[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Ja mam pytanie.
Jeśli te bakterie ma każdy szczur (zdaje się, że tak właśnie napisała Ania), to na czym polega zarażanie się?
Czy jesli jeden w stadzie zachoruje, to chorują inne?
Dlaczego?
Jeśli już wcześniej miały te bakterie, to co decyduje o tym, że zachorują lub nie?
---------------------------------------------------
Mam szczura (Marunia) z zaleczonym zapaleniem płuc (prawdopodobnie mykoplazmowym :roll: ). Inne są zdrowe.
Czy mogę sprowadzić do domu nowego ogonka?
Jakie jest prawdopodobieństwo, że i on zachoruje?
Czy to będzie zależało od niego samego (genetyka, sters...?), czy od kontaktu z Marunią (czynnik środowiskowy, nowe - "maruniowe" bakterie)?
Co myslicie na ten temat???
Jeśli te bakterie ma każdy szczur (zdaje się, że tak właśnie napisała Ania), to na czym polega zarażanie się?
Czy jesli jeden w stadzie zachoruje, to chorują inne?
Dlaczego?
Jeśli już wcześniej miały te bakterie, to co decyduje o tym, że zachorują lub nie?
---------------------------------------------------
Mam szczura (Marunia) z zaleczonym zapaleniem płuc (prawdopodobnie mykoplazmowym :roll: ). Inne są zdrowe.
Czy mogę sprowadzić do domu nowego ogonka?
Jakie jest prawdopodobieństwo, że i on zachoruje?
Czy to będzie zależało od niego samego (genetyka, sters...?), czy od kontaktu z Marunią (czynnik środowiskowy, nowe - "maruniowe" bakterie)?
Co myslicie na ten temat???
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Wydaje mi się,że chorują wtedy jak spada im odporność.Swego czasu jak rozmawiałam z prof.Katkiewicz to mówiła,że nie należy dopuścić do takiego spadku odporności, bo równa sie to uogólnionemu zarażeniu przez bakterie normalnie zyjące w otoczeniu jak i w organiźmie.Tak było np: ze szczurami Mady.
Figa i Julka u mnie
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
Pestuś, Ziutuś, Kofi i Lafi biegają razem za Tęczowym Mostem w Krainie Wielkich Dropsów
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Pamietam, że jak rozmawiałam z Bieleckim o tym, czy oddzielić chorego Benjamina od reszty, to mi tłumaczył, że to nie ma sensu, bo po pierwsze Benji się zestresuje, a po drugie inne szczury tez zapewne już dawno mają te same bakterie.
Ale Wojtyś była innego zdania... :roll:
Ale Wojtyś była innego zdania... :roll:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wt lis 18, 2003 11:38 pm
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
to że każdy szczur ma w sobie bakterie mykoplazmozy to wiem, wiem też że choroba uaktywnia się głównie pod wpływem stresu i słyszałem że przenosi się drogą kropelkową i nie wiem właśnie czy obcowanie ze szczurem chorym, nie wywoła uaktywnienia choroby u drugiego szczurcia. Bo właśnie przez to że Mafia choruje, zrezygnowałem narazie z kupna jej nowej koleżanki, a dodam że bardzo bym chciał drugiego szczurka, zwłaszcza że moge mieć dostęp do szczurów sprowadzanych z niemiec
![Obrazek](http://www.szczury.org/sygnaturki/atomic.jpg)
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
chciałąbym uzyskac wreszcie odpowiedz na moje pytanie. Mam szczurka ok 6-miesiecznego jest wesoła biega skacze, krótko mówiac szaleje. Ale cały czas leci jej z noska porfina, czasem bywa ze ma czysty nosek, ale żadko. Czy to ze jej leci jest choroba? Mma jej dawć jakies witaminki??
Moje małe słoneczka (szczuraski)
Viki - 04.09.04r
Niusia -15.10.02-01.09.04 (w moim serduszku)
Mój klopsik (piesio):
Ariel (Basset hund)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Mój klopsik (piesio):
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Moj ogonek ma wlasnie te same objawy co mam z nim robic???
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
raz na tydzien podac vibovit bobas, kilka dni echinacee i tyle... wycieki porfiryny moga swiadczyc o stresie lub oslabieniu - oslabienie o tej porze roku nie jest niczym nadzwyczajnym...
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
czyli nie przejmowac sie zbytnio. tylko kupic vibowit, a w jakich ilosciach dawać vibowit?? a echinacee prtzez ile, po ile?? Moze byc przez 7 dni po 2 kropelki??
Moje małe słoneczka (szczuraski)
Viki - 04.09.04r
Niusia -15.10.02-01.09.04 (w moim serduszku)
Mój klopsik (piesio):
Ariel (Basset hund)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Mój klopsik (piesio):
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
z tego co pamietam to zaleca sie zapobiegawczo 1 krople przez 1015114 dni ...a leczniczo 2-3....jesli sie kopslam to prosze mnie poprawic... ![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Vibowit - jedna ósma saszetki na jedną dawkę wody
Echinacea - w zależności od wielkości szczurka 1-2 krople zapobiegawczo, na odporność podawane doustnie, np. z chlebkiem, jogurtem na raz.
Echinacea - w zależności od wielkości szczurka 1-2 krople zapobiegawczo, na odporność podawane doustnie, np. z chlebkiem, jogurtem na raz.
![Obrazek](http://img374.imageshack.us/img374/8411/podpiszobramowaniemea7.jpg)
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Dzięki za informacje ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Moje małe słoneczka (szczuraski)
Viki - 04.09.04r
Niusia -15.10.02-01.09.04 (w moim serduszku)
Mój klopsik (piesio):
Ariel (Basset hund)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Mój klopsik (piesio):
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Mój szczurek ma taką wydzieline. Chce tylko wiedzieć czy jedna saszetke vibovitu mam mu podawać przez tydzień??a te kropelki raz dziennie 1-2kropelki??Bo jemu woda wystarczka na 2-3 dni czyli całej saszetki nie wykorzystam bo czytałam w którymś poście że trzeba podawać jedna osómą saszetki czyli całej saszetki nie zużyje(a ma być podana jedna saszetka na tydzień)...boże już się gubie...Bardzo mi zależy żeby wyleczyć mojego kochanego szczurka...i licze ze mi pomożecie bo macie doświadczenie a ja nie bo to jest mój pierwszy szczurek...prosze o szybką odpowiedź i z góry dziekuje...
Mądrość nie polega na tym,by nie popełniać błędów,lecz na tym, by ich nie powtarzać....Festuś 29.06 po drugiej stronie tęczy...Kocham Cię malutki[*]
Mykoplazmoza - mo?na zwalczy?!
Zacznę od tego, że w zeszłym roku popełniłam typowy dla miłośnika ogonków błąd. Zawsze chciałam mieć czarnego szczura, dlatego, gdy jeden z nich podbiegł do mnie w sklepie -znanej sieci handlowej, o której wszyscy wiemy -OMIJAĆ Z DALEKA!- zakochałam się w nim bez reszty. Niestety kilka dni w domu i mykoplazmoza dała o sobie znać. Kolejne wizyty u weterynarza i serie zastrzyków okazały się jeszcze bardziej zabójcze. Zwierzątko zgasło w przeciągu tygodnia. Dodam, że po zastrzykach pojawiła się też paskudna martwica, którą moja św.p. szczurka sobie rozdrapała. Leczenie natomiast kosztowało ponad 100zł!
Jakiś czas potem kupiłam kolejnego szczurka (w innym sklepie) i... znowu Mykoplazma! Tym razem było o wiele gorzej. U Szamuka wystąpiły prawie wszystkie objawy, o których mowa w przyklejonym na forum poście. Bałam się, że malec zarazi moją starszaą szczurzycę i postanowiłam wziąść sprawy w swoje ręce. Wydrukowałam opublikowaną na forum listę leków (Aniu, jestem twoją dozgonną wielbicielką i dłużniczką!) i udałam się z nią do kolejnego weterynarza. Przyznać muszę, że część lekarstw uznał za zbyt silne, szczególnie dla szczurzątek poniżej 3-ciego m-ca życia, ale jakoś udało mi się wyżebrać receptę za 15zł.
A TAK TO SIĘ ROBI:
Super środek, o którym mowa to antybiotyk - DOXYCYCLINUM (koszt op. 10 kapsułek po 100mg - ok 10zł).
Jeśli podamy ją ogonkowi w takiej formie, nie w zastrzykach, unikamy martwicy, stresu maleństwa i oczywiście bólu.
Jeżeli nasza pociecha ma mniej niż 3m-ce podajemy dziennie połowę kapsułki (jest ona łatwa do otwarcia - w środku znajduje się zółty proszek). Dorosłemu szczurkowi nie podawajmy jednak całej, lecz jakieś 2/3 zawartośći.
Weterynarze zalecają podawanie antybiotyku w wodzie - jest to jednak praktycznie niemożliwe. Lekarstwo ma ohydny smak. Zalecam moje wypróbowane sposoby :
Pamiętajcie aby nie rozpuszczać go w sokach, gdyż zmienia ich konsystencję w rodzaj żelu i absolutnie w czasie leczenia nie podawajcie szczurkowi nabiału, gdyż utrudnia to wchłanianie i zmniejsza skuteczność lekarstwa.
Pamiętajmy też o izolowaniu zdrowych szczurków!
Kuracja powinna trwać 2-4 tygodnie, lecz mojemu szczurkowi pomogło po ok 1,5 tyg. Już po 2 dniach ustąpiły kurcze łapek i zwierzątko mogło biegać po moim pokoju. Podczas choroby dużo spał i wygrzewał się (szczególnie w nogawce mojej piżamy:) ). Stopniowo też przybierał na wadze. Minęło pół roku i nie zauważyłam efektów ubocznych. Dziś Szamuk jest pełnym życia urwisem, którego pełno w całym domu i nikt nie może uwierzyć, że tyle przeszedł.
Mam nadzieję, że moje doświadczenia zdołają uratować jakieś szczurze życie i pomogą walczyć z mykoplazmą. POWODZENIA!
Jakiś czas potem kupiłam kolejnego szczurka (w innym sklepie) i... znowu Mykoplazma! Tym razem było o wiele gorzej. U Szamuka wystąpiły prawie wszystkie objawy, o których mowa w przyklejonym na forum poście. Bałam się, że malec zarazi moją starszaą szczurzycę i postanowiłam wziąść sprawy w swoje ręce. Wydrukowałam opublikowaną na forum listę leków (Aniu, jestem twoją dozgonną wielbicielką i dłużniczką!) i udałam się z nią do kolejnego weterynarza. Przyznać muszę, że część lekarstw uznał za zbyt silne, szczególnie dla szczurzątek poniżej 3-ciego m-ca życia, ale jakoś udało mi się wyżebrać receptę za 15zł.
A TAK TO SIĘ ROBI:
Super środek, o którym mowa to antybiotyk - DOXYCYCLINUM (koszt op. 10 kapsułek po 100mg - ok 10zł).
Jeśli podamy ją ogonkowi w takiej formie, nie w zastrzykach, unikamy martwicy, stresu maleństwa i oczywiście bólu.
Jeżeli nasza pociecha ma mniej niż 3m-ce podajemy dziennie połowę kapsułki (jest ona łatwa do otwarcia - w środku znajduje się zółty proszek). Dorosłemu szczurkowi nie podawajmy jednak całej, lecz jakieś 2/3 zawartośći.
Weterynarze zalecają podawanie antybiotyku w wodzie - jest to jednak praktycznie niemożliwe. Lekarstwo ma ohydny smak. Zalecam moje wypróbowane sposoby :
- "pobrudzić" proszkiem z kapsułki można: kawałek parówki, ogórka, marchewkę i inne,
można antybiotyk rozgnieść z gotowanym ryżem, kaszą, ziemniakiem, bananem, banan+truskawka (wtedy jego smak będzie jescze mniej wyczuwalny
Pamiętajcie aby nie rozpuszczać go w sokach, gdyż zmienia ich konsystencję w rodzaj żelu i absolutnie w czasie leczenia nie podawajcie szczurkowi nabiału, gdyż utrudnia to wchłanianie i zmniejsza skuteczność lekarstwa.
Pamiętajmy też o izolowaniu zdrowych szczurków!
Kuracja powinna trwać 2-4 tygodnie, lecz mojemu szczurkowi pomogło po ok 1,5 tyg. Już po 2 dniach ustąpiły kurcze łapek i zwierzątko mogło biegać po moim pokoju. Podczas choroby dużo spał i wygrzewał się (szczególnie w nogawce mojej piżamy:) ). Stopniowo też przybierał na wadze. Minęło pół roku i nie zauważyłam efektów ubocznych. Dziś Szamuk jest pełnym życia urwisem, którego pełno w całym domu i nikt nie może uwierzyć, że tyle przeszedł.
Mam nadzieję, że moje doświadczenia zdołają uratować jakieś szczurze życie i pomogą walczyć z mykoplazmą. POWODZENIA!
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
Poszukałam w necie czegos o tej chorobie - duzo nie bylo - i znalazlam to http://irek.netfirms.com/rats/pchor.html jest tam napisane ze pewien lek jest w stanie nawet chorobe wyeliminowac... Co na ten teamt sadzicie???
[MYKOPLAZMOZA] najczesciej spotykana choroba u szczurow
watpie, to nie jest uleczalne, mozna jedynie opoznic rozwoj i leczyc objawy
za tęczowym mostem: Karolcia