Zadoptuje 1 szczurzyce
Moderator: Junior Moderator
Re: Zadoptuje 1 szczurzyce
Powiedz jej że samiczka bez koleżanki, nie będzie już tym samym szczurkiem. Jej życie to będzie monotonnia : spać,jeść,spac jeść. Towarzyszka pokolorowała by jej ten świat, iskając, bawiąc się, przytulając, śpiąc razem i dodając otuchy. Zresztą sama to rozumiesz - gdyż drugiego szczurka już kiedyś miałaś. Szczur potrzebuje szczura. I uświadom to mamie, pokaż nasze wypowiedzi. Większość ludzi tutaj zna się naprawdę dobrze na tych gryzoniach i wiedzą czego im najlepiej potrzeba: kolegi
, Cyna, Soda Nafta [*]
Re: Zadoptuje 1 szczurzyce
Wcale się Twojej mamie nie dziwie i na pewno nie jest nieodpowiedzialną osobą! Hallux ma rację -rodzic to świętość i w złym tonie była ta wypowiedź o nieodpowiedzialności..
Tak się składa, że podczas mojej nieobecności moja szczura zmarła mamie na rękach - a była to straszna śmierć, bo ogon miał wodę w płucach i przez ostatnią minutę swojego życia biegała obijąc się o ściany nie mogąc złapać oddechu. Mama do teraz nie potrafi wyzbyć się wyrzutów sumienia, że mogła jej jakoś pomóc a tego nie zrobiła. Moim zdaniem oddawanie szczurka to kiepski pomysł w końcu domownicy go kochają i na pewno są do niego przywiązani. Po szczurze na pewno widać, że cierpi, nudzi się - kiedy to zauważysz zawołaj mame, pokaż jej. Powiedz, że ona też przeżywa śmierć koleżanki i tęskni za nią, dlatego towarzystwo na pewno jej pomoże z oswojeniem się z tą stratą. Przecież znasz swoją mamę i sama najlepiej wiesz jak ją przekonać. Daj mamie trochę czasu
Tak się składa, że podczas mojej nieobecności moja szczura zmarła mamie na rękach - a była to straszna śmierć, bo ogon miał wodę w płucach i przez ostatnią minutę swojego życia biegała obijąc się o ściany nie mogąc złapać oddechu. Mama do teraz nie potrafi wyzbyć się wyrzutów sumienia, że mogła jej jakoś pomóc a tego nie zrobiła. Moim zdaniem oddawanie szczurka to kiepski pomysł w końcu domownicy go kochają i na pewno są do niego przywiązani. Po szczurze na pewno widać, że cierpi, nudzi się - kiedy to zauważysz zawołaj mame, pokaż jej. Powiedz, że ona też przeżywa śmierć koleżanki i tęskni za nią, dlatego towarzystwo na pewno jej pomoże z oswojeniem się z tą stratą. Przecież znasz swoją mamę i sama najlepiej wiesz jak ją przekonać. Daj mamie trochę czasu
łobuzują: Kaśka, Miszka, Emilka, Furia, Adelka, Łatka, Floyd, Julian, Johny
łobuzują za Tm: Suzi, Martusia
E-Pasaż
łobuzują za Tm: Suzi, Martusia
E-Pasaż
Re: Zadoptuje 1 szczurzyce
Ale boję się że bedzie tak że jak kupię drugiego szczurka to zaczną się obydwie bić o terytorium
[*][*][*][*][*][*]Dla sary[*][*][*][*][*][*]
[*][*][*][*][*][*]Dla sary[*][*][*][*][*][*]
Re: Zadoptuje 1 szczurzyce
nie kupuj w zoologach tylko w hodowli zarejestrowanej lub adoptuj!
Będą musiały ustalić kto jest alfa w stadzie, ale przy małych szczurkch to przechodzi praktycznie bezproblemowo. Także nie masz się naprawdę czym martwić.
Będą musiały ustalić kto jest alfa w stadzie, ale przy małych szczurkch to przechodzi praktycznie bezproblemowo. Także nie masz się naprawdę czym martwić.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Re: Zadoptuje 1 szczurzyce
Dla otuchy powiem Ci, że ja też, pomimo, że jestem dużo starsza od Ciebie też cholernie bałam sie, że moja Dulka, której siostra umarła bardzo wcześnie, bedzie sie biła o terytorium, ba, bałam się, że wręcz zagryzie koleżankę. Im blizej było do adopcji, tym bardziej byłam przerażona. Zastosowałam się jednak do porad forum, jak prawidłowo połączyć dziewczyny (temat Stadko). Dla Dulci zaadoptowałam nie jedną a dwie koleżanki. Łączyłam je przez trzy dni, wiecej w temacie http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=33750 jest tam też filmik, który zrobiłam. I muszę Ci powiedzieć, że nigdy nie pożałowałam tego kroku. Dulka jak i nowe dwie dziewczyny żyją w harmonii a ich szczęścia kiedy się wzajemnie iskają, tulą, jak sobie pomagają, jak się nawołują, jak wysyłają jedna drugą na zwiady, jak po zwiadach wszystkie trzy cieszą sie z nowego znaleziska, nie jestem w stanie opisać. Jedna z moich najmłodszych szczurzyc (Karlisia rex) jest w pełni zsocjalizowana i to dzieki niej pozostałe socjalizują się ze mna w zastraszającym tempie, bo też chcą mnie lepiej poznać, być miziane, łaskotane, zabawiane tak jak ona. Zyczę Ci trochę wiecej odwagi, poczytaj na forum jak łączyć dobrze, jak może to przebiegać ( co szczurek to inne doświadczenie) a napewno wszystko sie uda i Strzałka będzie szczęśliwa. W pełni tego słowa znaczeniu.kjaja2001 pisze:Ale boję się że bedzie tak że jak kupię drugiego szczurka to zaczną się obydwie bić o terytorium
[*][*][*][*][*][*]Dla sary[*][*][*][*][*][*]