Dziękuję za miłe słowa

cieszę się, że wszystkie maluchy dotarły i sprawiają radość

u mnie teraz jakoś cicho i spokojnie... ale te, które zostały za to mają mnóstwo czułości

rajuna- u mnie są jeszcze 4 chłopaki, ale w ten weekend nie dam rady ich dostarczyć do Wro, a i tak nie ma chętnych na ich przygarnięcie

cały czas czekam, mam nadzieję, że coś się zmieni,