Enciakowy zwierzyniec

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Wszystkiego najlepszego dla Wąglika !

te podwójne rocznice :-[
ale i Wąglik przez to może ? podwójnie drogi ...
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Eve »

Przegapiłam urodziny? cholewa ! jak to się stało ?... Wągliczku 100 a nawet 1000 latek !!
Dawno nie było nowych fot.. :P a ja bym coś pooglądała nowego a tu ze dwa tygodnie nic. Może tak z urodzinek .. jakiś torcik może był?:P
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

OK! Sami tego chcieliście. Dam tyle zdjęć, że będziecie mieli dość, o :D!

Najpierw z serii śpiącej. Na przystawkę smakowitą - Speedy. I tak najlepszych póz nie udało mi się uchwycić, ale to, co tu prezentował...!
http://www.youtube.com/watch?v=efI4jqD7 ... e=youtu.be
Oto miejsce, gdzie żaden szczur nie odważa się wejść. żaden, poza "taki jestem biedny, słodki i ciemiężony" Speedym. OK, niech mu będzie, w końcu to ostatnio szczur proludzki :D
Obrazek
Co nie oznacza, że mogę mu bezkarnie robić zdjęcia ::)
Obrazek
Oraz drugie ulubione miejsce - pod kołderką albo narzutką. O tak. To lubimy. A ta małpa znowu się pcha z aparatem!
Obrazek

A tu dwa bonusowe śpioszki:
ObrazekObrazek


Mikrob miał zaporfirynione oczko, coś niedobrego się działo. Ku świętemu oburzeniu Mikroba robiłam mu okłady z herbaty, więc... Patrzcie, mam prawie-jak-burm :D!
Obrazek
Niestety nie pomogło i chłopak od 3 dni dostaje dikortinef. I już po 1 użyciu znikło :). Dziś jeszcze na dodatek usłyszałam podejrzane gruchanie... Po osłuchaniu się przeraziłam, w tchawicy trzeszczy okropnie, więc przechodzimy też na antybiotyk ogólny... :(
Na osłodę Mikrob-paskudnik ;).
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Wąglik nadal nabuzowany testosteronem, ale w miarę grzeczny. I słucha, jak krzyczę "Nie wolno". W koncu kiedyś był przekonany, że tak ma na imię ::)...
Obrazek (nie tylko ludzie mają słabość do folii bąbelkowej ^^)
ObrazekObrazekObrazek

A co u naszego najmłodszego?
Obrazek
Wariuje, biega, kocha ŻREĆ, wyżera ziemię z jednego, tylko i wyłącznie jednego, kwiatka i zaczepia świnkę i królika. Z dnia na dzień jest odważniejszy. U mamy wciąż najlepiej, sztywnieje u innych na rękach, ale z własnej woli powoli zaczyna im włazić na nogi. A oto nieco dokumentacji pt. gdzie byłem :D (z góry przepraszam za syf, ale naprawdę kiedy spać nie miałam, co dopiero sprzątać :P)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

A tu przyłapani na drobnej scysji...
Obrazek
By zaraz potem - nie nie nawet pół minuty! - przystąpić do komitywy (to jej efekty było widać na pewnym filmiku, w którym Mikrob ganiał za szmatką... :P)
ObrazekObrazekObrazek

a na koniec, śliczny bonusik:
Obrazek
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: valhalla »

Aaaaa, Limfocyt! :D
Wow, gdzie to on nie bywa... mógłby szepnąć słówko swojemu bratu, jak to fajnie jest świat pozwiedzać... Fajny taki wszędobylski mały szczur ;)
I chyba urósł znowu, nie? Podobno szczurki z tego miotu są niesłychanie żarłoczne, przynajmniej chłopcy.

Mikrob jest piękny, niech zdrowieje :)

Wąglik jest świetny, taki szczupły przy Mikrobie :D

A Speedy... na pierwszym miejscu robi taką minę, że mogłabym mu nieba przychylić :D
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Paul_Julian »

Radosne wszędobylskie ogony ! Mikrob jaki naburmuszony :)
Ostatnia fotka świetna!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

valhalla pisze:Aaaaa, Limfocyt! :D
Wow, gdzie to on nie bywa... mógłby szepnąć słówko swojemu bratu, jak to fajnie jest świat pozwiedzać... Fajny taki wszędobylski mały szczur ;)
I chyba urósł znowu, nie? Podobno szczurki z tego miotu są niesłychanie żarłoczne, przynajmniej chłopcy.
Fajnie, dopóki nie wlezie tam-gdzie-nie-powinien :P. Urósł, urósł, rośnie dzielnie ciągle, a nie są to zdjęcia z wczoraj :D. Już jest prawie długości Wąglika. Wiem, że Wągliś to maluszek jak na pana, ale porównanie jest! Rośnie szybko, tylko wciąż ma taki dziecięcy łebek... ^^ Malutki w porównaniu do ciałka, o krągłościach słodkiego chłopaczka :). I maluch jest też żarłoczny. Ostatnio dostał za to bęcki od Wąglika. Normalnie wszyscy mu pobłażają, maly pierwszy wyrywa kąsek i ucieka, ale tu chodziło o kawałek OWSIANEGO CIASTECZKA. To nie ma akceptacji. Wąglik był tak wkurzony, że młody mu próbuje wyrwać, że mu nakopał bardzo - bardzo, upuścił ciasteczko w międzyczasie, więc wkurzony siedział na dole (bo młody uciekł z wrzaskiem), zobaczył Speedyego, nakopał mu, gotów był nakopać i komuś jeszcze (komukolwiek :P), ale miłosiernie podałam mu zagubiony kąsek. Od razu najeżone futerko opadło i zajął się konsumpcją ;).

Dziś rano obudziło mnie rzężenie Mikroba :/ Muszę kupić gerberka i futrujemy się oksy.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: valhalla »

Aaa, obejrzałam jeszcze filmik ze Speedym :D Te stópki, te pulsujące oczka... Cudowny jest :D

Trzymam kciuki, żeby Mikrobek szybko wyzdrowiał.
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

Pulsowisko jak uroczysko - od oczu, przez łapki niewinnie na piersi spoczywające, stópki żyjące własnym życiem po ogonek służący za kołedrkę kiedy Wąglika zabrakło - cudowny Speedy jest :)

a tu http://imageshack.us/photo/my-images/846/7borokoko.jpg/ - no proszę, szczura sobie przemalowała :D
http://imageshack.us/photo/my-images/860/10bleh.jpg/ :D - czyżby jakaś pokwietnikowa gorycz w ustach ?
http://imageshack.us/photo/my-images/718/12waglik.jpg/ - Wąglik czyżby schwytany in flagrante :P
Patrząc na zdjęcia wydaje się, że Limfocyta wszędzie pełno - wszędzie zajrzę, wszystko zbadam ! I widać, że albo trzyma dystans do obiektywu - albo to obiektywowi trudno za nim nadążyć :D
Ale fajnie słyszeć, że coraz pewniej stąpa po Waszym wielozwierzyniastym pokoju.
Jaka prymulka w bonusie :)
Pozostaje jeszcze tylko życzyć szybkiego wyzdrowienia Mikrobowi i niech chłopaki działają :)

(czy mnie pamięć nie myli - czy nie miał do Was trafić jeszcze jeden element ? ::) )
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

ol. pisze:
http://imageshack.us/photo/my-images/860/10bleh.jpg/ :D - czyżby jakaś pokwietnikowa gorycz w ustach ?
http://imageshack.us/photo/my-images/718/12waglik.jpg/ - Wąglik czyżby schwytany in flagrante :P
Patrząc na zdjęcia wydaje się, że Limfocyta wszędzie pełno - wszędzie zajrzę, wszystko zbadam ! I widać, że albo trzyma dystans do obiektywu - albo to obiektywowi trudno za nim nadążyć :D
Ale fajnie słyszeć, że coraz pewniej stąpa po Waszym wielozwierzyniastym pokoju.
Jaka prymulka w bonusie :)
Pozostaje jeszcze tylko życzyć szybkiego wyzdrowienia Mikrobowi i niech chłopaki działają :)

(czy mnie pamięć nie myli - czy nie miał do Was trafić jeszcze jeden element ? ::) )
z tego co pamiętam, raczej było to zniesmaczenie tym, że usiłuję pochwycić uszate stworzenie ;)
Wąglik i owszem, na ten stół nie bardzo wolno im wchodzić - ze względu na rzeczy, które współlokatora na nim zostawia - czasem kable, telefon, laptop, talerz z obiadu albo zużyta chusteczka (rarytas!!!)
Co do Limfocyta - raczej to drugie! Jak pojawia się aparat, podtyka pod niego ciekawski nochalek. Ale on czasu nie ma. Ciągle mknie i uchwycić go na zdjęciu... Zdarzało nacisnąć się migawkę, a tu myk! Na zdjęciu nawet słynnej "zjawy" nie ma... Raz zrobiłam fotkę jemu i Mikrobowi, ale magicznym sposobem widnieje na niej jeno ten drugi... :D
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: ol. »

[zużyta chusteczka (rarytas!!!)
[/quote]

jasne :D

a co do Limfocyta to i tak dobrze sobie poradziłaś biorąc szerszą perspektywę ;)
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Eve »

Ja zazwyczaj na zdjęciu mam : kawałek ogona, zdjęcie z niczym albo w najlepszym wypadku zad.. więc uważam że nieźle Ci wyszło ! Co do chusteczek, tych zużytych .. najlepsze są takie wyciągnięte z kieszeni bluzy albo torebki, takie co już sobie odleżą swoje a już rewelacyjne są te o konsystencji plastiku.. umm pycha ! ale buszowanie w "ogrodzie" - rewela :D
całuski dla paniczów :)
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: valhalla »

A to typowe, ja mam za wolny aparat nawet na moje leniwce, a co dopiero gdyby to były normalne ruchliwe szczury :D Robię fotę i nic na niej nie ma, a przysięgłabym, że jeszcze ułamek sekundy temu w kadrze siedział szczur :D

Kurczę, Limfocyt był największy z miotu... wiem, że karmisz go dobrze, nie wątpię w Ciebie... ale pozostaje pytanie - co się dzieje, że nagle jest mniejszy od Mlekołaka? :P
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Entreen »

valhalla - bo go pasiesz jak tucznika, a jeszcze leń! ;D A ten mały adhd... On na długość jest dobry, proporcje ma niezłe, rośnie szybko, linię trzyma, więc widzę, że wszystko gra :)

a, i zapomniałam odpisać: miot C u Rotta Taivas nie doszedł do skutku - Bansai nie urodziła :( (teoria jest, że wchłonęła, ale z racji, że na rtg było widać kręgosłupy, to musiałaby nie wiem co mieć, by je wchłonąć, stawiam, że je urodziła w nocy - już martwe, bo przeleżały za długo i to po odejściu wód - i zjadła)
Grunt jednak, że małej nic się nie stało :)

Dumałam też nad maluchem od Nietoperrr... ale po pierwsze chętnych i tak jej nie braknie, a mi rodzice trochę tupnęli nogami. A z racji, że jest mnie (uwaga uwaga, piszę to pierwszy raz oficjalnie chyba :D a wcześniej jeno valhalla chyba wypatrzyła na sb ;) ) razy dwa, i to na studiach, to muszę pokornie schylić główkę :P. Niemniej potem będę musiała zobaczyć, czy starcza mi czasu na opiekę nad wszystkim... Ale choćbym na uszach stanąć miała, stada nie chcę wygaszać.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: valhalla »

Ale Mlekołak też gruby nie jest :D I nie pasę znowu aż tak bardzo... tylko trochę :D

Racja, że lepiej trochę poczekać i zobaczyć, na ile będziesz sobie radzić z opieką nad szczurami, kiedy narodzi się Twój "miot" :P
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
Sky
Posty: 1567
Rejestracja: pn cze 15, 2009 4:27 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Enciakowy zwierzyniec

Post autor: Sky »

oooo, no to gratuluję :D Racja, teraz lepiej przystopować, bo okaże się, że będziesz musiała stawać na głowie, a i to ci może nie pomóc ;)
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.

http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”