Rodzina Vivi i Franka :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: klauduska »

no ja właśnie też nie wiem co to za szczur, więc czekam na jej PMkę zwrotną..
Awatar użytkownika
Gromowataa
Posty: 110
Rejestracja: pn lut 21, 2011 4:15 pm
Lokalizacja: Iława

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: Gromowataa »

U Toudiego z lutego wszystko w porządeczku , jest zdrowy jak rybcia i szaleje :)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=31458<----Moje chłopaczki : Toudi, Eddy, Fredi, Olinek i Willy <3
Za TM: Jaś- na zawsze w moim serduszku [*]<3 [/color]
Awatar użytkownika
sasza&masza
Posty: 1270
Rejestracja: czw sie 19, 2010 4:20 pm
Numer GG: 9176574
Lokalizacja: Lublin

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: sasza&masza »

Klauduska kręcisz;p Juna jest u mnie a Gruby (miot listopadowy) jest u Ani z tego forum tiffany w Katowicach.
Szczuraski oba mają się bardzo dobrze,mają ogromny apetyt.
Moja Juna waży już prawie 300gram i ma się bardzo dobrze;)


Mama
runa - Vivi

Tata
Aferson - Franek

Miot 23.11 2010
jordan - Lucek
sasza&masza - Juna
Newbie - Whisky
klauduska - Dumbol
tiffany-Gruby

Miot styczniowy
Newbie - Nirvana
Capisca - Toudie
KiteGirl - Milka i Tea
atomówka - Manila
NyanNyan - Zig i Hail
Ivcia - PinaColada i BahamaMama

Miot lutowy
klauduska - Blutek
Krecia - Dżej
ammy88 - Felix
Gromowataa - Toudi



Pamietacie jak chłopak dał mi ogony w pudełku po karmie robiąc bardzo małe dziury. Minute po odebraniu ich otworzyłam pudełko i już samiec z samiczką nie żyli...

Pechowe geny. Dobrze że już nie będzie kolejnych miotów..
Dog&cat: Vega i Zuza
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: klauduska »

sasza&masza pisze:Klauduska kręcisz;p Juna jest u mnie a Gruby (miot listopadowy) jest u Ani z tego forum tiffany w Katowicach.
nie wiedziałam, że jeszcze jeden był.. w końcu po śmierci Dumbolka pisałaś tylko o Junie.. wiedziałam, że jest jeszcze Zenek/Lucek, ale o Grubym to ja nie słyszałam nic do tej pory. w każdym razie ok, później zgłoszę posta, żeby wszystkie mioty były w pierwszym poście i było wiadome, który szczur jest u kogo i jak coś się będzie działo z waszymi szczurami, to proszę napiszcie tutaj.

ja tylko dodam, że Blutek jak przyjechał miał zatartą rogówkę i zapalenia płuc dostał, ale teraz wszystko cacy. Łupież samczy spory ;)
Awatar użytkownika
sasza&masza
Posty: 1270
Rejestracja: czw sie 19, 2010 4:20 pm
Numer GG: 9176574
Lokalizacja: Lublin

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: sasza&masza »

Ale o ile się nie myle to Dumbol nie zdechł przez chorobe tylko przez zmiażdzenie łóżkiem?
Dog&cat: Vega i Zuza
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: klauduska »

no przecież ja nic nie mówię, że zmarł przez chorobę ::)
pisałam w poście na poprzedniej stronie, że to był wypadek przecież..
Awatar użytkownika
Capisca
Posty: 259
Rejestracja: sob sie 28, 2010 4:53 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: Capisca »

Toudie miot styczniowy ma problemy z zębami. Krzywo mu rosną górne miał już dwie operacje dr.Strugała próbowała mu je usunąć ale na razie nie udało jej się tego zrobic... na dniach idziemy na wizyte do dr.Piaseckiego i zobaczymy co on powie. Poza tym Toudie jest zdrowy. :D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 05#p743305

za TM: Jasiu[*], Jovi[*], Miodek[*], Jago[*], Iban[*], Toudie[*], Elmo[*]:(
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: Ivcia »

Kopiuję ze swojego wątku...

Wczoraj rano Pina Colada była osowiała. Siedziała na półeczce i głowa jej leciała. Nie wiem co pomyślałam, że jest zmęczona... Musiałam lecieć na uczelnie. Sesja już trwa. Przyszłam do domu z uczelni, o 18:10 zaniosłam im jeść. Bahama od razu przyleciała do drzwiczek, Pina spała, ale jakoś dziwnie... Totalnie nieobecna, a przecież one są tak bardzo czujne. Wzięłam ją na ręce. Nie ruszała się, słabo oddychała. Nie było mnie w domu przez parę dni i nie miałam ich jeszcze na rękach, bo wczoraj wróciłam bardzo późno, a dzisiaj z samego rana na uczelnie. Dlatego dopiero teraz poczułam, jaka jest chuda. Skóra naciągnięta na kości. Poszłam do brata, miał się nimi opiekować. Zrobiłam mu wyrzut czym je karmił i czy w ogóle i dlaczego nic nie powiedział. Ale przecież małe wczoraj wieczorem latały po klatce jak oszalałe, wszystko było ok. Nie wiedział o czym mówię, nie mógł uwierzyć, że to Pina tak leży bez ruchu, bo wczoraj była rześka. Brat powiedział mi czym karmił małe i kiedy, wszystko było ok. Dlaczego zatem półka przy misce jest brunatna? Zajrzałam małej pod ogon... Przy ujściu dróg rodnych widać malusieńki strupek zaschłej krwi. Wzięłam ją do łóżka, położyłam w cieple, podstawiłam szyneczkę, banana, jabłko, ogórka, poidełko pod nos... Bez efektu. Weszłam na forum, żeby popatrzeć w dziale objawów i leczenia czy był taki przypadek, zdaje się,że gdzieś o tym czytałam. I rzeczywiście! Teraz nie miałabym jak, postanowiłam jutro w zadzwonić do weta i wezwać go na wizytę domową. Mała słabo oddychała. Godzinę później zaczęło nią rzucać po całym łóżku, dostała drgawek, skręciło ją w podkówkę... Wyprostowała się, znowu dostała drgawek, a z dróg rodnych poszła czarna, gęsta krew Odeszła [']
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: Ivcia »

Sprawa wygląda następująco... Pina Colada odeszła, a Bahama Mama została sama.
Ja w dzień jestem poza domem, a wieczorem uczę się do godzin rannych, a potem odsypiam i znowu poza domem.
Nie chcę brać następnego szczura, bo mam poczucie, że teraz nie podołam... Ani czasowo, ani finansowo.
Ktoś wspomniał w moim temacie, że w związku z tym powinnam zastanowić się nad oddaniem Bahamy.
Przyznaję nie chce tego robić, ale jeśli tak miałoby być jej lepiej, to wezmę to pod uwagę i tutaj mam do Was kochani prośbę...
Co o tym sądzicie, czy powinnam ją oddać, żeby mogła hasać z innymi szczurami? Czy powinna zostać ze mną, bo zmiana domu to na pewno bardzo duży stres? Jeśli miałabym ją oddać, to byłoby super, gdyby mała trafiła "do rodziny"... i tutaj też prośba do Was... Sami wiecie jaka...
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: Afera »

Ivcia ja już Ci powiedziałam co o tym sądzę a Nietoper stwierdziła to samo...
Szczur potrzebuje szczura tym bardziej szczur młody, roczny nie powinien być sam. Jakby to była staruszka, to byłoby co innego, ale młodziak? Absolutnie do niczego Cię nie nakłaniam tylko mówię jak jest. Szczur to nie pies niestety nie pojmuje człowieka jako "stada" i nie może być sam. Uważam, że większym stresem dla niej jest zostanie samą niż zmiana rodziny. Przed Twoją szczurką jeszcze jakieś 1,5 roku życia, to o pół roku więcej niż przeżyła... szczerze samotność przez ponad połowę swojego życia to kiepska wizja, biorąc pod uwagę fakt, że w większości będzie siedziała w klatce...
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: Ivcia »

Słuchajcie... Zatem może ktoś z Was wziąłby małą... Na łono rodziny by wróciła.
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: Ivcia »

Mała pojechała wczoraj do Radiomia do Marty3096.
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
sasza&masza
Posty: 1270
Rejestracja: czw sie 19, 2010 4:20 pm
Numer GG: 9176574
Lokalizacja: Lublin

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: sasza&masza »

Jejku jak przykro.
Ale dobrze , że znalazła nową rodzinke.
Ja jeśli chodzi o te choróbska , to jak wiecie mam w domu June i Nirvane (od Newbie).
I Nirvanka -zrobił jej się guzek i tak siedział go nie ruszałam , dopiero po dłuższym czasie okazało się że to ropień, bo się to otworzyło. Wystarczyło wycisnąć dać enro i już nie ma problemów.
A Juncia jest zdrowa :)
Dog&cat: Vega i Zuza
Ratz: Arkadia Melania Nayeli Malibu Aniołki[*]
Awatar użytkownika
klauduska
Posty: 2919
Rejestracja: wt gru 14, 2010 9:01 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: klauduska »

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO wszystkim z ostatniego miotu Vivi i Franka !!!!!
To już roczek jak są na świecie <3

Blutek wszystko ok ze zdrowiem. CIacham go jak najszybciej.
ammy88
Posty: 396
Rejestracja: pn lis 29, 2010 4:07 pm
Lokalizacja: Warszawa / ZST

Re: Rodzina Vivi i Franka :)

Post autor: ammy88 »

A Felix z okazji pierwszych urodzin dostał gerberka z antybiotykiem, trochę pokichuje ostatnio, ale byliśmy u weterynarza i jest na dobrej drodze. Oczywiście braciszkom wszystkiego najszczurejszego :)
moje małe faceciki: Rico&Mieciu&Toffie&Heniutek
W szczurzym niebie Rayo&Alvaro&Koksik-Gacuś&Felix
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=29187
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”