Pomocy! Dlaczego szczury się zagryzają ?

[MacekS]

Witam,
mieliśmy 2 szczury , jednak jedna ze szczurek ( to były 2 samiczki ) , mająca swoje lata , zdechła. Po kilku dniach zdecydowaliśmy się na zakup nowej towarzyszki dla tej , która została . Po przyniesieniu młodej do domu , postąpiliśmy tak jak zawsze , umyliśmy klatkę , żeby dać zadomowić się nowym zapachom obu zwierząt ; zanim wsadziliśmy do je do klatki pozwoliliśmy im zapoznać się poza klatka. Zachowywały się normalnie , obwąchiwały się , nie przejawiały żadnych wrogich zachowań . Po umieszczeniu ich w klatce wciąż zachowywały się spokojnie , gdy nagle starsza rzuciła się na młoda i natychmiast ja zagryzła . Jesteśmy wstrząśnięci i nie wiemy czy decydować się w takim wypadku na jakiegokolwiek innego szczura . Dodamy jeszcze , że szczurka , z która wcześniej przebywała czasem ja "ustawiała" , ale nigdy nie stało się nic złego . Czy może nam ktoś wyjaśnić tak niepojęte zachowanie ? Doradzić co zrobić następnym razem , żeby zakup nowego szczura nie zakończył się tak tragicznie ?

Z góry dziękujemy

Magda i Jacek

[emi2410]

Witajcie, po pierwsze nie kupujcie szczurka w zoologicznym, lepiej adoptować tu na forum.
Szczurki powinno się zapoznawać na terenie neutralnym, na przykład w wannie. Czasem to trwa długo zanim szczurki się zaprzyjaźnią. A o łączeniu można poczytać w dziale Stadko. Przykro mi z powodu małej.

[Frugo_Frugo]

W swojej klatce tak się dzieje. Najlepiej szczury łączyć tak jak powiedziała emi

terenie neutralnym, na przykład w wannie.

lub w jakimś małym pomieszczeniu nie znanym dla obu szczurów np. w transporterze.

[MacekS]

Ale czy możliwe jest, że starsza zrobiła tak dlatego, że przyzwyczajona była to towarzystwa szczurki nieco większej i silniejszej od siebie? Czy użyła po prostu za dużo siły, czy też zagryzła ją celowo, z premedytacją? Nie mamy pojęcia czy zdecydować się na inną towarzyszkę dla Sreberka po tym, co zrobiła.

[MacekS]

Ale właśnie zapoznawaliśmy je najpierw poza klatką, w pokoju, w którym raczej nigdy szczurków nie puszczamy. Może faktycznie za krótko... Mój brat jakoś się trzyma, ale ja jestem roztrzęsiona.

[emi2410]

Mogła to zrobić bo łączenie było za krótkie. Lepiej poczekać parę dni, rozdzielać gdy zbyt się biją. A w klatce zostawić je razem jak już będziecie pewni, że nie będą sobie robić krzywdy.

[Milka-sensei]

moim zdaniem to wina łączenia. za szybko zostały wrzucone do wspólnej klatki i za krótko były zapoznawane na neutralnym gruncie. możliwe też, że za słabo była wyczyszczona klatka.

[Paul_Julian]

Mogła ją zagryśc przypadkiem, po prostu trafiła w czułe miejsce. Najlepiej na łaczenie przeznaczyć kilka tygodni.
Dac do osobnych klatek ( odl. między klatkami min. 30 cm ) , i wymieniac szmatki między klatkami. Żeby zapach jednego szczura pojawiał sie w drugiej klatce. Mozna też zamieniać szczury klatkami (pod nieobecność lokatora danej klatki). Szczurki mogą róznie reagowac na zapach obcego, ale z czasem sie przyzwyczają do zapachu. Samego szczura nie bedzie, wiec nie mają kogo atakowac.
Wypuszczać kilka razy pod kontrolą , np. przez tydzień. Można jednego szczurka trzymać w ręce i pozwolić , zeby ten drugi go obwąchał po brzuszku czy polizał.
I dopiero wtedy łączyć w jednej klatce.
Im więcej czasu przeznaczymy na takie przygotowanie - tym lepszy efekt.

[MacekS]

Dziękujemy bardzo za wyjaśnienia i porady, następnym razem będziemy pewnie nawet przesadnie ostrożni, ale zrobimy wszystko, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła i żeby szczurki przyzwyczajały się do siebie kroczek po kroczku.