Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Szczerze mówiąc to jakoś dużo mi się wydaje te 2 x dziennie prilium i oxyvet. Mam 2 szczury na prilium, dostają go raz dziennie 3 kreski z tej oryginalnej strzykawki dołączonej przez producenta leku, nie pamiętam w tej chwili, jaka to dawka, ale mogę sprawdzić. A moje szczury są większe. Jakie dawki mają Soran i Kredka? Może jednorazowo mniejsze i dlatego 2 razy? Co do oxyvetu - Stefek też go brał raz dziennie. I dostawał zastrzyk podskórny, Ty dajesz domięśniowo? Jak widać, różni lekarze różnie leczą (ja jeżdżę do dr Ani)
A co do odmierzania leków np. furosemidu ze strzykawki - nie rozumiem problemu. Nabiera się pełną strzykawkę, odmierza odpowiednią ilość do podania, reszta zostaje w strzykawce. I tak prawie do końca. Przy ostatnim razie nabiera się znowu leku do strzykawki, żeby go było więcej, jeśli boimy się, że niechcący podamy również to, co jest w dzióbku.
Hm , napisałem , ze 2x dz. Prilium ? To pewnie coś pokreciłem, ciagle jeszcze jestem skolowany niemal dosłownie Prilium dostałem 1/4 tabletki (takiej wielkiej) , do tego miałem dodać 7.5 ml wody , i z tego roztworu pobierać 2 kreski.
Przed chwilą sprawdziłem na receptach i poprawiłem grafik, bo miałem wpisany rano Prilium, a powiniene dawac wieczorem.
Soran ma zastrzyk podskórny.
Dzisiaj połączyłem ogony, bo już kilka dni na lekach to wzmocnione serducha.
Jak można się było spodziewać, siedzenie razem w klatce przysporzyło stresu, ale na pewno przeszlo lagodniej niż bez leków. Powiesilem ostatecznie 2 norki , sputnik i domek. Norka zawsze była jedna, ale tym razem jak była zajęta przez Kredkę, to maluchy sie tam pchały.
Malwina na chama wszędzie, awanturuje, próbuje alfować, a jak ją wywalam na plecy to wrzask taki jakby ogon przypiekali. Mysia sobie grzecznie i cichutko wlezie nawet do zajętej norki i starszaki jej pozwolą. Kulturka.
Ekipa dostała kaszki, potem Soranek sie schował do sputnika, wygarnalem go na zastrzyk, to siedzi w norce. Biedny, pewnie wyjdzie w nocy, jak reszta pójdzie spać
Malwina to termit. Miał być szczur. Pyko (tymczasówkę ) przegryzła, i to w takim sprytnym miejscu, ze dopiero dzisiaj zauwazyłem. Pewnie jutro dziura by była większa, więc to łączenie w sama porę. Nawet tym elementom pod spodem tarasu z ferplasta nie podarowała
Fotki rózniaste są , to będą pewnie jutro Za szybko sie ruszają , wiec nie ma co się spodziewać cudów.
Mysia dostaje ACC, tylko sam proszek z wodą jest kwaśny i po dwóch dawkach grymasi. Kto ma pomysl z czym podawac? nie dala sie wrobic w ACC z kaszką :/ gerberka nie posiadam.
Pięknie że już całość się od siebie grzeje, teraz to czekam z niecierpliwością na zdjęcia. Wytul ekipę a Soranka to przytul podwójnie, bo taka bidula, dziurki jakieś robią
U mnie ostatnią deską ratunku na bardzo nie dobry lek, jest pomidorówka ..taka normalna z gara bo z gara to wszystko wchłoną jak by dawali.. ale z reguły wystarczy posłodzić odrobinę albo miodu dodać. Kiedyś bułkę słodką lekko nasączałam czymś "okropnym" i też wciągały - może być biszkopt. Nie wiem czy akurat to można mieszać z mlekiem, najlepiej jeszcze słodkim to również bez przeszkód pożarły.. Ale u mnie na jedzenie to raptory są a nie takie grzeczne ogonki:P
Pozdrawiam
E.
Paul_Julian pisze:Malwina to termit. Miał być szczur. Pyko (tymczasówkę ) przegryzła, i to w takim sprytnym miejscu, ze dopiero dzisiaj zauwazyłem. Pewnie jutro dziura by była większa, więc to łączenie w sama porę. Nawet tym elementom pod spodem tarasu z ferplasta nie podarowała
o matko, co za zawzięty wygryzacz
oby cassita uszła cała , chociaż może tam właśnie było jej pilno się wprowadzić
jedno jest pewne - z taką Malwinką nie sposób się nudzić
Soranek mam nadzieję, że nie przed dzierlatkami tak się chowa tylko przed zastrzykami ? które już niedługo się skończą... skończą, tak ?
No miało byc dziś, ale nie bedzie, poza tym dorobiłem kilka fotek na wybiegu, bo mnie termity obłaziły i nie dały grać w plejkę
Soranek się chował przed gromadką.
Dzis juz było latanie całą czwórką po łózku, targanie papierków i woreczków foliowych.
cóż, widać chłopaczkowi trochę dłużej niż innym zabiera żeby przezwyciężyć nieśmiałość, ale mam nadzieję, że ani się obejrzy jak energiczne dzieciaki wciągną go w swoje zabawy i cała czwórka pójdzie w zawody kto więcej papierów zbierze
Super,że się tak wszystkie szczursienki zgrały! Jak tylko znajdę chwilę czasu na dniach,to szepnij im tam,że nowe mebelki dostaną Śliczne te panienki dołączyły do stadka!Oby zgoda na zawsze zawitała!
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38