W moim przypadku prawda jest taka, że młode nie byłyby dla mnie problemem - ale że nadal mieszkam z rodzicami i już dwa szczury to dla nich za dużo (choć na przekór im zostawię sobie córeczkę, jeśli się urodzą), nie mogę "uratować" innych... A co do sklepów zoologicznych w Katowicach, to niewiele z nich sprzedaje szczury jako tako. W Kakadu na 3 Stawach dobrze dbają o zwierzęta i jeśli chodzi o szczury, to nigdy nie mają "masówki" i zawsze oddzielają płeć. Im zawsze ufałam. I jeszcze się nie zawiodłam. Zwierzęta zawsze mają od dobrych hodowców.
Igaśka: Mara absolutnie gniazda nie buduje, ale ostro przetrzepuje szmatki i ręczniczki, a nawet futerko Groszka

Skacze po klatce nie gorzej niż kangur i wykazuje absolutną nadaktywność - na 10min drzemki ma pół godziny szaleństwa. Żaden mój poprzedni ogoniasty się tak nie zachowywał o.O Poza tym kupiłam jej gerberka i jedyne co z nim robi, to wsadza do niego łapy i nie oblizuje - wyciera je o kocyk >.<
Mara do niej pasuje - ona nie zachowuje się jak szczur, tylko jak chMARA szczurów xD
Też słyszałam o tym, że w pierwszym miocie samica ma mało młodych. Ale nie wiem, czy to prawda :/