moje małe szczęścia !

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Patysia2504
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 12, 2011 7:50 pm
Lokalizacja: Zegrze

moje małe szczęścia !

Post autor: Patysia2504 »

Myślę, że nadszedł czas aby to i ja pochwaliła się moją małą babską gromadką !:)
Więc pragnę przedstawić wam moje cztery szczurze damy ! :)
Zaczynamy od 'sprawczyni zamieszania' czyli od szczurzej mamy - Kasi. Oczywiście wiem, że nie polecacie kupowania szczurów w sklepie ale wystarczy spojrzeć a mordkę tego łobuza i od razu można się zakochać ! Zawsze marzyłam o czarnym szczurku bądź dumbo...a ona jest i czarna i dumbo :) wraz z nią wzięłam jej zwariowaną niebieską siostrę (która pokaże się poniżej :) ). Po kilku dniach Kaśce zaczął rosnąć brzuszek i pewnego poranka pojawiło się 16 ślicznych kluseczek. Były wyjątkowo piękne...brudnonoski, niebieszczaki i murzyny...niektóre miały standardowe szczurze uszy inne dumbo. Wszystkie miały być oddane ale w końcu dwa maluchy zostały się ze mną. Ale wracając do Kaśki...czy ma zalety ? Całe mnóstwo ! Do pewnego czasu była samicą alfa. Utrzymywała porządek w klatce i żadna maluta jej nie podskakiwała. Na wybiegu bardzo ciekawska. Czasami bardzo irytująca...jej ulubioną zabawą było wskakiwanie do naprawdę wysokiej doniczki i wysypywanie z niej połowy ziemi...i oczywiście roznoszenie jej na łapkach bo całym pokoju :) co jeszcze lubi ? Zrywać tapetę ! Oczywiście ona wie, że to złe...bo jak krzyknęłam jej imię kiedy to robiła to przybiegała do mnie, wskakiwała na kolana była baardzo miziasta...więc jak się na nią gniewać ? Wiedziała, że to mnie zmiększy i chwile przytulania i zaraz znowu zrywamy tapete...zrywamy i szybko uciekamy pod łóżko ! 1,5 mc-a temu przeszła operację wycięcia guzka. Niestety był dość 'paskudny' i trzeba było usunąć go wraz z kawalkiem mięśnia. Od tego czasu odstąpiła miejscę alfy swojej córce a sama...i tak nie skończyła z nawykami zrywania tapety i robienia mi na złość :)
A oto i ona:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czas na Zuzię. Niebieska kulka...Na początku była bardzo żywiołowa, ciężko było za nią nadążyć ! Kiedy połączyłam ją z 'młodą mamą' i jej 1.5 tygodniowymi dziećmi Zuźka odrazu pozwoliła siostrze odpocząć od maluchów. Zanosiła je do hamaczka i ogrzewała, a kiedy przychodziła pora karmienia oddawała dzieci Kasi. Zbierała wszystkie maluchy które rozchodziły się po klatce. Jest dla mnie wyjątkowym szczurkiem ! W kwietniu przeszła sterylizację, ponieważ miała ropomacicze. Stała się grubym szczurkiem....z moim M. śmiejemy się z niej czasami bo podczas mycia staje się dosłownie kulką ! :) W październiku przeszła cięzkie zapalenie płuc. Pełen życia szczurek nagle stracił siły na wszystko. Z ledwością podnosiła mordkę żeby mnie przywitać. Więc biegiem do weterynarza...był zdumiony, że maluta żyje...a nic nie było po niej widać jeszcze dwa dni wcześniej....Dał jej silny antybiotyk, sterydy...i po dwóch dniach stał się hm...cud ? Zapalenie płuc zniknęło....Mała była oddzielona od dziewczyn więc w nocy opuszczała "izolatkę" i wskakiwała mi do łóżka żeby spać razem ze mną. Tak się do mnie przyzwyczaiła, że nie chciała wracać do dziewczyn. Uciekała od nich z klatki. Teraz też jak one mają wybieg to Zu chce żebym ją wzięła do siebie na łóżko. Przy mnie i M. czuje się najlepiej.
Oto ona:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ecru. Brudnonosek. Jest moją małą damą. Na początku straszna panikara ! Czasami jak się wystraszyła to przez dobre pół godziny nie można było jej brać na ręce bo piszczała jakby jej się coś działo. Ale na szczęście przeszło...Ta maleńka przeszła najwięcej. Pod koniec października okazało się, że ma świerzb. po kilku dniach doszło do tego zapalenie płuc ! Oddzielenie jej od dziewczyn było naprawde czymś okropnym...w nocy mała piszczała, brzmiało to ja placz dziecka. Chciała być przytulona albo przeze mnie albo przez dziewczyny. Około 3 tygodnie temu znowu zaczął się maraton z zapaleniem płuc. Na początku weterynarz nie słyszał nic w płuckach. Później okazało się, że wróciło zapalenie. Więc przez 7dni dostawała atybiotyk. Płucka czyste...ale moja mała dama nadal chrumka itp...pytanie czemu ? Zastanawialiśmy się nad tym z weterynarzami i w końcu się wyjaśniło. Maluta się nauczyła, że jak ona troche popiszczy i pochrumka to ją biorę, przytulam...i teraz mam ! :) Klinika weterynaryjna jest miejscem w którym Ecru zasypia w przeciągu minuty. Oczywiście nie u mnie. Śpi w kapturze u M., nieważne co się dzieje ona i tak zaśnie...ale gdy przychodzi nasza kolej...jak tylko czuje weterynarza to ucieka a jak bierze ją na ręce to zostawia mu 'niespodzianki', cały arsenał. Nie żałuje sobie i dosłownie leje na doktora !:) W sumie jest kochanym szczurkiem. Jest moim małym cieniem, na wybiegu biega za mną jak głupia :) jest zawsze pierwsza do całowania i...jest 'lizoholikiem', może lizać dłonie przez naprawdę dłuuuugi czas...położy się nawet na pleckach byleby mogła umyć ręce...sól dla gryzoni ma, ale co tam sól skoro ma ręce :)

oto moja dama:
Obrazek buziak z siostrą ;)
Obrazek
Obrazek zawsze pierwsza kończy jedzenie a później..zaczyna gonitwę za smakołykami innych :)
Obrazek

Zołza. Jej imię nie wzięło się znikąd ! Długo nie mogłam znaleźć dla niej żadnego imienia....w końcu pewnego dnia zauważyłam, że jest strasznie wredna :D specjalnie schodziła piętro niżej i łapała za ogony dziewczyn i ciągała w dół. Lubiła robić im na złość ! A teraz...robi na złość mi. Ile razy zdejmę ją z łóżka tyle razy ona nie nie wróci...jest tak szybka...ledwo zdążę ją zdjąć a ona znowu na nim jest...i co robi jak tylko na nie wskoczy ? Biegnie do moich ust i się do nich dobiera. Jest złośliwa...oj jest....jeżeli robię coś nie po jej myśli to zaczyna mnie podgryzać...i już dwa razy przegryzła moją ładowarkę od telefonu ! Zawsze ją chowam wysoko, żeby nie miała do niej dostępu. Ale niestety dwa razy zapomniałam...i wystarczyła jej minuta najwyżej dwie żeby się do niej dobrać. Co lubi najbardziej ? Mój M. pokazał jej jak to fajnie jest leżeć na rękach jak ktoś 'pierdzi'(xD) w brzuszek...kocha to....i oczywiście odwdzięcza się dobieraniem do ust :) jest najmniejsza z moich ciurów, w miocie też była najmniejsza. Jest pełna życia i jedyna wizyta u weterynarza to rutynowa kontrola. Nawet katarku nie miała :)
oto i moje małe zło:(niestety unika aparatu :( )
Obrazek
Obrazek

Jeżeli ktokolwiek przeczytał moje wypracowanie to chyba dobrze :) moi znajomi mają mnie za chorą, bo jak zaczyna się temat moich szczurów to potrafię o nich mówić naprawde długi czas. Ich temat nigdy mi się nie nudzi !:)

Na koniec wszystkie dziewczyny razem:
Obrazek uśmiechy do aparatu ! :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: unipaks »

Sympatyczna gromadka i fajnie opisana :) :) przesyłam głaski dla wszystkich dziewczyn! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Karina_kg
Posty: 45
Rejestracja: pn gru 12, 2011 12:42 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: Karina_kg »

i'm in love ;D piękne wszystkie!!
Jeśli chcesz być szczęśliwy to po prostu nim bądź - Lew Tołstoj
Awatar użytkownika
Patysia2504
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 12, 2011 7:50 pm
Lokalizacja: Zegrze

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: Patysia2504 »

hehe, nieskromnie potwierdzę, że są ! :) i dziękujemy :)
marts
Posty: 1070
Rejestracja: ndz cze 05, 2011 10:01 pm
Lokalizacja: opole

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: marts »

Przesłodkie! :D
stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś.
Awatar użytkownika
Patysia2504
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 12, 2011 7:50 pm
Lokalizacja: Zegrze

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: Patysia2504 »

Wczoraj pochwaliłam się Wam moimi szczurakami więc dziś przedstawię wam resztę mojej małej gromadki :)

Pierwsza będzie moja leciwa bokserka Saba, która 5 listopada skończyła 14lat. Jest moją dumą, gdyż jak na bokserkę osiąga piękny wiek ! :) Oczywiście ma problemy ze zdrowiem. Trzy lata temu miała ropomacicze, wcześniej babeszioze więc teraz po mieszkaniu biega w...pieluszce, ponieważ po tym wszystkim popuszcza..niestety. Poprzedni weterynarz dał jej leki, które w końcu przestały działać i stwierdził, że nic się nie da zrobić, ale na szczęście trafiłam teraz do wspaniałych weterynarzy (którzy zresztą leczą cały mój zwierzyniec) na których zawsze mogę liczyć i dali nam nadzieję na ulżenie suni. Do tego niestety ma duże zwyrodnienia na kręgosłupie i częściowy paraliż tylnych łap więc do końca swoich dni musi brać leki. Ale mówiąc szczerze...nie widać po niej jej wieku !:) Weterynarz powiedział nam, że jak na tak wiekową bokserkę jest w świetnym stanie i, że całkowity paraliż szybko jej nie złapie(bo niestety to jej grozi). Na spacerach jest jak szczeniak. I oczywiście jest zakochana w moim TŻ. Zresztą jak każde moje zwierze !:)
Więc poznajcie Sabę:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I teraz moje najmłodsze "dzieci" czyli Akai i Zahara. A są to...małe, niezwykle szybkie Agamy Brodate ^^ Moja przygoda z terrarystyką zaczęła się ok 7lat temu kiedy to do naszego domu trafił śliczny agamek Lucek. Jednak dopiero po 7 latach (!) wykryto u niego wadę wrodzoną i niestety było za późno żeby go uratować (podczas sekcji okazało się również, że jest on obojnakiem). I tak na początku lipca tego roku przywieźliśmy do domu dwa maleńkie łobuzy. Na przywitanie Akai zawiesiła się na moim palcu kiedy to chciałam przełożyć je do terrarium i już wtedy wiedziałam, że grzecznymi jaszczurkami to one nie będą :) i owszem, biegały po całym terra, w sumie ciężko było za nimi nadążyć. A jak widziały pudełeczko z jedzeniem to dostawały szału ! Żarłoki :) Niestety ich głupota skutkowała tym, że pewnego dnia Akai pomyliła ogon Zahary z drewnojadem i posmakowała ogonka siostry...jednak obyło się bez dużych uszkodzeń malucha :) teraz nadchodzi zima więc stały się spokojne i wzięły rozwód. Każda wybrała sobie swoją jaskinię i śpią całymi dniami...no oczywiście poza momentami kiedy nadchodzi czas na posiłek :)
Oto i maluchy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek Zahara
Obrazek Akai
Obrazek są to wiecznie uśmiechnięte zwierzaki :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: unipaks »

http://images43.fotosik.pl/1266/b97faadfc276b8e2m.jpg Saba przeurocza jest :-* ; zawsze miałam słabość do bokserek...
http://images35.fotosik.pl/1079/e91821bed4a888e7m.jpg Akai, jaka mina I to wyczekujące spojrzenie! :) :D
Zjawiskowe te Twoje agamy, piękne w każdym calu :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Patysia2504
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 12, 2011 7:50 pm
Lokalizacja: Zegrze

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: Patysia2504 »

dziekujemy :)
Awatar użytkownika
Patysia2504
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 12, 2011 7:50 pm
Lokalizacja: Zegrze

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: Patysia2504 »

Dzisiaj przedstawię Wam naszych 'jajcarzy', czyli naszych myszych facetów :)
Najstarszy Kuba jest z nami od 3 miesięcy. Przeżył swojego przyjaciela, który trafił do nas razem z nim (Tymka[*]), który niestety miał padaczkę. Więc Kuba jest chodzącym ADHD ! Zrobienie mu nierozmazanego zdjęcia graniczy z cudem :) kochany, mały albinek :) z początku wystraszony, później zakochał się w moim TŻ co okazuje zostawiając nagminnie na jego karku 'niespodzianki' ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejny to Bolek. Największy myszak :) Jak widzi kogos przy akwarium od razu zaczyna drapać o szybkę i jest pierwszy na ręce :) nie był zbyt chętny do robienia zdjęć ale jakoś się udało :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I Antek nazywamy również krówką ;) najmniejsze stworzenie i najbardziej strachliwe :) tzn. boi się obcych ale z nami lubi przebywać, jego ulubionym zajęciem jest siedzenie na karku TŻ i....sami zobaczycie co..:
Obrazek zostawianie niespodzianek...

Obrazek

Obrazek

A teraz znane już moje 'dzieciaki' :) czyli:
większe już Akai i Zahara
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I moje szczurze baby !:)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

A u mojego największego szczęścia nie jest za dobrze :( poprzedni weterynarz za przyczynę popuszczania moczu uznał po prostu wycięcie macicy i kazał to zostawić...dopiero kolejni weterynarze wykryli prawdziwą przyczynę problemów mojej staruszki. Są to dwa naprawdę duże guzy znajdujące się za śledzioną (7cm) oraz za nerką (5cm). Psina ma 14 lat więc weterynarz powiedział, że jak na boksera i tak osiągnęła piękny wiek i dał nam wybór. Wiadomo, że operacja w jej wieku jest dużym ryzykiem, ale myślę, że lepsza operacja niż cierpienie, które ją czeka jak guzy zaczną obumierać ? O uśpieniu teraz nie ma mowy więc ostatecznie podjęliśmy decyzję o operowaniu suni. W środę będzie miała robione badania serca oraz RTG płuc (z przerzutami do płuc nie ma szans i w razie operacji stan jej płuc by się tylko pogorszył i jej życia trwało by naprawdę krótko). Jeżeli wyniki badań pozwolą na operację to zacznie dostawać kroplówki a w piątek o 9 rano odbędzie się operacja. W związku z tym liczymy na mocne trzymanie kciuków ! Raz już przeżywałam jej operację i usypianie małej. Ale teraz jest mi wyjątkowo ciężko...wiem że ma w sumie 50/50, że się wybudzi...ale nie będę się z nią żegnać, podczas usypiania do operacji będę ją przytulać żeby się moja panikara nie bała ale nie będziemy się żegnać !
Awatar użytkownika
Ewenek
Posty: 116
Rejestracja: wt lis 01, 2011 12:31 pm
Lokalizacja: Racibórz

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: Ewenek »

Śliczne są :)
najlepsze jest to zdjęcie: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... d7e24b2523 :D
Też mam myszki :) psy też uwielbiam, i także mam ;) kundelka ale za to jakiego kochanego ;):)
pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
sylwiaj
Posty: 1487
Rejestracja: pn paź 17, 2011 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: sylwiaj »

zakochałam się! i to od pierwszego wrazenia! Twoje bay sa przecudne i to imie Zołza! masz wspaniałe charakterne stadko:) inne zwierzatka tez piekne ale pannice i tak biją na łeb na szyję:)
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister

ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
Awatar użytkownika
Patysia2504
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 12, 2011 7:50 pm
Lokalizacja: Zegrze

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: Patysia2504 »

zasłużyła na takie imię ! ;)
Awatar użytkownika
sylwiaj
Posty: 1487
Rejestracja: pn paź 17, 2011 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: sylwiaj »

jak najbardziej zasłużyła ale to imie dodaje jej jeszcze uroku:D
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister

ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
Awatar użytkownika
Patysia2504
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 12, 2011 7:50 pm
Lokalizacja: Zegrze

Re: moje małe szczęścia !

Post autor: Patysia2504 »

hehe, tak :)
ale żeby lepiej przekonać się o słuszności imienia trzeba ją poznać osobiście :) ten szczur mnie zadziwia ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”