antyspołeczny szczur ratunku!

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
zabastudencka
Posty: 52
Rejestracja: śr paź 05, 2011 10:04 pm
Lokalizacja: Wrocław/Opole

antyspołeczny szczur ratunku!

Post autor: zabastudencka »

Witam Was,
wiem, że gdzieś się może powtórzyć temat - zgóry przepraszam jak co- szukałam i nie znalazłam tego czego potrzebuje.
Mam 2 szczuraski małe ok 3 m-cy i jedną już 9 miesięczną (Palucha). Paluch już się oswoił z małymi jednak adoptowałam w tym samym czasie co maluszki z interwencji też Łysolkę około roczną, która całe życie była sama. Łysolka jest dosłownie PRZEZ.....STA dla ludzi - garnie się łapkami nóżkami noskiem i czym by się jeszcze nie dało. Jednak gorzej ze szczurami ;( i ty już walcze prawie 2 miechy i bez rezultatów - obawiam się, że będę musiała jej tu szukać nowego domku ale jeszcze proszę Was o radę.
Łysolek atakuje Palucha w klatce - często za nim lata i przewraca go na plecki i niestety Paluch ma po tym zadrapania. (walka o jedzenie pomimo 4 miejsc na nie to już standard). Miałam jeszcze Krówkę (też roczną), którą w tamtym tygodniu musialam uspać po prawie 2 tyg walki - dr Piasecki mówił że to osłabienie odporności immunologicznej wywołanej silnym stresem - prawdopodobnie Łysolką :( boję się teraz o maluchy - jak latają wszystkie po pokoju to Łysolek czasem biega za nimi i szarpie, przewraca i mimo, że się poddają - leżą na pleckach, piszczą to ona dalej ;( doszło do tego że puszczam je osobno bo sobie nie radze już z tym. Od miesiąća próbuje je razem do dużej klatki wsadzić i nic- małe są w wyczyszczonej, wyparzonej klatce ledwo 1 minutę i Łysol już za jedną biega po całej klatce i wkraczałam wtedy i ją przewracałam brzuszkiem do góry a ona za chwilę i tak dalej za małymi ;( czy jest jakaś szansa, żeby Łysolka nie oddawać? :( jak jeszcze coś za mało napisałam - dopiszę. Boje się, że inne szczurki też mają silny stres z Łysolem - jeśli robię coś źle piszcie proszę :(

Nie przeklinamy - Edit Paul_Julian
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: antyspołeczny szczur ratunku!

Post autor: Paul_Julian »

Jak są tylko zadrapania to jeszcze nie jest tak źle, może Łysolek ma za długie pazurki ? Muszę się do siebie przyzwyczaić, czasem to trwa krócej, czasem dłużej.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
zabastudencka
Posty: 52
Rejestracja: śr paź 05, 2011 10:04 pm
Lokalizacja: Wrocław/Opole

Re: antyspołeczny szczur ratunku!

Post autor: zabastudencka »

też ma to fakt, nie jest przyzwyczajona do takich zabiegów niestety i się wybieram jutro do weta z tym ale ja już łączyłam szczuraski i nigdy nie był taki agresywny żaden jak ona:( a też za chwilę się przeprowadzam i nie będę sobie już mogła pozwolić na dwie klatki ;( dlatego proszę o jakieś hm może sposobby łączenia choć też wątpie że to pomoże, skoro ledwo wróciłam z pracy a pierwsze co widzę jak Łysol goni Palucha - starszego szczurka z którym wydawałoby się że już się zaprzyjaźniła a gryzie go dalej :(
Awatar użytkownika
zabastudencka
Posty: 52
Rejestracja: śr paź 05, 2011 10:04 pm
Lokalizacja: Wrocław/Opole

Re: antyspołeczny szczur ratunku!

Post autor: zabastudencka »

pocieszam się tylko tym, że pewnie na Łysolka będzie więcej chętnych bo to fuzz itd i może znajdę we Wrocławiu chętnego, żeby móc czasem do niej zaglądać ;( naprawdę już nie wiem co robić ;(
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”