Z początku zadzwoniłem do weterynarza, który polecił przemywanie oka zaparzoną herbatą, tak też robiłem kilka dni, ale nic to nie pomogło, udałem się więc z wizytą do weterynarza, tam dowiedziałem się, że może to być brak witaminy K w organizmie i polecony został mi lek Pervivet, przed podaniem chciałem sprawdzić co to za lek i doczytałem się, że nie zawiera on w ogóle witaminy K... Zdziwiła mnie błędna porada weterynarza, bo chodzę chyba do najlepszego w moim mieście...
Dodam, że raz tej wydzieliny/krwi jest więcej, raz mniej w zależności od dnia... Szczur ma apetyt, biega tak jak zawsze, z charakteru się nie zmienił... Nadal kąsa wszystkich prócz mnie

Z nosa nic nie wycieka, tylko z tego oczka...
Doczytałem, że może to być spowodowane stresem... Byłoby to bardzo możliwe ponieważ w domu pojawiło się ostatnio kilka nowych zwierząt (królik i nowy szczurek) - krwawienie pojawiło się jednak przed pojawieniem szczurka więc powodem jest albo królik, albo chomik, którego klatka stała nad klatką szczura, a który jakiś czas temu postanowił zwiać z klatki i 2-3 noce z rzędu schodził na dół prawdopodobnie po klatce szczura...
Tak więc jaka jest wasza opinia w tej sprawie? Może warto podawać ten Pervivet? A jak nie, to w jaki sposób załagodzić te objawy? Izolowałem szczura już od innych zwierząt na kilka nocy, ale nic to nie pomogło...
P.S Oczko wygląda podobnie jak to tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=168&t=31828
Z góry dzięki za pomoc...