W styczniu szczurka kończy 2 lata - mniej więcej tak określam jej wiek, nie wiem ile miała dokładnie jak zaczęła się nasza przyjaźń, no ale teraz będzie miała ze 2 lata...
Cały czas była energiczna, wesoła, skacząca, a od jakiegoś czasu, gdy biorę ją na ręce to po prostu się kładzie i leży, daje się głaskać, zgrzyta ząbkami....
Przy głaskaniu nie piszczy, czasami tylko jak podnoszę ją z kolan to pisknie, ale tak ma całe życie, jak nie chce aby ją podnoszono gdy odpoczywa...
W klatce też cały czas śpi, nawet jak wejdę do pokoju w którym stoi to nie podbiega do prętów z prośbą o wyjęcie, co zawsze robiła... Wstaje na jedzenie i picie, choć pije bardzo mało (z tym, że zawsze tak było, że wody pije mało, ale w ciągu dnia zawsze dostaje jabłka, marchewki etc.) . Teraz np siedzi na kolanach i po prostu siedzi, gdzie zawsze tylko szukała okazji żeby czmychnąć i polatać po mieszkaniu (czego oczywiście jej nie zabraniałem). Do tego wszystkiego dodam, że potrafi ona sobie sama otwierać klatkę, gdy naprawdę tego zechce i tak nocą dwa dni temu bodajże skorzystała z tej okazji i prawdopodobnie całą noc chodziła, abym rano znalazł ją w łóżko zawiniętą w koc
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Jeszcze dodam że na rękach nawet się nie wspina na ramię, tylko leży...
Jedyne co zmieniło się w jej życiu ostatnio to to, że jest w jednym pomieszczeniu z 2 szczurkami małymi i królikiem, oczywiście klatki oddzielne... Mogą one mieć na nią taki wpływ? Może nie dają jej spać w nocy i jest przemęczona? (w sumie dopiero o tym pomyślałem) Dziś zabiorę ją do oddzielnego pomieszczonka
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Reasumując:
dużo śpi, jest jakby słabsza, dużo zgrzyta zębami, ma 2 lata, je normalnie...
żadnych wycieków również nie zauważyłem...
Tak więc jest to spowodowane jakąś chorobą, czy może to już ta starość?
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)