


Przytul obrażonego Białaska i ślicznego Niebieściaka.
Moderator: Junior Moderator
no ja tam lubię brokuły...Eve pisze: Wiesz to tak jakby w domu pachniało sernikiem a Tobie by dano na talerz brokułyJa bym się więcej niż obraziła. Unipaks jak tak można !
![]()
spuśćmy zasłonę milczenia na szczegóły ciągu dalszego... Ostatnio mój mąż prawie się obraził, kiedy z naleśnkami zagoniłam do innego pokoju, coby szczurasków nie drażnićol. pisze: coś nie chce mi się wierzyć, że opisana historia nie miała ciągu dalszego - co, uni ?![]()
O tak! Skąd ja to znam. Na wybiegu nie są niszczycielami (chyba, że się zaplątają np w kołdrę, to kminić się nie chce i potem mam ażurową...) ale jeśli coś wisi koło klatki...! Podobnie wygląda brzeg mojej wersalki.