zwracam się z prośbą o pomoc koleżance mojej koleżanki, której udało się przechwycić dziesięć małych zagłodzonych niemal szczurków, pięć dziewczynek i pięciu chłopców. Zwierzęta znalazły u Moniki dom tymczasowy, jednak teraz doszło do sytuacji, gdzie dziewczyna musi pójść na leczenie do szpitala i nie bardzo będzie miał się kto zająć menażerią.
Zwracam się zatem z gorącą prośbą do osób z Wrocławia i okolic o pomoc przy znalezieniu domów dla maluszków. Są oswojone, nie boją się człowieka, odkarmione jak należy, więc można je adoptować

Kontakt z Moniką: gg 32805376 mail neoaferatu@interia.pl
Powyższe ogłoszenie nie jest próba wyłudzenia pomocy dla zwierząt, jak to już kiedyś miało miejsce na forum. Z tego, co się orientuję, zwierzęta mają być oddane za darmo, byleby tylko znalazły lepszy dom niż ten, w którym przyszły na świat. Niestety, nie dysponujemy zdjęciami.
Wszystkich bliższych informacji udziela Monika. Ja zaoferowałam się, że pchnę informację dalej. Na tych szczurzych forach, do których miałyśmy ze znajomymi dostęp anons się pojawił, bierzemy jednak pod uwagę, że jest to aż 10 zwierzy i znalezienie domów dla tylu gryzoni będzie trudne. Do operacji Moniki zostało 4 dni i do tego czasu szczurki muszą być już u nowych właścicieli

Pozdrawiam
Agata