Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Haha, to ja miałam tak z Vibovitem, takie zamieszanie w końcu wkurzyłam się i powiedziałam że dla zwierzątka i szybko uciekłam z apteki Farmaceutka mało rozgarnięta
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Wszystkie takie leki, suplementy to najlepiej kupować dla niemowlaków.
Kiedyś mi sie udało w aptece dostać Sumamed (antybiotyk), uprosiłem farmaceutę, a była akurat chyba sobota, wszystko pozamykane i sezon urlopowy. Pokazałem jakie dawkowanie , i że mam info ze szczurzego forum i że jakiekolwiek ryzyko biorę na siebie. Dostałem lek, w poniedziałek byłem u weta , a potem pan z apteki sie dopytywał jak tam szczurek
Ja wyprosiłam swego czasu Klindamycynę Też potem pytali, czy pomogła szczurkowi
A jeszcze wcześniej wydali mi Marbofloksacynę; jedna z pań jest przemiła i bardzo życzliwie nastawiona do zwierzątek, nie trzeba się było wcale krępować
Farmaceuta i tak zawsze wykuma czy naprawdę to dla zwierzątka czy np. dla nas.
Najwazniejsze to miec w takiej sytuacji opisane dawkowanie, można podeprzeć sie nazwiskiem weta, do którego chodzimy. I tak to są super rzadkie sytuacje.
Dzis rozcienczyłem enro 1:1 i mogłem zrobić pojedynczy zastrzyk, Soranek grzeczniutko siedział. Ma już martwicę ( bo 2 zastrzyki nierozcieńczone) , ale bardzo malutką.
Ja poszłam ostatnio po vibovit do apteki, ale były jakieś same udziwniane, to podziękowałam, na to farmaceutka się zapytała: "A to dla zwierzątka pewnie?" Nie ukrywam, zatkało mnie Chociaż pani stawiała na papugi, a nie na szczury
Kiedyś też miałam taką akcję, kupowałam wibowit z prebiotykiem czy coś w tym stylu, Pan grzecznie się zapytał "ile ma dzieciątko", a ja zażartowałam, że szczur ma już 2 lata. Pan oczywiście nie zrozumiał żartu, dziwnie się popatrzył, pewnie pomyślał, że mam ciekawą ksywę dla syna
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
*Delilah* pisze:Pan grzecznie się zapytał "ile ma dzieciątko", a ja zażartowałam, że szczur ma już 2 lata.
nie ma to jak pieszczotliwy zwrot do dziecka
Ale tu jest tych historii z vibovitem mój TŻ kiedy farmaceutka mu się spytała w jakim wieku jest dziecko powiedział "Yyyyy... nie wiem"
Kropek dziś odszedł. Dzis jak wróciłem z pracy zastałem go wychlodzonego , napuszonego. Z początku myslalem, ze nie żyje. Taxi i do weta.
Hipoglikemia.
Po godzince od glukosy i enro zaczął szybciej oddychać. Potem pojawiły się duszności, nasilały sie gdy go ruszalem.
BYł cieplutki, ale potem pojawiło się drżenie klatki piersiowej i juz byłem 100% pewien, że to zły znak.
Odszedł z godzinke temu. Pochowałem go przed chwilą. Jutro nie ma mojego weta, jest lecznica 24h , gdzie nie chcę robić sekcji. Gdyby był dr Krefft , może bym zrobił, moze nie.
Jestem pewien, że to serduszko nie wytrzymało. Rok temu, tego samego dnia odeszła Florka.
Straciłem kochane szczurzydło. Mojego obżartuszka, ulubieńca mojego weta. Mój siwy nochalek z kreską i grubaśne uszki. Moje futro mieszczące chyba dwa szczury.
jedyny najkochańszy przystojniak, który obgryzał pazurki, i jako pierwszy zawsze zeskakiwał z hamaka jak rozdawałem herbatniki.
Jedyny, który grzecznie wracał z wybiegu do kuwety albo spać ...