![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Jak w temacie ja również zastanawiam się jak wiele osób czy moja Maja jest w ciąży, adoptowałam ją z zoologicznego. Była kupiona przez właściciela sklepu do rozrodu z samcem, żeby mieć szczury na sprzedaż ale przestała być moda na szczury więc został on z maluchami i je wydawał więc ją przygarnełam. WIem, że była w klatce ze swoimi maluchami ok 3 miesięcy od ich urodzenia więc jeżeli jest w ciąży to ze swoimi dziećmi. Ma znacznie większy brzuszek niż miały inne szczurki taki okrągły ale tylko brzuszek i widoczne sutki dlatego zastanwiam się czy to ciąża czy po prostu pozostałości po dwóch wcześniejszych. Gniazdko robi tak samo jak mój szczur którego keidyś miałam który był samcem po prostu wkłada sobie dużo różnych materiałów do domku. Jest u mnie tydzień, wiem, że dowiem się za 2 tyg. i wiem, że tak naprawde nie powiecie mi, że napewno jest albo napewno nie jest, dlatego proszę tylko o powiedzenie mi jakie jest prawdopodobieństwo, że jest.
Mam jeszcze takie pytanie, moja malutka jest naprawde kochanym szczurkiem ale jak daje jej do powachania reke tak na wrazie czego zeby wiedziala ze to ja chce ja poglaskac bo dopiero tydzien u mnie jest to ona czesto delikatnie podgryza moje palce, a ze nie znam psychologii szczurow to boje sie ze sie posunie dalej i mnie mocno ugryzie, wiecie moze czym kierowane jest takie zachowanie, czemu probuje czy moje palce sa do jedzenia?
Przy okazji jak by ktoś chciał to do zaadopotowania są jej dzieci, już oddzielone (2 samce i ok. 5 samiczek) w Bydgoszczy w zoologicznym na chodkiewicza 34 albo cos ok tego numeru, bo zmienil sie wlasciciel i ten obecny nie chce miec zwierzat.