Jeny, jak patrzę na wagi Waszych szczurów, to mi się trochę w głowie kręci, nie wiem, czy to ja moich patologicznie głodzę (tu mam wizję jak ci idioci za każdym razem rzucają się na jedzenie, ale z drugiej strony rzucają się tak samo i przy wysypującym się z miski żarciu:P)
Kot, 1,5 roku, w poniedziałek ważył 460g, a i tak przytył 30g przez dwa miesiące
a Eddie, gdzieś dwa miesiące młodszy od Kota ważył kilka miesięcy temu 400g i na pewno nie przytył od tego czasu
Największy jest 10miesięczny Sheldon, on jest taki 'nabity;, on jeszcze nie był ważony, ale w porównaniu z Kotem może gdzieś koło 500g ważyć
Mam się martwić i tuczyć czy jest w normie? (weterynarz co prawda nic nie mówiła, ale porównując do Waszych aż się zlękłam
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
)