Mam poważny problem z moją szczurką.
Wczoraj zauważyłam, że moja Zuzia zrobiła się wyjątkowo osowiała. Nie chce jeść, nie chce pić, ma problemy z chodzeniem (przednie łapki ciągnie, oparta pyszczkiem o dno klatki i odpycha się tylnymi). Ma przymrużone oczka, głównie leży. Była raczej nieufnym szczurkiem i przy gwałtownych ruchach potrafiła ugryźć, a teraz dotykam ją (straszliwie schudła) i tylko cichutko pojękuje... Byłam u weterynarza, ale kobita się nie zna na gryzoniach i dała jej tylko zastrzyk przeciwbólowy i antybiotyk...
Mam wrażenie, że w nocy może umrzeć, bo baaardzo ciężko oddycha i jest zimna. Ogrzewam ją butelką z ciepłą wodą i lampką nocną. Nie mam pojęcia, co mam robić. Widzę, że ona się straszliwie męczy, a chciałabym uniknąć i oszczędzić jej cierpienia.
Jestem z Warszawy. Gdzie mogę szukać pomocy??
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)