Kropeczka ...
Moderator: Junior Moderator
- SkywalkerYoda
- Posty: 443
- Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm
Re: Kropeczka ...
Ty i Kropka walczyłyście do końca...
Wiem jak to cieżko, żadne słowa nie są w stanie po cieszyć...
Wiem jak to cieżko, żadne słowa nie są w stanie po cieszyć...
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Re: Kropeczka ...
niesety tak jest nic nie pociesza,,,, wiem ze jakbym poszła predzej to byłoby to samo guz był z krwiakiem... a taka zywa wesoła do końca była.w sumie byłam u 2 dobrych wetów kazdy dawał jej małe szanse . ale sama dr Lewandowska zła bo udało sie wszytsko.... czemu miałyśmi pecha takiego ze mało spotykana sytuacja nas spotkała....ból niesamowity dla mnie i Pestusi:(bo sama.....Na pszyszłosc polecam sobie i innym tą lekarkę. nawet teraz pzy chorej Kreseczce odpisuje na maile i na prawdę kocha zwierzątka.
Ze mną:Kreska,Agutka i Dorotka (2 ostatnie adoptowane z forum),W szczurkowym raju:Dżery, Zeusek, Kropusia-tęsknię strasznie, kocham:*odeszła nagle po operacji:( Pesteczka zmarła bez objaw choroby w wieku 2.5 lat.W psim raju-Rolfuś kochany wilczur.
Re: Kropeczka ...
smutno ... Kropusia NIE pobiega po klatce, Kropusia nie pogryzie ciuchów Kropusia nie umyje Pestki nie przytuli... nie umiem zapomniec wciąż jej ręczniczek pachnie Nią....tulę:(
Ze mną:Kreska,Agutka i Dorotka (2 ostatnie adoptowane z forum),W szczurkowym raju:Dżery, Zeusek, Kropusia-tęsknię strasznie, kocham:*odeszła nagle po operacji:( Pesteczka zmarła bez objaw choroby w wieku 2.5 lat.W psim raju-Rolfuś kochany wilczur.
Re: Kropeczka ...
jak radzicie sobie ze śmiercią maluchów? ja chyba nie potrafię:( JAK mi Jej brakuje:( minęło juz trochę czasu od 7 lutego a ja nienawidzę tej daty , w dodatku moja Pesteczka jej wierna siostrzyczka jest smutna. towarzsytwa nie akceptuje, spi przybita w domku, a ja staram sie dac jej miłosci tyle ile mogę. Jechała z męzem do krakowa. ja on Kropka i Pestka ... mieliśmy wrócic w 4:( wróciliśmy ze łzami w oczach i w 3:(
Ze mną:Kreska,Agutka i Dorotka (2 ostatnie adoptowane z forum),W szczurkowym raju:Dżery, Zeusek, Kropusia-tęsknię strasznie, kocham:*odeszła nagle po operacji:( Pesteczka zmarła bez objaw choroby w wieku 2.5 lat.W psim raju-Rolfuś kochany wilczur.
Re: Kropeczka ...
ja do tej pory przypominając sobie moją Marysię naplywają mi lzy do oczu
a to już pol roku 
szczurki kazdy jest wyjątkowy wiem o tym, bo coraz to nowe kocham jeszcze bardziej
ehh jakie to niesprawiedliwe że one zyja tak krótko, ale pocieszam się myślą że w tak krótkim czasie moglam dać tyle milości ile tylko moglam, i że bylam dla niej wspanialym domem.
dalam jej szansę na mile życie chociaż byla z Zoologa
to tylko slowa ale tak sobie to tlumaczę, wiem że umarla zostawiając wspaniale życie że wziela z niego ile mogla.
ja musialam Marysie uśpić, do tej pory pamietam jej cialko jak zasypia mi na ręku jak nagle robi się bezwladna .. to straszne ...
na poczatku plakalam móiąc że ją zabilam.. teraz coraz częściej myślę że jej pomoglam. choć nadal nie mogę się z tympogodzić.
Marysia zabrala cząstke mnie
Kropusia zabrala cząstke ciebie ...
to takie smutne


szczurki kazdy jest wyjątkowy wiem o tym, bo coraz to nowe kocham jeszcze bardziej

ehh jakie to niesprawiedliwe że one zyja tak krótko, ale pocieszam się myślą że w tak krótkim czasie moglam dać tyle milości ile tylko moglam, i że bylam dla niej wspanialym domem.
dalam jej szansę na mile życie chociaż byla z Zoologa

to tylko slowa ale tak sobie to tlumaczę, wiem że umarla zostawiając wspaniale życie że wziela z niego ile mogla.
ja musialam Marysie uśpić, do tej pory pamietam jej cialko jak zasypia mi na ręku jak nagle robi się bezwladna .. to straszne ...

na poczatku plakalam móiąc że ją zabilam.. teraz coraz częściej myślę że jej pomoglam. choć nadal nie mogę się z tympogodzić.
Marysia zabrala cząstke mnie
Kropusia zabrala cząstke ciebie ...
to takie smutne

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...

Re: Kropeczka ...
Za kazdym razem więcej wiem o tych małych bandziorkach szalonych, za każdym razem coraz bardziej pluję sobie w twarz ze zbyt mało zrobiłam....teraz porzuciłam wszytsko.,.. nauke obowiązki.... mąż zrobił to samo.... chcieliśmy ją ratować potem oboje płakaliśmy... zabolał mnie pierwszy tel z kliniki - operacja udana ale kropusia za dużo krwi straciła... potem starch przed każdym głosem telefonu w torebce... az 30 min przed oddbiorem ... Słoneczko kochane wydało ostatnie tchnienie. już jabuszko miała na powrót przygotowane...w drodze do doktorki szczurcie tuliły się do siebie a że Kropa była alfą myła pesteczkę i okrywała ciełkiem... teraz wiem czemu Pestka leci pod koszulę. Nie ma jej kto ściółki układac w klatce.. nie ma kto podgryzać.. Kropusia była też z zoologa.była zdrowa, byc moze wtedy jescze zwracali uwagę na swoje zwierzaki jakie posiadają i skąd są....miała 2 latka. Większość moich szczurasków umiera przed 2 latami... to straszne.choc na pewno opieke zawsze mają swietną. nie daję rady. zostawiłam jej szmatusie... jakąś pamiątkę po niej.... to strasznie boli....gdyby się na Nią popatrzyło gdyby nie widoczny guz... to w życiu nie powiedziałoby się ze chora biegała skakała....nigdy nie chorowała....miała silną odpornosc na choroby układu oddechowego błyszczącą siersć.... Mi i Pesteczce jest ciężko:(:(:(
Ze mną:Kreska,Agutka i Dorotka (2 ostatnie adoptowane z forum),W szczurkowym raju:Dżery, Zeusek, Kropusia-tęsknię strasznie, kocham:*odeszła nagle po operacji:( Pesteczka zmarła bez objaw choroby w wieku 2.5 lat.W psim raju-Rolfuś kochany wilczur.
Re: Kropeczka ...
Ty i Pesteczka musicie się wziąć w garść ! koniecznie ! masz dla kogo cię cieszyć dla Pesteczki, ona teraz potrzebuje tego żeby jej pańcia byla wesola, ona zlapie troche wesolej energi od ciebie , bo ona to czuje. kiedy ty placzesz ona tez.
trzymaj się ! czas goi rany .... tak mówią ....
trzymaj się ! czas goi rany .... tak mówią ....

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...

Re: Kropeczka ...
ehh wiem ale jakieś fatum nad nami wisi:( moje 2 panie są chore:( i malutka i Pesteczka:( malutka dość powaznie dostaje antybiotyki odkąd ją mam. jestem strasznie zmeczona ciągle pod górkę a nie potrafię się "wyluzowac" nawet spac mi sie nie chce. jutro o 8 wet:(
Ze mną:Kreska,Agutka i Dorotka (2 ostatnie adoptowane z forum),W szczurkowym raju:Dżery, Zeusek, Kropusia-tęsknię strasznie, kocham:*odeszła nagle po operacji:( Pesteczka zmarła bez objaw choroby w wieku 2.5 lat.W psim raju-Rolfuś kochany wilczur.