Odd Eye

[Igaśka]

Może może fotki ?

[Bobi]

Fotki dam tylko osobom zainteresowanym jak już powiedziałem a reszta by krytykować moje malce nie potrzebuje fotek...

Alken dziękuję za Warunek poradzę sobie pozdrawiam.

[Paul_Julian]

To nie chodzi o krytykę, ale o pomoc.
Sam napisałeś, ze jestes niedoświadczony. Nakasha może Ci pomóc.

[Niamey]

Bobi, nie wiem o co chodzi, ale każdy kto chce znaleźć dobre domy dla swoich maluchów, zakłada temat, wrzuca zdjęcia i opisuje szczurki. To naprawdę nie jest są jakieś dziwne wymagania, tylko normalna praktyka

[KITEgirl]

na liście chętnych masz kilka osób a szczurków 25.. jeśli wstawisz zdjęcia to może komuś wpadną w oko. dzięki temu reszta ma szanse na domki. bo jak będziesz tak wybrzydzał i przebierał to zostaniesz na koniec z większością maluchów..
oczekujesz że ludzie będą się starać o szczury których nie widzieli? albo zasypią cię propozycje od ludzi którzy tylko chcą foty zobaczyć. to niedorzeczne moim zdaniem.

[Frugo_Frugo]

jeśli wstawisz zdjęcia to może komuś wpadną w oko.

No właśnie, masz 9 osób chętnych, a szczurów 25. (Agniesha się wypisała rozumiem?) Nawet jeśli każda z osób weźmie po 2 = 18, czyli powinieneś się postarać o więcej chętnych.

[alken]

Bobi, to nie jest warunek, tylko nie widzę sensu w oczyszczaniu wątku ze spamu kiedy nie ma w nim żadnych konkretów. I tak nic w nim nie bedzie oprócz kolejnego spamu. Zwykle w wątkach adopcyjnych nowe zdjęcia pojawiają się przynajmniej dwa-trzy razy w tygodniu, szczególnie jesli są to nowo narodzone maluchy, to nie są żadne wygórowane wymagania.

[Bobi]

Alken : zdjęcia pojawiają się przynajmniej dwa-trzy razy w tygodniu,

To ja gratuluje dbania o maluchy i o matki bo na pewno musi samicom się podobać to że co chwila ktoś im w gniazdo zagląda po co mam robić zdjęcia kiedy nic innego nie widać ? Zrobię jak już będą starsze i dam osobom które są zainteresowane malcami. Ja już skończyłem.

[KITEgirl]

czyli nie bierzesz ich na ręce? nawet co kilka dni? a słyszałeś o czymś takim jak socjalizacja?

[alken]

tak, hodowcy biorą maluchy na ręce już od samego początku, żeby szczury były dobrze zsocjalizowane z człowiekiem. przyzwyczajają się do dotyku i zapachu, dzięki temu w przyszłosci bardziej garną się do człowieka. samice też nabierają zaufania i pozwalają doglądać maluchów. z resztą rób sobie co chcesz, i jak chcesz, to jakie te szczury będą i czy znajdą domy zależy wyłącznie od Twoich działań.

[zuzka-buzka]

Najlepiej by było porobić osobne zdjęcia każdemu szczurkowi i je ponumerować gdy się już ofutrzą. Takie zdjęcia parówek na razie myślę nie mają sensu... No i tak jak wszyscy radzą - słuchaj Nakashy, ona naprawdę ma doświadczenie i nie pisze tego co pisze by Cię zdenerwować albo by zniechęcić potencjalne domki, uwierz nam na słowo...

[Paul_Julian]

Oddzieliłem offtop

[Igaśka]

http://imageshack.us/photo/my-images/717/9samiczek.jpg/ ja tu widzę na pierwszym planie dumbolke i to dość sporą klusie ! Foty foty ! Hmm jeśli zabierasz maluchy to jak się znajdzie transport do Łukowa Jak emil z siedlec to niedaleko i niech moja tam będzie a później może jakoś się znajdzie transport ale ja chyba nie będę mogła podjechać..

[Igaśka]

Maluszki już mają otwarte oczka ?

[KITEgirl]

Igaśka jak dobrze transport obmyślę to pojadę po swoje i będę wracać i przez siedlce i przez łuków. ale te małe mi się ugotują w taką pogodę