![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
samczyków... w tym czasie trzymałam ją z innymi samiczkami, które
pomagały jej opiekować się maluchami. Wykastrowałam moje 3 samce i
połączyłam z 4 samiczkami. Przez tydzień było idealnie: aż w końcu
Ziemowitowi odbiło, stał się bardzo agresywny, gryzł, gwałcił (nie sądziłam,
że szczur może zgwałcić szczurkę...) i bił samiczki i pozostałe 2 samce, a na
końcu zagryzł maleństwa.
Miało nie być drastycznych materiałów, więc nie opiszę, jak...
Zabił 5 moich maleńkich, pięknych szczurków agouti
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Trzymam go teraz oddzielnie....