Troszkę nas tu nie było..
Pozmieniało się, Gizmo jednak nie został zaakceptowany przez Profesorka, więc też rozważałam bardzo długo jego oddanie. Tylko, że za bardzo się do niego przywiązałam i nie chciałam go nikomu oddawać, ale też nie chciałam go skazywać na samotność.
Tak, więc przygarnęła go moja siostra i mogę go widywać kiedy chcę
Ale również pojawił się u nas nowy gość, malutki Vincent
Malusi, mięciusi i słodziusi dumbo haszczak

Mam nadzieję, że łączenie już za mną, bo od 2 godzin nie słyszałam żadnego pisku ani wrzasków
