazdę, ale podążam za swoją. [B. Hellinger]
Słodziaki
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Majaki Nocne

Post autor: IHime »

Dziękujemy za wszystkie miłe słowa! :-*
Wieczorna rozpiska wygląda podobnie, tylko nie muszę trzymać takiego szaleńczego tempa. ;)

Manianera, dzwoni koło 7, ale ja i tak notorycznie się spóźniam. :-[


Ok, zacznę od update'u medycznego:
Byłam z Blondysią na konsultacji chirurgicznej. Potwierdziła się opinia naszej wetki - guz nieoperacyjny, chyba że nie będzie innego wyjścia. Do tego prawdopodobnie powstał w węźle chłonnym, więc jest duża szansa, że złośliwy. Na konsultację pojechała też Gadusia, bo dzień wcześniej wymacałam u niej malutkiego guzka. Tego na razie nie ruszamy, ale nie wygląda tak źle, jak u Blondysi. U Kukinelki też rozważana jest opcja raka skóry, ale na razie postanowiliśmy nie robić biopsji, bo była by dużym obciążeniem, a i tak nie ma leczenia, które można by potem wprowadzić. Także testujemy teraz kolejny zestaw leków w ciemno. Nowy antybiotyk + steryd + antyhistaminowe. Nie chcę zapeszyć, ale rana się spłyciła, na obrzeżach odrasta futerko. Ziutka dostała gentamycynę w kroplach do oczu i 3 razy dziennie się nad nią znęcam, żeby jej zakroplić.

A teraz clue programu:
Bagietka od 2,5 godziny siedzi w klatce ze stadkiem. Klatka pożyczona od Dużych Dziewczynek, do docelowej jeszcze się boję ich wpuścić. Nie chcę zapeszyć, ale dotąd nie było żadnej awantury, chociaż Bagietka się prosiła o lanie. Skakała pozostałym po głowach, próbowała przewracać i kopała, a one traktowały ją z anielską cierpliwością. Czasem Palmyra przycisnęła małą i wyiskała, czasem Misio albo Beziutka pisnęli i na tym kończyły się skargi. Młoda terroryzowała stado przez bite 2 godziny i nikomu nie puściły nerwy. Ja bym jej wtłukła po kwadransie. ::)
Teraz się pospały, Bagietka wtulona w Palmyrę, raz jedna robi za poduszkę, raz druga. Chciałam zrobić zdjęcie, ale narobiłam hałasu i się obudziły.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Majaki Nocne

Post autor: unipaks »

Eh, co też niedobrego zawzięło się i nie chce odstąpić..? :( Oby przyszły jakieś lepsze wieści! Chorutkom życzymy, by paskudztwa spasowały, a one same niech się trzymają jak tylko się da! Macie nasze kciuki i dobre myśli! :)
Dobrze, że łączenie z młodą dobrze idzie, może następnym :) razem uda się strzelić fotkę przytulasów :D
:-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”