~~Moje Rekiny Puszyste
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
Bure, znaczy, że w Noktule idą. Uwazaj
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
http://imageshack.us/photo/my-images/14/dziabadont.jpg/ Dziabaducha - pogromczyni smoków!
Wygłaszcz Rekiny od nas!
http://imageshack.us/photo/my-images/22 ... zczce.jpg/ A co na to babcia? ( i w ogóle dobrze, że to nie stymulator serca... )*Delilah* pisze: Zmieniła lokalizację na sztuczną szczękę )))
Wygłaszcz Rekiny od nas!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
Uni, a jakby Dziabaducha chwyciła tę szczęke w paszczę i dała dyla? Ale by były foty, i to by było zupełnie w Rekinowym stylu!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
Filmik, filmik byłby jeszcze lepszy!
babci coś na sen...
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
O filmiku to nawet nie smiałbym marzyc ....
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
A czemuż to?
marzenia są przecie po to, by je spełniać
I by je (nam) spełniano...
Deli..?
marzenia są przecie po to, by je spełniać
I by je (nam) spełniano...
Deli..?
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
Hehe, postaramy się jakiś filmik zmontować, ale nie obiecuję że będzie ze szczęką w roli głównej
Bardzo ją lubią zrzucać z półki, ale jakoś nie przymierzają )
Szczękę znalazłam kiedyś w autobusie ... i nie mogłam się oprzeć
Bardzo ją lubią zrzucać z półki, ale jakoś nie przymierzają )
Szczękę znalazłam kiedyś w autobusie ... i nie mogłam się oprzeć
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
fuuuu*Delilah* pisze: Szczękę znalazłam kiedyś w autobusie ... i nie mogłam się oprzeć
zawsze się zastanawiam jak ludzie gubią takie przedmioty
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
sezon potężnych przeziębień z katarem i kaszlem?alken pisze: zawsze się zastanawiam jak ludzie gubią takie przedmioty
Deli, wiedziałam, że ten OT będzie nie do uniknięcia
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
Śledzę Wasz wątek już od dłuższego czasu, w końcu się wypowiem. Wszystkie Rekiny są przecudne!
Layla i Mushishi to faktycznie kloniki moich nowych lokatorek.
Mizianko dla panienek!
Swoją drogą, fajne masz te kubeczki. Sama mam tego pełno, a Twoje mi się niesamowicie podobają.
Layla i Mushishi to faktycznie kloniki moich nowych lokatorek.
Mizianko dla panienek!
Swoją drogą, fajne masz te kubeczki. Sama mam tego pełno, a Twoje mi się niesamowicie podobają.
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
Emi,A dziękować. (kubeczki też lubię i jeszcze odpukać, jakimś cudem ich nie potłukłam, ostatnio mam istną Apokalipsę ze wszystkim co szklane albo podatne na urazy)..
Klonami rzeczywiście można je mianować, tylko jak na razie takimi "większymi" klonami
*****
Przeraziliście mnie tym video, chyba zacznę sprzątać już teraz, to myślę że około lipca jak już będzie sterylnie, będę mogła pokazać...
Zawsze podziwiam Waszą czystość na fotkach/filmikach i zastanawiam się jak to się dzieje, że jest tak niebiańsko czysto..>
Klonami rzeczywiście można je mianować, tylko jak na razie takimi "większymi" klonami
*****
Przeraziliście mnie tym video, chyba zacznę sprzątać już teraz, to myślę że około lipca jak już będzie sterylnie, będę mogła pokazać...
Zawsze podziwiam Waszą czystość na fotkach/filmikach i zastanawiam się jak to się dzieje, że jest tak niebiańsko czysto..>
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Szafa jako wynalazek uciążliwy i niepraktyczny
Filmiku coś urodzić nie mogę, ale będzie on na pewno, tym bardziej że muszę takowy wykonać na jakieś dziwaczne zaliczenie (szkoda tylko, że nikt się mnie nie zapytał, czy umiem i mam czym kręcić filmiki )
No, ale cóż. Mus to mus
A tymczasem, pochwalę się moimi najnowszymi osiągnięciami w dziedzinie mordowania szczurów... :/
W poniedziałek dziewczynki skutecznie zadbały o mój zasiedziały tyłek i zmusiły mnie do małego joggingu.
Około 1 w nocy dostałam weny twórczej i zaczęłam składać porozrzucane wcześniej po całym pokoju szmaty (znowu odpadła mi dykta z tyłu szafy, stąd dziewczynki radośnie wniknęły w czeluści przybytku ubraniowego i pozjadały co tam jeszcze zostało z moich ciuchów). Musiałam więc te tony badziewia poukładać NA szafie (ale i tak Dziabaducha nauczyła się wchodzić i tam podjadać niedobitki). Szafa została naprawiona, więc postanowiłam trochę sobie posprzątać. Jako że byłam już średnio przytomna, zapomniałam że matolice się włóczą gdzieś po podłodze. Upchnęłam ostatnią partię "ażurowych" spódniczek i z werwą zamknęłam drzwiczki. Zamykam raz i drugi, ale jakoś ... tak się nie chce domknąć. Pewnie coś spadło... Patrzę, a tam Mushishi..
O mało nie umarłam (przez te ponad 5 lat nigdy nie nadepnęłam ani nie usiadłam na szczurze!) a tutaj o mało nie zmiażdżyłam
łysoła . Chwyciłam ją w ręce, a ona przelewa mi się przez palce, oczka półprzytomne, oddech fatalny i serce przyśpieszone x 10.
"Zabiłam ją, zabiłam ją" - tylko to miałam w głowie w tej chwili....
Rzucam się do kompa, żeby sprawidzć autobus nocny, albo jakieś taxi do lecznicy całodobowej.Oczywiście internet nie działa! Szlag! Szukam transportera, transporter u Rajuny ! Przypomniałam sobie że drugi jest w przedpokoju, więc zrobiłam rozpirz dokumentny, aby się do niego dokopać i lecę po Musiszola, który cały nieprzytomny gdzieś tam się telepie po podłodze.
I tak oto uskuteczniałam biegi przełajowe (5 przytanków) , około 1:30 już tam byłam, ale to było najdłuższe pół godziny w moim życiu.
Nawet nie sprawdzałam co się dzieje w transporterku, bo zwyczajnie się bałam...
Dotarłam na Chłopską (z wrażenia jeszcze pomyliłam ulice oczywiście) i obudziłam panią wet M. Chmielarz (a straszliwie się obawiałam, że spotkam tam dr Gawora, którego niechybnie bym zamordowała, @#$@$#%^ jakich mało), ale ona jest bardzo sympatyczna i polecam z całego serca !
W międzyczasie Mushishi w miarę oprzytomniała, ale znów dla odmiany wychłodziła się trochę.
Dostała zastrzyki przeciwwstrząsowe (coś co podaje się zwierzakom po wypadkach--- z wrażenia zapomniałam zapytać), została wymacana na 10 stronę i zdiagnozowana jako " w szoku" (no-to byłyśmy obie). Za to bardzo nie podobały się jej zastrzyki. Wetka trochę nas uspokoiła, że już nic nie powinno się dziać i powróciłyśmy sprintem
do domu... a tam Muszol już "ozdrowiał", zaczęła chodzić chwiejnie bo chwiejnie, ale całkiem zbornie. Pierwsze za czym zatęskniła to miska, bo od razu się tam władowała i zaczęła pochłaniać.... Nie powiem, kamień spadł mi z serca... Ale adrenalinka była "przednia", oby więcej takich atrakcji nocnych czy dziennych nie było..
No, ale cóż. Mus to mus
A tymczasem, pochwalę się moimi najnowszymi osiągnięciami w dziedzinie mordowania szczurów... :/
W poniedziałek dziewczynki skutecznie zadbały o mój zasiedziały tyłek i zmusiły mnie do małego joggingu.
Około 1 w nocy dostałam weny twórczej i zaczęłam składać porozrzucane wcześniej po całym pokoju szmaty (znowu odpadła mi dykta z tyłu szafy, stąd dziewczynki radośnie wniknęły w czeluści przybytku ubraniowego i pozjadały co tam jeszcze zostało z moich ciuchów). Musiałam więc te tony badziewia poukładać NA szafie (ale i tak Dziabaducha nauczyła się wchodzić i tam podjadać niedobitki). Szafa została naprawiona, więc postanowiłam trochę sobie posprzątać. Jako że byłam już średnio przytomna, zapomniałam że matolice się włóczą gdzieś po podłodze. Upchnęłam ostatnią partię "ażurowych" spódniczek i z werwą zamknęłam drzwiczki. Zamykam raz i drugi, ale jakoś ... tak się nie chce domknąć. Pewnie coś spadło... Patrzę, a tam Mushishi..
O mało nie umarłam (przez te ponad 5 lat nigdy nie nadepnęłam ani nie usiadłam na szczurze!) a tutaj o mało nie zmiażdżyłam
łysoła . Chwyciłam ją w ręce, a ona przelewa mi się przez palce, oczka półprzytomne, oddech fatalny i serce przyśpieszone x 10.
"Zabiłam ją, zabiłam ją" - tylko to miałam w głowie w tej chwili....
Rzucam się do kompa, żeby sprawidzć autobus nocny, albo jakieś taxi do lecznicy całodobowej.Oczywiście internet nie działa! Szlag! Szukam transportera, transporter u Rajuny ! Przypomniałam sobie że drugi jest w przedpokoju, więc zrobiłam rozpirz dokumentny, aby się do niego dokopać i lecę po Musiszola, który cały nieprzytomny gdzieś tam się telepie po podłodze.
I tak oto uskuteczniałam biegi przełajowe (5 przytanków) , około 1:30 już tam byłam, ale to było najdłuższe pół godziny w moim życiu.
Nawet nie sprawdzałam co się dzieje w transporterku, bo zwyczajnie się bałam...
Dotarłam na Chłopską (z wrażenia jeszcze pomyliłam ulice oczywiście) i obudziłam panią wet M. Chmielarz (a straszliwie się obawiałam, że spotkam tam dr Gawora, którego niechybnie bym zamordowała, @#$@$#%^ jakich mało), ale ona jest bardzo sympatyczna i polecam z całego serca !
W międzyczasie Mushishi w miarę oprzytomniała, ale znów dla odmiany wychłodziła się trochę.
Dostała zastrzyki przeciwwstrząsowe (coś co podaje się zwierzakom po wypadkach--- z wrażenia zapomniałam zapytać), została wymacana na 10 stronę i zdiagnozowana jako " w szoku" (no-to byłyśmy obie). Za to bardzo nie podobały się jej zastrzyki. Wetka trochę nas uspokoiła, że już nic nie powinno się dziać i powróciłyśmy sprintem
do domu... a tam Muszol już "ozdrowiał", zaczęła chodzić chwiejnie bo chwiejnie, ale całkiem zbornie. Pierwsze za czym zatęskniła to miska, bo od razu się tam władowała i zaczęła pochłaniać.... Nie powiem, kamień spadł mi z serca... Ale adrenalinka była "przednia", oby więcej takich atrakcji nocnych czy dziennych nie było..
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
Deli, może ja wpadne i posprzątam co? ja bardzo lubię sprzątać
a czego to nie wrzeszczało jak ją tak prasowałaś tymi drzwiczkami?
a czego to nie wrzeszczało jak ją tak prasowałaś tymi drzwiczkami?
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
Nie wiem właśnie czemu nie wrzeszczało, zapytaj łysola Nie wiem jaką część ciała jej przytrzasnęłam, ale możliwe że szyję i nie miała jak się drzeć...
A co do sprzątania, to zapraszam jak najbardziej Zawsze i o każdej porze
A co do sprzątania, to zapraszam jak najbardziej Zawsze i o każdej porze
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
tylko że jak posprzątam to szczury nie bedą miały takiej frajdy
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?