Mój szczurek ma raka ale nie wiadomo czy złośliwy

[quatroo]

U mojego szczurka 2 letniego pojawił się niespodziewanie guzek zaraz pod skórą za lewą łopatką.Guzek z początku był mały i myślałem że to od zastrzyku który przyjmował parę dni.Wet kazał smarować maścią i obserwować.Niestety guzek się nie zmniejszył, jest twardy i podczas dotykania przemieszcza się pod skórą.Dzisiaj byłem z nim u weta i stwierdził że jest to niestety rak ale nie wiadomo czy złośliwy i czekam teraz na wykonanie biopsji którą przeprowadzi na dniach.Weterynarz z góry mi powiedział że albo jest to zimny guzek i nic nie będzie przeszkadzać albo złośliwy i zacznie boleć po czym zasugerował operację, z tym że w jego wieku jest to bardzo ryzykowne z wiadomych przyczyn.Możecie coś doradzić ?

[StasiMalgosia]

operacja w tym wieku jest możliwa jeśli zostanie wykonana pod wziewką, nie ważne czy jest to guz złośliwy czy nie trzeba go usunąć. Guzy nie złośliwe nie usuwane mogą się uzłośliwić więc trzeba to jak najszybciej wyciąć. Zapytaj Weta jaką metode chce zastosować injekcję czy wziewkę. Jeśli injekcje a masz możliwość pojść do innego weta np w innym mieście gdzie jest wziewka to będzie to lepsze rozwiązanie.

[quatroo]

operacja w tym wieku jest możliwa jeśli zostanie wykonana pod wziewką, nie ważne czy jest to guz złośliwy czy nie trzeba go usunąć. Guzy nie złośliwe nie usuwane mogą się uzłośliwić więc trzeba to jak najszybciej wyciąć. Zapytaj Weta jaką metode chce zastosować injekcję czy wziewkę. Jeśli injekcje a masz możliwość pojść do innego weta np w innym mieście gdzie jest wziewka to będzie to lepsze rozwiązanie.

No to tak, byliśmy z ogonkiem u Pani doktor gdzie miała być wykonana operacja.Na szczęście okazało się że to zwykły ropień który powstał najprawdopodobniej przez to że szczuras dostał 7 zastrzyków z antybiotykiem.Ogólnie powiedziała nam że jak na ponad 2 lata to szczurek świetnie się trzyma ale niestety ma problemy z układem oddechowym i to będzie najprawdopodobniej przyczyna jego śmierci w przyszłości.Co prawda wiedzieliśmy o tym bo wet który prowadzi nasze ogony też nam to już gadał i zawsze podejmowaliśmy leczenie każdych objawów przeziębienia.Kurcze bardzo jestem przywiązany do swojego ogonka, przeżył wszystkie szczury jakie miałem, zawsze towarzyski i lubi spędzać ze mną czas wręcz nalega o to, taki prawdziwy szczury przyjaciel.Chciałbym żeby żył wiecznie.

[smeg]

Ropień też trzeba oczyścić, a jeśli jest duży, to pod narkozą. U 2-letniego szczurka koniecznie musi być to narkoza wziewna, która nie w każdej lecznicy jest dostępna. Robiliście coś już z tym ropniem?