Dobra. Powoli fotki u mnie robią się już nudne. Śpiące sesje to niestety jedyne zdjęcia, które mi jako tako wychodzą... chyba muszę jakiś filmik nakręcić, żeby trochę rozruszać ten temat, bo znowu mam dwie smętne fotki i znowu zwykle przytulone śpiochy...
W sumie między Czmysiem a Mlekołakiem jest ok, Czmyś czasem miewa humory, ale to nie tylko na małego się złości. I właściwie nic nikomu nie robi, z agutami się trochę poprzepycha, małego pogoni, czasem ze złości tak śmiesznie podskakuje w hamaku

Może trochę tłuszczyku spali

W gruncie rzeczy to kochany szczur, który uwielbia tulić przyjaciół i spać cały dzień, czasem tylko się trochę biesi
Mlekołak natomiast jest miziakiem nr 2 po Frodzie :shock: Coraz bardziej przypomina mi z charakteru małego Froda... może z tego nie wyrośnie :kciuki:
A na fotkach chyba wyraźnie widać różnicę między kolorem Froda a agutów

