napisałam Ci juz że bedzie dla 9 i dałam link do kalkulatora -.-
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."
~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
wiem wiem ale tak jeszcze dla pewności a właśnie ja bym wolała adoptować niż z hodowlii no to nic trzeba czekać nie ?
A ktoś ma łysolca ? No niech się pochwali i opowie trochę
Takie cudaki to raczej tylko w hodowli. Do adopcji najcześciej sa krówki ( w łatki) , husky ( takie ze srebrnymi pleckami , potem jasnieją ) i całe czarne (potem sobie rudzieją) albo brązowe.
A wszystkie kochane
znaczy się tych odmian ale najbardziej na fuzza mi idzie jest do adopcji jeden samczyk ale wstępnie zarezerwowany i do tego klatke dopiero w grudniu będe miała