Mój szczurek Franio, jest od dawna chory na Mycoplazmoze. Co parę miesięcy dostaje antybiotyki i w znacznym stopniu choroba ustępuje. Niestety ostatnio pojawił się nowy objaw, mianowicie drgawki ogonka. Kiedy następuje atak ogonek drga bardzo mocno na wszystkie strony, a Franio bardzo się wtedy boi i biega bez celu, jakby spłoszony. Dużo czytałam na temat Mycoplazmozy, ale wśród objawów nie znalazłam drgawek.Jeśli ktokolwiek wie, co to może oznaczać, bardzo proszę o odpowiedź. Dodam jeszcze, że Franio ma już swoje lata, a dokładnie trochę ponad 1,5 roku. Czy to może być związane ze starością, czy to jakieś nowe choróbsko? Bardzo mi go szkoda, bo jeszcze ma się mu na życie...
