[POZNAŃ] Oddam trzy dorosłe szczurki

[Astry]

Nigdy nie sądziłam, że przyjdzie taki moment, że będę zmuszona oddać moich szczurzych przyjaciół. Jest to tylko i wyłącznie moja decyzja. Ostatnio nie mam dla nich czasu, jedyne co przy nich robię to karmię i sprzątam. Teraz jestem w klasie maturalnej, do tego mam inne problemy. Nie chcę, żeby one przeze mnie cierpiały, dlatego szukam dla nich nowego, dobrego domku. Szczurki są już dość stare, najmłodsza Fili ma 1,5 roku, kastrat Sonic ma już 3 lata, Juna też. Nie chciałabym ich rozdzielać, byłabym wdzięczna, gdyby ktoś zaadoptował wszystkie trzy. Wiem, że może być problem z adopcją, bo ogonki są już stare, ale może znajdzie się ktoś kto chciałby je przygarnąć?

Fili (czerwone oczka) i Juna
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hp ... 7554_n.jpg

Sonic
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hp ... 4961_n.jpg

Bardzo proszę o pomoc, nie chcę się z nimi rozstawać, ale to dla ich dobra

[Astry]

Samiec oczywiście jest wykastrowany. Nikt nie jest zainteresowany?

[Maszka]

Astry, ze znalezieniem domu dla szczurków (i to jeszcze 3 na raz) w tak podeszłym wieku może być dużym problemem. Sonicowi i Junie czas się niestety kończy, zmiana domu w tak takim wieku, będzie dla nich potężnym stresem. Może nawet lepsze dla nich będą krótsze/rzadsze wybiegi, ale jednak u siebie, w miejscu które znają, gdzie spędzili kawał swojego życia? Może przemyślisz to jeszcze raz? A co z resztą stada? Przecież zajmowanie się 4, a 7 szczurami dużo się nie różni - no chyba, że masz dwa stada, wtedy rozumiem - jest różnica.

Opowiedz trochę więcej o ich charakterach, zamieść nowe zdjęcia, dużo zdjęć - wtedy ich szanse na pewno urosną

[Astry]

Wiem, że to dla nich byłby bardzo duży stres, tylko okropnie mi ich żal... co prawda mają dużą klatkę, nawet bardzo jak na trzy ogonki, są zdrowe i wesołe, jednak jest mi ich bardzo żal z powodu braku wybiegów... Tak sobie myślę, że może tylko Filiżankę oddam, w końcu i tak niedługo zostanie sama, jak reszta odejdzie . Jutro wstawię więcej jej zdjęć i opiszę charakterek. Tylko martwi mnie to, że to dla niej byłby duży stres, taka nagła zmiana domu, nowe szczury, co myślicie na ten temat? Dodam, że jest to bardzo wesoła i żywa samiczka, bezproblemowa jeśli chodzi o łączenie, przynajmniej kiedyś, myślę, że teraz byłoby tak samo. Dziś już nie mam czasu, ale jutro wstawię sporo jej zdjęć

[smeg]

Trochę stresu pewnie będzie, ale nie jest jeszcze młoda, więc nie powinno jej to zaszkodzić Gorzej byłoby ze staruszkami, dlatego myślę, że oddanie tylko najmłodszej będzie dobrą decyzją. Starsze szczurki nie są już tak sprawne, więc rzadkie wybiegi nie będą dla nich wielką niedogodnością.

A co z pozostałymi szczurkami, które masz wymienione w podpisie? Kokaina, Heroina, Emi, Jacky?

[Astry]

Tak dawno nie wchodziłam, że nie uaktualniłam. A więc po kolei: Kokaina musiała zostać uśpiona jakiś czas temu, starość niestety, Heroina jest też bardzo chora, ma już ponad 3 lata, jest to siostra Kokainki, ona u mnie zostanie do końca swoich dni, leczę ją oczywiście, ale już długo biedaczka nie pociągnie , Emi odeszła parę tygodni temu, udusiła się, wet powiedział, że to też po prostu starość, różne choróbska ją dopadły, a z Jackym nie wiem co się stało, biegał, skakał, żył radośnie, aż nagle wracam ze szkoły, a Jackuś leży nieżywy . Też był stary, ale przynajmniej umarł spokojnie, tzn bez żadnych chorób.

[Maszka]

Jeśli tak sprawa wygląda, to oddanie Filiżanki będzie chyba najlepszym wyjściem. Ona jednak regularnych wybiegów nadal potrzebuje; za jakiś czas Sonic z Juną odejdą, a z miesiąca na miesiąc Fili będzie coraz trudniej się zaaklimatyzować w nowym stadku. Przy swoim wieku i urodzie, myślę, że ma szanse na nowy, dobry dom. Powodzenia

[Maszka]

Hop, hop! Astry!
I jak ze zdjęciami? Może poproś jakiegoś zielonego o zmiane tytułu, z 3 na 1?

[Bieluch]

Hej bo ja wlasnie szukam dorosłej samiczki ale tylko jednej ok 1,5 rocznej.....mój post dzis doszedl, jeśli jeszce twój jest akyualny... zapraszam do odp