![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
praktycznie wykluczam uczulenie - bo czemu wszystkie naraz napadlo? i niby na co? (trociny niby sa, ale na dni klatki, gdzie rzadko zagladaja - poza tym od zawsze je mialy, wiec chyba nie zaszkodzilyby nagle calemu stadu...) zasatanawialam sie nad jakims antybiotykiem... maluchy Yrsy mialy bactrim przepisany... moze warto sprobowac? czy ma jakies lagodniejsze dzialanie od enrofloksacyny (podawanej w podskornej injekcji)? jak sie go dawkuje? co ile podaje? bardzo prosze o porady osob, ktore stosowaly... oczywiscie bez porady weterynarza nie zaczne zadnej kuracji, ale jesli to moglo by pomoc, po prostu zasugeruje...
bylabym tez wdzieczna za wszelkie inne sugestie... panie w lecznicy sa bardzo mile i faktycznie wiedza cos o gryzoniach, ale sa mlode, wciaz zdobywaja doswiadczenie i to jednak nie ich specjalnosc... :roll: