Scarlett i jej dzieci (?)

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

LadyAkasha
Posty: 22
Rejestracja: wt mar 06, 2012 5:25 pm

Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: LadyAkasha »

Witam.
Mam dwie szczurki - samiczki. Od razu piszę, że szczurki były niechcianym prezentem, który po dłuższym zastanowieniu postanowiłam zachować. Obie samiczki pochodzą z jakiejś krakowskiej hodowli (pseudohodowli? nie jestem pewna, jak to jest w przypadku szczurów, nie znam się), mam je od dwóch tygodni. Obie mają ok 4-5 miesięcy.
Wydaje mi się niestety, że jedna ze szczurzyc jest w ciąży - brzuch jej się wyraźnie odkształca, ma powiększone sutki, dużo przytyła w ostatnim czasie. Chciałabym więc wiedzieć, co robić w takim wypadku - odizolować ją?
Awatar użytkownika
majlena
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: majlena »

4-5miesięcy? to jądra szczura już dawno są łatwo zauważalne. jeśli nie jesteś pewna płci, to wrzuć zdjęcia podbrzuszy, to powiemy, czy któraś z nich to samiec. a czy któraś nie miała większego apatytu ostatnio? jeśli to para a nie dwie samice, to oczywiście, że trzeba je rozdzielić
LadyAkasha
Posty: 22
Rejestracja: wt mar 06, 2012 5:25 pm

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: LadyAkasha »

To na pewno dwie samiczki - bez przesady, szczura samca od szczurzycy odróżnić umiem.
Awatar użytkownika
majlena
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: majlena »

LadyAkasha pisze:To na pewno dwie samiczki - bez przesady, szczura samca od szczurzycy odróżnić umiem.
jeśli tak, to bardzo przepraszam, nie chciałam Cię urazić.

za tydzień się okaże, czy będą maluchy... a jeśli chodzi o rozdzielenie, to jeśli są one ze sobą zżyte i nie robią sobie krzywdy nawzajem, to myślę, że nie ma takiej konieczności.
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: noovaa »

Poczytaj koniecznie o karmieniu szczurzycy w ciąży i karmiącej. Powinna jeść więcej białka.
Poczytaj o klatce po porodzie. Wszystkie półeczki, hamaczki itp powinny być zdjęte.

Nie wiem jak jest z rozdzielaniem zżytych samiczek. Wydaje mi się że jeśli są z jednego miejsca, to powinny urodzić obie. Szczury bardzo szybko zachodzą w ciąże.

Możesz również rozważyć uśpienie młodych. Młode słabe genetycznie po nieznanych przodkach... po za tym bardzo dużo szczurków do adopcji, które nie tylko utrudniają znalezienia domu innym, ale i dłużej lub wiecznie czekają na dom, przez to że każdy woli adoptować maluszka.

Jeśli zdecydujesz się odchować maluchy, to poczytaj o rozpoznawaniu płci, co można już od pierwszych dni poznać. Maluszki powinnaś brać na ręce już od początku ( może jak będą miały kilka dni i jeśli mama Ci ufa ), to bardzo wpłynie na ich oswajanie i zachowanie w przyszłości.

Wszystko jest na forum, a przed Tobą sporo czytania :) ..
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
LadyAkasha
Posty: 22
Rejestracja: wt mar 06, 2012 5:25 pm

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: LadyAkasha »

Mam pytanie - czytałam, że samiczkę należałoby przenieść do mniejszej klatki i odizolować. Czy może być chomiczówka tego typu: http://www.twojpupil.com/images/Inter%20zoo%20alex.jpg ? Ma wymiary jakieś 60x40x30 cm.
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: noovaa »

Nie chodzi o to że klatka ma być mała, tylko żeby nie było pięterek i żeby maluchy nie wyszły przez duże odstępy między prętami.

Odizolować dla spokoju, też pewnie trzeba, ale jeśli okaże się że obie są w ciąży, to pewnie bym je zostawiła razem.
Mi się wydaje że w tej konkretnie klatce jest za słaby przepływ powietrza, co sprzyja rozwijaniu się bakterii w moczu.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
niekochanaxxx
Posty: 77
Rejestracja: ndz sty 29, 2012 9:34 am
Lokalizacja: nowy sącz,Kraków

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: niekochanaxxx »

Ja akurat przenioslam do mniejszej bo mi maluszki przechodzily przez prety... Wiem ze napewno wszelkie hamaki, pieterka trzeba sciagnac bo bedzie je wynosila i maluszki spadna...
Ze mną: Frania, Miecia, Zosia.
Odeszli: Franek, Nessie... :((( [*]
Awatar użytkownika
majlena
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: majlena »

noova, dobrze napisała i uprzedziła mnie przed edycją mojego posta;)

jeśli chodzi o rozdzielenie, to uważam, że jeśli są dwie naprawdę zżyte szczurzyce, to nie trzeba ich rozdzielać.
Z mojego małego doświadczenia: Kiedyś miałam dwie siostry myszki i jedna z nich urodziła. Druga myszka świetnie sprawdziła się w roli cioci i pomagała przy zagarnianiu młodych do gniazda i wychowywaniu. Myślę, że ze szczurami może być podobnie.
Wiem też, że zdarzają się skrajne przypadki zagryzienia młodych...

może ktoś bardziej doświadczony się wypowie?

co do klatki, to lepiej, żeby była mniej podobna do akwarium, czyli znów jak napisała noova, bardziej przewiewna.
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: StasiMalgosia »

LadyAkasha witamy na forum :)
Tego typu klatki nie najgorzej sprawują się jako porodówki. Otwieranie z góry możliwia łatwy dostęp do gniazda, dzięki czemu łatwo zmieniać zabrudzone szmatki i można kontrolować czy wszystko ok. Co do cyrkulacji powietrza to nie ma co demonizować, to nie szczelne akwarium, przewiew w niej nie jest najgorszy (niejeden hodowca stosuje duny jako porodówki). Trochę gorzej się sprawują jak maluchy kończą 2 tyg. i zaczynają zwiedzać, bawić się i rozrabiać. Wtedy lepiej przelożyć je do większej klatki, tak aby zapewnić im przestrzeń do biegania i wspinania się.

Co do drugiej samiczki to jednak lepiej rozdzielić, samiczce należy zapewnić jak najwięcej spokoju. Matka może zacząć zachowywać się agresywnie w stosunku do drugiej samicy. Zdarza się też, że u 2 samicy budzi się instynkt macierzyński i zaczyna podkradać male z gniazda. A ponieważ nie ma pokarmu nie kończy się to dla maluchów najlepiej.

Do budowy gniazda świetnie nadają się kawałki polaru, dobrze pochłania wilgoć i nie ma cienkich nitek, w które mogłyby zaplątać się maluchy.

Co do pochodzenia dziewczynek to tak są z pseudo, nie ma zarejestrowanej hodowli w okolicy Krakowa. Poza tym żaden szanujący się hodowca nie sprzedał by szczurzyc w ciąży.

Maluchuchy możesz ogłosić w tym dziale. Im wcześniej tym lepiej, obecnie jest dużo szczurów do adopcji więc szukanie domow może zająć trochę czasu.
Obrazek
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: Rajuna »

Jeśli chcesz, jestem z Krakowa i służę pomocą :)
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
LadyAkasha
Posty: 22
Rejestracja: wt mar 06, 2012 5:25 pm

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: LadyAkasha »

Rajuna pisze:Jeśli chcesz, jestem z Krakowa i służę pomocą :)
Poradzę sobie, ciąża to raczej nie jakaś śmiertelna choroba...

Ogólnie Scarlett puchnie z każdym dniem, druga samiczka wygląda normalnie.
LadyAkasha
Posty: 22
Rejestracja: wt mar 06, 2012 5:25 pm

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: LadyAkasha »

Wklejam zdjęcia Scarlett na tle klatki:

Obrazek
Obrazek

Na drugim się poruszyła, ale brzuch widać.
Jak myślicie, który to etap ciąży?
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: StasiMalgosia »

Po zdjęciach ciężko stwierdzić, ale brzuch spory. Ciąza u szczurów trwa 21-23 dni, skoro jest u ciebie ponad 2 tygodnie możesz się spodziewać porodu w ciągu najbliższych kilku dni. Zazwyczaj przed porodem sutki stają sie bardzo widoczne a samica zaczyna budować gniazdo.
Polecam lekturę artykułów z tej strony http://ratguide.com/breeding/ znajduje się tu wiele cennych informacji.
Obrazek
Awatar użytkownika
Igaśka
Posty: 1492
Rejestracja: śr wrz 07, 2011 1:56 pm
Lokalizacja: Łuków

Re: Scarlett i jej dzieci (?)

Post autor: Igaśka »

Brzusio ma duży ale to chyba odrazu nie znaczy że będzie dużo maluszków ;) Przynajmniej tak wyczytałam ;D Trzymamy kciuki za mamusie i żelki :D I oczywiście brzusie pełne mleczka :-*
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”