Zapytanko...
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Zapytanko...
dlaczego nie mozna mowic o przyjemnosci? w ogole skad pomysl, ze zwierzeta podczas kopulacji nie odczuwaja przyjemnosci? moje suki robia to podczas zabawy... merdaja ogonami, gonia sie, podgryzaja i czasem udaja kopulacje... o hierarchie walcza przy jedzeniu lub przy zajmowaniu kojca - wiec trudno mowic o jakiejkolwiek demonstracji... zwierzaki tez maja swoje potrzeby i wydajemi sie calkiem naturalne, ze podczas zaspokajania tych potrzeb odczuwaja przyjemnosc...
Zapytanko...
U zwierząt przyjemność też jest.. chociaż ograniczona (np. u psów mija wraz z p[ołączeniem...) a np. koty (dzikie, domowe- wszystkie) nie odczuwają żadnej... dla nich kopulacja jest bolesna... (ból jest czynnikiem wywołującym u kotów owulację - dopiero podczas kopulacji)
Zapytanko...
a swinia przezywa orgazm przez pol godziny... nie powie mi nikt chyba, ze to nie jest przyjemne...
:lol: szympansy bonobo zas uprawiaja seks we wszelkich konfiguracjach - zarowno pod wzgledem ilosci, plci i wieku partnerow, jak i pozycji... wyobraznie maja imponujaca... :lol: seks pelni bardzo wazna role w ich spolecznosci (umacnia wiezi miedzy czlonkami stada i sprzyja rozwiazywaniu konfliktow), ale to przeciez nie wyklucza faktu, ze po prostu jest przyjemny...
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
Zapytanko...
[quote="krwiopijka"]a swinia przezywa orgazm przez pol godziny... nie powie mi nikt chyba, ze to nie jest przyjemne... [/quote]
Ja ci powiem
;P
To prawda,co powiedzialas,ze swina przezywa orgazm i trwa on przez cale ( łiiiii
) pol godziny,ale swina nawet nie wie,ze ma orgazm, wiec nie wyciaga z tego w zasadzie przyjemnosci ^_^
dlatego moj kolega od zawsze chce byc swinkiem,ale z ta cecha ludzka,zeby byc uswiadomionym 0_o
Ja ci powiem
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
To prawda,co powiedzialas,ze swina przezywa orgazm i trwa on przez cale ( łiiiii
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
dlatego moj kolega od zawsze chce byc swinkiem,ale z ta cecha ludzka,zeby byc uswiadomionym 0_o
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Zapytanko...
no nie musi wiedziec, zego ma... wystarczy, ze czuje...
:lol:
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Zapytanko...
a co powiecie na buhaja (byka) ? trwa to kilka sekund... hop i po sprawie...
Zapytanko...
u delfinow tez trwa kilka sekund... a jednak udowodniono, ze delfiny kochaja sie takze wtedy, kiedy nie ma szans na zaplodnienie - wylacznie dla przyjemnosci... w koncu liczy sie jakosc, a nie dlugosc... ![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Ostatnio zmieniony pn lis 29, 2004 9:23 pm przez krwiopij, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
Zapytanko...
No tak,delfiny raczej nie udaja orgazmow 0_o
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Zapytanko...
hierarchia ustala się między innymi w zabawie... tonie jest tak, że muszą warczeć i być groźne, tak jak ze skakaniem na ludzi zresztą...
Ja nie mówię, że zwierzęta nie odczuwają przyjemności podczas kopulacji, tylko, że nie wiem jak dwie suki mogą sobie tę przyjemność zapewnić... mają mniej rozwinięte narządy niż człowiek...
Ja nie mówię, że zwierzęta nie odczuwają przyjemności podczas kopulacji, tylko, że nie wiem jak dwie suki mogą sobie tę przyjemność zapewnić... mają mniej rozwinięte narządy niż człowiek...
Zapytanko...
oczywiscie, ale przeciez do osiagniecia przyjemnosci nie trzeba wcale stosunku... to, ze zadna z moich suczek nie ma penisa (ze wzgledow raczej oczywistych
), nie oznacza wcale, ze udawanie kopulacji nie sprawia jej przyjemnosci... przeciez po psie widac, kiedy jest zadowolony...
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Zapytanko...
No cóż... nie jestem przekonana do końca...
Myślę, że nawet kiedy to nich przyjemne, to udawanie kopulacji jest głównie gestem społecznym
wierzysz :?:
Myślę, że nawet kiedy to nich przyjemne, to udawanie kopulacji jest głównie gestem społecznym
wierzysz :?:
Zapytanko...
Ja wiem, że to może być objaw dominacji, bo chcę buyć w końcu wetem
, ale te suczki tak robiły raz jedna raz druga i tylko wtedy, gdy jedna z nich miała cieczkę. Ganiały po całym domu u mojego chłoipaka, liozały się i skakały na siebie raz po raz, raz jedna raz druga. I zawsze po tym mojej suce leciał jakiś płyn z pochwy i nosiła majtki (to nie była cieczka, bo wiem jak wygląda- żółtobrunatny kolor).
Ja uważam, że może i jest homoseksualizm u zwierząt
, ale nie bardzo wierzę w to co myślę :lol: . Kązde stworzenie jest indywiduałnością, trzeba wybaczać te "odbicia od normy".
Ah, i skakanie po nogach ludzi to najwyraźniejszy objaw dominacji u psa. Pies w ten spoosób próbuje udowodnić "przeciwnikowi", że to on lepiej zapłodni samice i lepiuej żeby mu nie wchodził w drogę. Ten gest u wilków jest rtak samo ważny. Nawet samice tak robią- ale tu chodzi o szczeniaki.
Takie coś przeczytałam, ąle dawno, więc nioe wiem jak wyglądają teraźniejsze "odkrycia" ludzi
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Ja uważam, że może i jest homoseksualizm u zwierząt
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Ah, i skakanie po nogach ludzi to najwyraźniejszy objaw dominacji u psa. Pies w ten spoosób próbuje udowodnić "przeciwnikowi", że to on lepiej zapłodni samice i lepiuej żeby mu nie wchodził w drogę. Ten gest u wilków jest rtak samo ważny. Nawet samice tak robią- ale tu chodzi o szczeniaki.
Takie coś przeczytałam, ąle dawno, więc nioe wiem jak wyglądają teraźniejsze "odkrycia" ludzi
Na zawsze w moim sercu:
Kasia, Wacuś, Crazy, Lazur, Lazur II, Riko, Messi
Kasia, Wacuś, Crazy, Lazur, Lazur II, Riko, Messi
Re: Zapytanko...
łapanie za grzbiet raczej nie jest podrywem, jak ja dołączyłam młodą do starszej juz szczurzycy lapała za grzbiet i wciągała tak jakby do gniazda ja to odczytalam za macierzyńskie zapędy i tak też myślę jest .. zresztą ona nie miała małych i cały czas była dla niej mamusią, nigdy nie kopulowały ..