Nie mogłam iśc do weterynarza na jeden zastrzyk i wtedy zaczęliśmy pomykać na zastrzyki 5 dniowe.Ogólnie stan jego się poprawił, dostawał codziennie vibovit do poidełka. Jego sierść uległa znacznej poprawie. Nigdy nie widziałam jego sierści w tak dobrym stanie. Nie żółta, mięciutka... No ale oko. Wciąż to samo. Przedwczoraj dostał ostatni antybiotyk a dziś takie coś zauważyłam.. Jestem troszkę zaniepokojona, co to za cholerstwo się go tak trzyma??
Do tego doszło jego dziwne zachowanie. Może to czysty zbieg okoliczności. Zawsze był alfą, nie stracił pozycji nigdy. Dziś zauważyłam Ediego całego w strupkach i byłm świadkiem jak Tago ustawia wszystkich po kolei. Intensywniej niż zwykle. Może mi podpowiecie co mam robić, może Wasz szczurek miał cos podobnego ?

