Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Oni <3
[*][*]
Fiona Filipinka -(Myszor) Felicity
[*]Freja [*]Ganja [*]Fifka [*]Frisbi [*]Fobia [*]Kropka [*]Fimi [*]Fiszka [*]Flo [*]Fibi
[*]Freja [*]Ganja [*]Fifka [*]Frisbi [*]Fobia [*]Kropka [*]Fimi [*]Fiszka [*]Flo [*]Fibi
- sasza&masza
- Posty: 1270
- Rejestracja: czw sie 19, 2010 4:20 pm
- Numer GG: 9176574
- Lokalizacja: Lublin
Re: Oni <3
Bardzo mi przykro;(
A jak tam Donnie? Wstaw jego zdjęcie , proszee
A jak tam Donnie? Wstaw jego zdjęcie , proszee

Dog&cat: Vega i Zuza
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
Re: Oni <3
[*] Dla Romellka.
Przykro mi, Muszko.
Przykro mi, Muszko.

- Mucha321
- Posty: 1672
- Rejestracja: pn kwie 13, 2009 2:37 pm
- Lokalizacja: GRODKÓW / STARY GRODKÓW
- Kontakt:
Re: Oni <3
Dzięki.
Oneś ma zapalenie płuc. Drugie z kolei. Schudł mi znów i nastroszył się
ale cieszy mnie niezmiernie, że ma apetyt. To zapewne zasługa scanomune.
1 października Uzi skończył rok, a 6 października Assan i Amaj skończyli rok
(a może na odwrót?
) 
Demio znów ściga Deniska, ale nie tak notorycznie. Błogi spokój się skończył, niestety. Przynajmniej Kennell skapitulował.
Donnie straci jajka w najbliższym czasie, bo postępów nie zrobił prawie żadnych. Dalej rzuca się z sykiem na pręty. a na widok (zapach) szczura to się tak agresywnie stroszy i podnosi tyłek w górę :| Jak kocur, który szykuje się do ataku.
ale przynajmniej daje się pogłaskać w trakcie konsumowania posiłku. Jest tak zaangażowany, że nie czuje dotyku. a może czuje, ale ma to w pupie, bo ważniejsze żarełko? w każdym razie na pewno smaczniejsze niż palec
Krwi to on mi upuścił sporo.. oj.
To moja wina, bo nie poświęcam mu zbyt wiele czasu.
i muszę się Wam otwarcie przyznać, że nie nadaję się na opiekunkę aż tylu szczurów. Chwilami czuję się okropnie. Bezsilność mnie dobija. Gdyby one tak nie chorowały..
Zrezygnowałam ze studiów, bo stwierdziłam, że nie dam rady pracować (pracę mam nielekką, bo pracuję w fabryce i nie ma mnie 10 h dziennie), uczyć się i opiekować ponad 30-stką żarłoków (a mam również inne zwierzęta). i nie chodzi tutaj tylko o czas, który trzeba im poświęcać, ale również o środki do życia, bo studia kosztują, a na szczury wydaję teraz i tak prawie pół wypłaty mies.
Ze szczurów na pewno nie zrezygnuję. Są niezwykłe.
i są najlepszym, co mnie w życiu spotkało.
a tutaj najbliższe urodzinki..
22.11 Jowisz i Matt skończą 2 L
25.12 Emilio i Bon Jovi skończą 2 L.
08.01 Russell, Emis i Jasz skończą 2 L
17.01 Texas skończy rok
28.01 Komix skończy rok
13.02 Demio skończy 2 L
14.02 Sezam skończy 2 L
25.02 Oneś i Oxi skończą 2 L (nie są rodzeństwem)
09.03 Denis i Be Be skończą 2 L
no i Donnie w grudniu/styczniu (umownie, bo nie znam dokładnej daty) skończy rok.
DwuLATKÓW ci u nas dostatek
Oneś ma zapalenie płuc. Drugie z kolei. Schudł mi znów i nastroszył się

1 października Uzi skończył rok, a 6 października Assan i Amaj skończyli rok



Demio znów ściga Deniska, ale nie tak notorycznie. Błogi spokój się skończył, niestety. Przynajmniej Kennell skapitulował.

Donnie straci jajka w najbliższym czasie, bo postępów nie zrobił prawie żadnych. Dalej rzuca się z sykiem na pręty. a na widok (zapach) szczura to się tak agresywnie stroszy i podnosi tyłek w górę :| Jak kocur, który szykuje się do ataku.
ale przynajmniej daje się pogłaskać w trakcie konsumowania posiłku. Jest tak zaangażowany, że nie czuje dotyku. a może czuje, ale ma to w pupie, bo ważniejsze żarełko? w każdym razie na pewno smaczniejsze niż palec

To moja wina, bo nie poświęcam mu zbyt wiele czasu.

i muszę się Wam otwarcie przyznać, że nie nadaję się na opiekunkę aż tylu szczurów. Chwilami czuję się okropnie. Bezsilność mnie dobija. Gdyby one tak nie chorowały..

Ze szczurów na pewno nie zrezygnuję. Są niezwykłe.

a tutaj najbliższe urodzinki..
22.11 Jowisz i Matt skończą 2 L
25.12 Emilio i Bon Jovi skończą 2 L.
08.01 Russell, Emis i Jasz skończą 2 L
17.01 Texas skończy rok
28.01 Komix skończy rok
13.02 Demio skończy 2 L
14.02 Sezam skończy 2 L
25.02 Oneś i Oxi skończą 2 L (nie są rodzeństwem)
09.03 Denis i Be Be skończą 2 L
no i Donnie w grudniu/styczniu (umownie, bo nie znam dokładnej daty) skończy rok.
DwuLATKÓW ci u nas dostatek

' czasie, zwolnij, bo nas wszystkich pozabijasz. //
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA

Re: Oni <3
A jeśli mogę spytać nieskromnie... ile kosztuje Cię utrzymanie 30 szczurów? Pytam z ciekawości, bo ja na swoją 5 wydaję wcale nie mało...
9 duszyczek za TM [*]
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Oni <3
za Onesia kciuki, żeby szybko wyzdrowiał. dla Uziego, Assana i Amaja wszystkiego najszczurszego
a Donnie... no, podziwiam Cię, ja bym już dawno się poddała..


a Donnie... no, podziwiam Cię, ja bym już dawno się poddała..
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
- Mucha321
- Posty: 1672
- Rejestracja: pn kwie 13, 2009 2:37 pm
- Lokalizacja: GRODKÓW / STARY GRODKÓW
- Kontakt:
Re: Oni <3
mam 28 szczurów.Aferson pisze:A jeśli mogę spytać nieskromnie... ile kosztuje Cię utrzymanie 30 szczurów? Pytam z ciekawości, bo ja na swoją 5 wydaję wcale nie mało...
różnie, ok. 500-600 zł mies. Bywa że i 700. To zależy, bo różnie się nam układa, a u weta mam zniżki i tak.

' czasie, zwolnij, bo nas wszystkich pozabijasz. //
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA

- Mucha321
- Posty: 1672
- Rejestracja: pn kwie 13, 2009 2:37 pm
- Lokalizacja: GRODKÓW / STARY GRODKÓW
- Kontakt:
Re: Oni <3
Chyba uśpię Onesia
Powoli staje się roślinką. Traci apetyt, a przez to również na wadze. Futro nastroszone. Antybiotyki nic nie dają w sumie, mimo że zmieniliśmy ostatnio na silniejsze.
Oneś się poddał i widać, że już mu nie zależy.
Pożegnałam Amazona, a teraz jeszcze Onesia muszę pożegnać.
w stadzie malutka 'epidemia'. Assan smarka, cieknie mu z noska. Jowisz i Kennell kichają i "chrumkają". Mam nadzieję, że nie przerodzi się to w żadne zapalenie, bo się normalnie załamię.

Oneś się poddał i widać, że już mu nie zależy.

Pożegnałam Amazona, a teraz jeszcze Onesia muszę pożegnać.

w stadzie malutka 'epidemia'. Assan smarka, cieknie mu z noska. Jowisz i Kennell kichają i "chrumkają". Mam nadzieję, że nie przerodzi się to w żadne zapalenie, bo się normalnie załamię.

' czasie, zwolnij, bo nas wszystkich pozabijasz. //
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA

Re: Oni <3
Smutno z powodu Onesia, ale czasami tylko to pozostaje. Ostatnia przysługa.
Muszko, co te ogonki by bez Ciebie zrobiły, kto by pamiętał o ich urodzinkach.
Muszko, co te ogonki by bez Ciebie zrobiły, kto by pamiętał o ich urodzinkach.

- Mucha321
- Posty: 1672
- Rejestracja: pn kwie 13, 2009 2:37 pm
- Lokalizacja: GRODKÓW / STARY GRODKÓW
- Kontakt:
Re: Oni <3
i znów smutek, żal i pytanie.. czemu?
Donnie nie żyje. Boże............
W końcu udało mi się umówić z wetem na kastrację. Pojechaliśmy z Donkiem dzisiaj na zabieg. Ubrałam grube rękawiczki kucharskie, bo inaczej się nie dało Go utrzymać. Wystarczyła narkoza i serduszko Donka się zatrzymało. Bez sensu...
na sekcji okazało się, że serce Donka za życia nie funkcjonowało prawidłowo.
Było chore, niewydolne..
o szczegóły nie pytałam. Jest mi to zbędne, bo ta wiedza i tak nie ukoi smutku, który pozostał..
Donnie nie żyje. Boże............
W końcu udało mi się umówić z wetem na kastrację. Pojechaliśmy z Donkiem dzisiaj na zabieg. Ubrałam grube rękawiczki kucharskie, bo inaczej się nie dało Go utrzymać. Wystarczyła narkoza i serduszko Donka się zatrzymało. Bez sensu...
na sekcji okazało się, że serce Donka za życia nie funkcjonowało prawidłowo.

o szczegóły nie pytałam. Jest mi to zbędne, bo ta wiedza i tak nie ukoi smutku, który pozostał..
' czasie, zwolnij, bo nas wszystkich pozabijasz. //
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA

-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Oni <3
Muszko,tak mi przykro...Czasem człowiek nie przewidzi,nie wie,nie spodziewa się,a tu nagle taki kop w twarz od losu...
Trzymaj się kochana i światełko na drogę dla gryzolka [*]...
Przez te wszystkie ich odejścia człowiek tak bardzo wypala się w środku...Nie każdy ma siłę,by walczyć dalej.
Ale Ty musisz przecież być silna,masz jeszcze tyle ogoniastych dzieci,czekających na Twą opiekę.
Trzymaj się kochana i światełko na drogę dla gryzolka [*]...
Przez te wszystkie ich odejścia człowiek tak bardzo wypala się w środku...Nie każdy ma siłę,by walczyć dalej.
Ale Ty musisz przecież być silna,masz jeszcze tyle ogoniastych dzieci,czekających na Twą opiekę.
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
- sasza&masza
- Posty: 1270
- Rejestracja: czw sie 19, 2010 4:20 pm
- Numer GG: 9176574
- Lokalizacja: Lublin
Re: Oni <3
Ehh Donnie ten głupek
..
Siedział w maleńkiej chorobówce w sklepie bo jego bracia sie sprzedali a on nie.
Na początku pamiętam jak wzielam go do domu, miziałam i wgl kochany szczur.
Nagle mu odbiło i zaczął gryźć... znalazł domek u Muszki.
Siedział sam przez agresje... Nawet nie chciał z człowiekiem sie pomiziac..
Ale przynajmniej miał miskę pełną jedzonka i klateczke z hamakami...
Dziękuje Ci Muszko że mogłaś mu zapewnić szczęśliwe życie jak na niego...
Leć Donek...
[*]
Tak własnie przyszło mi na myśl, że Donek to już 3 szczur Dumbo blue jakiego zabrałam ze sklepu i juz 3 który odszedł bo miał problemu z sercem. Boże!

Siedział w maleńkiej chorobówce w sklepie bo jego bracia sie sprzedali a on nie.
Na początku pamiętam jak wzielam go do domu, miziałam i wgl kochany szczur.
Nagle mu odbiło i zaczął gryźć... znalazł domek u Muszki.
Siedział sam przez agresje... Nawet nie chciał z człowiekiem sie pomiziac..
Ale przynajmniej miał miskę pełną jedzonka i klateczke z hamakami...
Dziękuje Ci Muszko że mogłaś mu zapewnić szczęśliwe życie jak na niego...
Leć Donek...

Tak własnie przyszło mi na myśl, że Donek to już 3 szczur Dumbo blue jakiego zabrałam ze sklepu i juz 3 który odszedł bo miał problemu z sercem. Boże!

Dog&cat: Vega i Zuza
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
- Mucha321
- Posty: 1672
- Rejestracja: pn kwie 13, 2009 2:37 pm
- Lokalizacja: GRODKÓW / STARY GRODKÓW
- Kontakt:
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
Dziękujemy.
Onesia już z nami nie ma. Kennella również.
Jowisz i Assan zdrowi.
we wtorek umarł Matt
Dziadzio w kręconym wdzianku. Miał 2 L i 1 mies. Mało, ale żadnych objawów choroby nie zauważyłam wcześniej. On w ogóle nigdy nie chorował. Nie zrobiłam sekcji. Zakopałam ciałko póki śniegu niewiele.
Śpij, Czarna Perełko, śnij [*][*][*]
wystraszyłam się wczoraj, bo szczurki mi się pożarły i Lovuś zarobił w paluszka tak mocno, że krew się lała strumykiem. Próbowałam to zatamować, ale Lovek odklejał plaster ;[ Przemyłam rankę Ryvanolem i wsadziłam Lovka w transporterek, na szmatki.
Później na rance zrobił się strupek i Lovek wrócił do stada. Był cały we krwi, ale pomyślałam, że sam się pewnie umyje. Godzinkę później podeszłam do klatki chłopaków i oczywiście wszystkie podbiegły "na hurra" .. wszystkie, tylko nie Lovek.
Zdziwiłam się, bo przecież on zawsze pierwszy.. Panika, strach w oczach. Gdzie mój Golasek?
Przeskanowałam oczami całą willę i zauważyłam, że Lovek siedzi skulony w przezroczystej rurce z Ferplastu. Wsadziłam rękę, stukałam, ksykałam, ale nie wyszedł. Podniósł tylko pyszczek i zobaczyłam, że ma przymrużone oczka. Musiałam wyciagać Go siłą i wtedy poczułam, że ma zimne ciałko.
"Boże, Boże, co się dzieje, Lovek, co Ty wyprawiasz! nie, nie, nie zgadzam się! Przecież są Święta! Lovuś, nie wydurniaj się! "
Termoforek, NutriDrink.. i mnóstwo myśli, najgorszych z możliwych. Wiem, optymizmem nie grzeszę, ale pomyślałam o Limbo, który umarł nagle..
Czy to możliwe, że szczur osłabł, bo stracił sporo krwi z palca? Mam szczury tyle lat i tyle bójek widziałam, tyle ran i krwi, ale nigdy żadnemu szczurowi z powodu ran/y nie spadła temperatura.
Siedziałam z nim pół nocy. Dmuchałam, całowałam, płakałam. Ten szczur to moje spełnione marzenie. Kocham wszystkie moje szczurki, ale Lovuś zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. Bardzo szczególne, bo.. zresztą nie ma co pisać. Musielibyście sami zobaczyć, co on potrafi.
Wyciągnęłam z szafki ciastka i zauważyłam, że na szelest opakowania Lovusiowi podniosły się uszka. Dałam mu, złapał mocno, odwrócił się tyłem i chrupał. Je, Boże.. JE!
Nutri tylko trochę polizał i zostawił.. ale zjadł całe ciastko. Biszkopcika. Zrobił się cieplejszy, temperaturka się stabilizowała. Zasnął, otulony kocykiem. Po około 30 minutach ciałko Lovusia znów zapłonęło życiem. Było cieplutkie. Obudził się, wariował, skakał, zjadł jeszcze 2 ciastka..
Noc spędził na termoforku w transporterze, a dzisiaj rano wrócił do chłopaków. Został oblizany, wyiskany..
Uff..
Jesteśmy (nasza wieś) strasznie rozkopani teraz, bo wylewają u nas alfalt nowy i ogólnie poszerzają drogę. Ciężko wyjechać w dzień, bo poustawiali światła, znaki itp. a w nocy to już w ogóle cyrk.
Jakby Lovusiowi się nie poprawiło to oczywiście wyjechałabym jakoś i pojechalibyśmy do weterynarza. Nawet w środku nocy.
Jako że wyjeżdżam na Podhale, to chciałabym życzyć Wam wszystkim Wesołych Świąt i udanej zabawy na Sylwestra. Trzymajcie się ciepło. Do zobaczenia (napisania?) w przyszłym roku.
Onesia już z nami nie ma. Kennella również.
Jowisz i Assan zdrowi.

we wtorek umarł Matt

Śpij, Czarna Perełko, śnij [*][*][*]
wystraszyłam się wczoraj, bo szczurki mi się pożarły i Lovuś zarobił w paluszka tak mocno, że krew się lała strumykiem. Próbowałam to zatamować, ale Lovek odklejał plaster ;[ Przemyłam rankę Ryvanolem i wsadziłam Lovka w transporterek, na szmatki.
Później na rance zrobił się strupek i Lovek wrócił do stada. Był cały we krwi, ale pomyślałam, że sam się pewnie umyje. Godzinkę później podeszłam do klatki chłopaków i oczywiście wszystkie podbiegły "na hurra" .. wszystkie, tylko nie Lovek.
Zdziwiłam się, bo przecież on zawsze pierwszy.. Panika, strach w oczach. Gdzie mój Golasek?
Przeskanowałam oczami całą willę i zauważyłam, że Lovek siedzi skulony w przezroczystej rurce z Ferplastu. Wsadziłam rękę, stukałam, ksykałam, ale nie wyszedł. Podniósł tylko pyszczek i zobaczyłam, że ma przymrużone oczka. Musiałam wyciagać Go siłą i wtedy poczułam, że ma zimne ciałko.
"Boże, Boże, co się dzieje, Lovek, co Ty wyprawiasz! nie, nie, nie zgadzam się! Przecież są Święta! Lovuś, nie wydurniaj się! "
Termoforek, NutriDrink.. i mnóstwo myśli, najgorszych z możliwych. Wiem, optymizmem nie grzeszę, ale pomyślałam o Limbo, który umarł nagle..
Czy to możliwe, że szczur osłabł, bo stracił sporo krwi z palca? Mam szczury tyle lat i tyle bójek widziałam, tyle ran i krwi, ale nigdy żadnemu szczurowi z powodu ran/y nie spadła temperatura.
Siedziałam z nim pół nocy. Dmuchałam, całowałam, płakałam. Ten szczur to moje spełnione marzenie. Kocham wszystkie moje szczurki, ale Lovuś zajmuje szczególne miejsce w moim sercu. Bardzo szczególne, bo.. zresztą nie ma co pisać. Musielibyście sami zobaczyć, co on potrafi.

Wyciągnęłam z szafki ciastka i zauważyłam, że na szelest opakowania Lovusiowi podniosły się uszka. Dałam mu, złapał mocno, odwrócił się tyłem i chrupał. Je, Boże.. JE!
Nutri tylko trochę polizał i zostawił.. ale zjadł całe ciastko. Biszkopcika. Zrobił się cieplejszy, temperaturka się stabilizowała. Zasnął, otulony kocykiem. Po około 30 minutach ciałko Lovusia znów zapłonęło życiem. Było cieplutkie. Obudził się, wariował, skakał, zjadł jeszcze 2 ciastka..
Noc spędził na termoforku w transporterze, a dzisiaj rano wrócił do chłopaków. Został oblizany, wyiskany..
Uff..
Jesteśmy (nasza wieś) strasznie rozkopani teraz, bo wylewają u nas alfalt nowy i ogólnie poszerzają drogę. Ciężko wyjechać w dzień, bo poustawiali światła, znaki itp. a w nocy to już w ogóle cyrk.
Jakby Lovusiowi się nie poprawiło to oczywiście wyjechałabym jakoś i pojechalibyśmy do weterynarza. Nawet w środku nocy.
Jako że wyjeżdżam na Podhale, to chciałabym życzyć Wam wszystkim Wesołych Świąt i udanej zabawy na Sylwestra. Trzymajcie się ciepło. Do zobaczenia (napisania?) w przyszłym roku.

' czasie, zwolnij, bo nas wszystkich pozabijasz. //
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA

- Mucha321
- Posty: 1672
- Rejestracja: pn kwie 13, 2009 2:37 pm
- Lokalizacja: GRODKÓW / STARY GRODKÓW
- Kontakt:
Re: Oni <3 // Разом нас багато. нас не подолати !!!
..zostało nas już tylko 20. Dawno nie pisałam, bo nie mam zbyt wiele czasu na cokolwiek. Odszedł Bon Jovi, odszedł Lou, odszedł Favian.. Brakuje ich strasznie, zwłaszcza tych młodszych, bo odeszli stanowczno za wcześnie, a Lou przez durny i zupełnie niepotrzebny wypadek..
Czekaliśmy na urwisa z miotu C Rotta Taivas, ale się nie doczekamy..
Szkoda, wielka szkoda..
Uzi'emu odrósł ropień w tym samym miejscu, ale tym razem dużo większy. Wyczyściliśmy, została niewielka ranka, która ładnie się goi..
Wszyscy chłopcy (odpukać!) zdrowi tylko Jazz lekko przeziębiony, ale faszerujemy Nutri. Po najstarszych prawie nie widać, że to już dwójka z przodu.. Jowisz ma 2 L i prawie 4 mies. Reszta niewiele mniej.. Jowiszowi tylnie nóżki jeszcze nie siadają :shock: Matt umarł tak wcześnie, a Jowiszek tak fajnie się trzyma..
Niewiele czasu nam zostało, ale cieszymy się każdym kolejnym wspólnym dniem..
Czekaliśmy na urwisa z miotu C Rotta Taivas, ale się nie doczekamy..
Uzi'emu odrósł ropień w tym samym miejscu, ale tym razem dużo większy. Wyczyściliśmy, została niewielka ranka, która ładnie się goi..
Wszyscy chłopcy (odpukać!) zdrowi tylko Jazz lekko przeziębiony, ale faszerujemy Nutri. Po najstarszych prawie nie widać, że to już dwójka z przodu.. Jowisz ma 2 L i prawie 4 mies. Reszta niewiele mniej.. Jowiszowi tylnie nóżki jeszcze nie siadają :shock: Matt umarł tak wcześnie, a Jowiszek tak fajnie się trzyma..
Niewiele czasu nam zostało, ale cieszymy się każdym kolejnym wspólnym dniem..
' czasie, zwolnij, bo nas wszystkich pozabijasz. //
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA
z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.
+ RESZTA TOWARZYSTWA
