Kochani, mam newsa takiego, przeszczęśliwa jestem!
To znaczy to takie szczęście w nieszczęściu, ale od początku.
Mieliśmy na mieszkaniu psa. Nasza kochana Hrabina, siedemnastoletnia sucz rasy wielopsowej, odeszła od nas po ciężkiej chorobie. Strasznie tęsknimy. I w życiu by mi do głowy nie przyszło prosić współlokatorów o to od razu niemalże, żebym w takim razie mogła odzyskać moje szczury od Pana Fotografa (a widywałam je ostatnio bardzo rzadko i jakoś tak... no nie będę się wdawać w szczegóły na forum publicznym
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
ale zatęskniłam za nimi znacznie bardziej, bo ich obecnie bardzo potrzebuję), ale w związku ze wzmiankowanymi szczegółami zgodzili się na to, żebym je czym prędzej wzięła do siebie.
Tak więc w przyszłym tygodniu ma mi je PF przywieźć! Jeszcze nie wiem kiedy, ale będą! Bęęęędą będąbędąbędą i już się nie mogę doczekać łapinek i wąsików i ogólnie och ach, korci mnie teraz żeby doadoptować do maksymalnej pojemności klatki nowe ogonki (atak GMR), ale niech najpierw współlokatorzy pokochają starą gwardię - my tu żyjemy bardzo rodzinnie i szanujemy swoje zdanie, więc od nich tak naprawdę zależy czy będzie więcej niż dwójka. A jeśli nie - to przynajmniej ze mną Ewoś i WWW dożyją w spokoju, dostatku i miłości aż do samego końca.
Dam znać jak już będą u mnie i przekażę napisane ich łapkami po klawiaturze literki najszybciej jak będę mogła!
Jejuuuu, tak się cieszę że aż mnie roznosi!
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)