Szczurzy kamraci
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu 
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
 
		
		Re: Szczurzy kamraci
No pewnie, że wymiziam. 
Skuś się.. :]
			
			
									
						
										
						Skuś się.. :]
Re: Szczurzy kamraci
A ile ma mała?  A tak swoją drogą to nie wiem czy będzie transport...
 A tak swoją drogą to nie wiem czy będzie transport... 
			
			
									
						
							 A tak swoją drogą to nie wiem czy będzie transport...
 A tak swoją drogą to nie wiem czy będzie transport... 
"Jeśli nie jesteś dobrym człowiekiem, nie obchodzi mnie kim jesteś"
~Serj Tankian
_________________________________________
Dupy moje ♥ Mysza, Pinky, Lilu, Lulu ♥
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35687
			
						~Serj Tankian
_________________________________________
Dupy moje ♥ Mysza, Pinky, Lilu, Lulu ♥
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35687
Re: Szczurzy kamraci
Ależ dziękuję za fotkę  
 
Jejuuu jakie to słodziutkie 
 
Ale trochę się boję wziąć, bo wiesz, jak szczury reagują na nowych "obcych"... Poza tym moje to takie wredoty, że masakra. Urodziły się 22 lutego, czyli mają prawie 3 miesiące i boję się, że mogą coś zrobić małej. Pinky może nie tak jak Mysza, bo w sumie ona jest tu "samcem alfa" Strasznie zazdrosna i ogólnie trochę wredna, ale jednak mniej groźna co do człowieka niż Pinky. Masz może gg, albo coś? Myślę, że łatwiej byłoby się dogadać..
 Strasznie zazdrosna i ogólnie trochę wredna, ale jednak mniej groźna co do człowieka niż Pinky. Masz może gg, albo coś? Myślę, że łatwiej byłoby się dogadać..  Może się skuszę, ale wtedy jeszcze kwestia transportu, co też może być problemem. Gdyby mała była trochę starsza, to bym sie nie zastanawiała, bo wtedy miałaby jakieś szanse z moimi rozbójnikami, a tak to jest o połowę mniejsza.
 Może się skuszę, ale wtedy jeszcze kwestia transportu, co też może być problemem. Gdyby mała była trochę starsza, to bym sie nie zastanawiała, bo wtedy miałaby jakieś szanse z moimi rozbójnikami, a tak to jest o połowę mniejsza.  Aj się rozpisałam, jak coś to napisz mi PW z gg.
 Aj się rozpisałam, jak coś to napisz mi PW z gg. 
			
			
									
						
							 
 Jejuuu jakie to słodziutkie
 
 Ale trochę się boję wziąć, bo wiesz, jak szczury reagują na nowych "obcych"... Poza tym moje to takie wredoty, że masakra. Urodziły się 22 lutego, czyli mają prawie 3 miesiące i boję się, że mogą coś zrobić małej. Pinky może nie tak jak Mysza, bo w sumie ona jest tu "samcem alfa"
 Strasznie zazdrosna i ogólnie trochę wredna, ale jednak mniej groźna co do człowieka niż Pinky. Masz może gg, albo coś? Myślę, że łatwiej byłoby się dogadać..
 Strasznie zazdrosna i ogólnie trochę wredna, ale jednak mniej groźna co do człowieka niż Pinky. Masz może gg, albo coś? Myślę, że łatwiej byłoby się dogadać..  Może się skuszę, ale wtedy jeszcze kwestia transportu, co też może być problemem. Gdyby mała była trochę starsza, to bym sie nie zastanawiała, bo wtedy miałaby jakieś szanse z moimi rozbójnikami, a tak to jest o połowę mniejsza.
 Może się skuszę, ale wtedy jeszcze kwestia transportu, co też może być problemem. Gdyby mała była trochę starsza, to bym sie nie zastanawiała, bo wtedy miałaby jakieś szanse z moimi rozbójnikami, a tak to jest o połowę mniejsza.  Aj się rozpisałam, jak coś to napisz mi PW z gg.
 Aj się rozpisałam, jak coś to napisz mi PW z gg. 
"Jeśli nie jesteś dobrym człowiekiem, nie obchodzi mnie kim jesteś"
~Serj Tankian
_________________________________________
Dupy moje ♥ Mysza, Pinky, Lilu, Lulu ♥
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35687
			
						~Serj Tankian
_________________________________________
Dupy moje ♥ Mysza, Pinky, Lilu, Lulu ♥
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35687
Re: Szczurzy kamraci
Daj spokój, nie takie łączenia już ludzie robili i było dobrze  tylko poczytaj najpierw i dobrze się przygotuj, to będziesz miała mniej stresu
 tylko poczytaj najpierw i dobrze się przygotuj, to będziesz miała mniej stresu  Moje baby miały po 2-3 m-ce jak do mnie przyjechały, było ich 3, a teraz jest 6 w jednym stadzie i to każda kolejna dołączała osobno - biją się do tej pory, ale widać, że są stadem
 Moje baby miały po 2-3 m-ce jak do mnie przyjechały, było ich 3, a teraz jest 6 w jednym stadzie i to każda kolejna dołączała osobno - biją się do tej pory, ale widać, że są stadem 
			
			
									
						
							 tylko poczytaj najpierw i dobrze się przygotuj, to będziesz miała mniej stresu
 tylko poczytaj najpierw i dobrze się przygotuj, to będziesz miała mniej stresu  Moje baby miały po 2-3 m-ce jak do mnie przyjechały, było ich 3, a teraz jest 6 w jednym stadzie i to każda kolejna dołączała osobno - biją się do tej pory, ale widać, że są stadem
 Moje baby miały po 2-3 m-ce jak do mnie przyjechały, było ich 3, a teraz jest 6 w jednym stadzie i to każda kolejna dołączała osobno - biją się do tej pory, ale widać, że są stadem 
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
			
						Re: Szczurzy kamraci
Moje były łączone, bo dwie naraz nie przyjechały  Też się do tej pory tłuką jak głupie
 Też się do tej pory tłuką jak głupie  Mysza była pierwsza, była już w sobotę, a Pinky dołączyła w poniedziałek. W sumie dużego odstępu czasu nie było między nimi, poza tym, jak małe, ledwo miesięczne szczurki mogą być nauczone agresji i tego, że trzeba się bić? No jak?
 Mysza była pierwsza, była już w sobotę, a Pinky dołączyła w poniedziałek. W sumie dużego odstępu czasu nie było między nimi, poza tym, jak małe, ledwo miesięczne szczurki mogą być nauczone agresji i tego, że trzeba się bić? No jak?  Więc nie dziwię się, że w sumie się od razu zaakceptowały, bo na łóżku od razu razem spały, a w klatce toczyła się wojna o teren i o to kto będzie dowodził, bynajmniej tak mi się wydaje
 Więc nie dziwię się, że w sumie się od razu zaakceptowały, bo na łóżku od razu razem spały, a w klatce toczyła się wojna o teren i o to kto będzie dowodził, bynajmniej tak mi się wydaje  Jak patrze jakie są w stosunku co do siebie, to boję się własnie jak zareagują na "małe nowe". Bo jak się tłuką, to Pinky piszczy, mimo wszystko przy iskaniu też tak jest, może po prostu Mysza jest mało delikatna, albo Pinky jest takim "wrzaskunem" ? A jak niestety się nie zaakcepują, albo nie daj Boże, żeby krzywdę zrobiły
 Jak patrze jakie są w stosunku co do siebie, to boję się własnie jak zareagują na "małe nowe". Bo jak się tłuką, to Pinky piszczy, mimo wszystko przy iskaniu też tak jest, może po prostu Mysza jest mało delikatna, albo Pinky jest takim "wrzaskunem" ? A jak niestety się nie zaakcepują, albo nie daj Boże, żeby krzywdę zrobiły   Już się nakręcam w pesymistyczny sposób.
 Już się nakręcam w pesymistyczny sposób. 
			
			
									
						
							 Też się do tej pory tłuką jak głupie
 Też się do tej pory tłuką jak głupie  Mysza była pierwsza, była już w sobotę, a Pinky dołączyła w poniedziałek. W sumie dużego odstępu czasu nie było między nimi, poza tym, jak małe, ledwo miesięczne szczurki mogą być nauczone agresji i tego, że trzeba się bić? No jak?
 Mysza była pierwsza, była już w sobotę, a Pinky dołączyła w poniedziałek. W sumie dużego odstępu czasu nie było między nimi, poza tym, jak małe, ledwo miesięczne szczurki mogą być nauczone agresji i tego, że trzeba się bić? No jak?  Więc nie dziwię się, że w sumie się od razu zaakceptowały, bo na łóżku od razu razem spały, a w klatce toczyła się wojna o teren i o to kto będzie dowodził, bynajmniej tak mi się wydaje
 Więc nie dziwię się, że w sumie się od razu zaakceptowały, bo na łóżku od razu razem spały, a w klatce toczyła się wojna o teren i o to kto będzie dowodził, bynajmniej tak mi się wydaje  Jak patrze jakie są w stosunku co do siebie, to boję się własnie jak zareagują na "małe nowe". Bo jak się tłuką, to Pinky piszczy, mimo wszystko przy iskaniu też tak jest, może po prostu Mysza jest mało delikatna, albo Pinky jest takim "wrzaskunem" ? A jak niestety się nie zaakcepują, albo nie daj Boże, żeby krzywdę zrobiły
 Jak patrze jakie są w stosunku co do siebie, to boję się własnie jak zareagują na "małe nowe". Bo jak się tłuką, to Pinky piszczy, mimo wszystko przy iskaniu też tak jest, może po prostu Mysza jest mało delikatna, albo Pinky jest takim "wrzaskunem" ? A jak niestety się nie zaakcepują, albo nie daj Boże, żeby krzywdę zrobiły   Już się nakręcam w pesymistyczny sposób.
 Już się nakręcam w pesymistyczny sposób. 
"Jeśli nie jesteś dobrym człowiekiem, nie obchodzi mnie kim jesteś"
~Serj Tankian
_________________________________________
Dupy moje ♥ Mysza, Pinky, Lilu, Lulu ♥
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35687
			
						~Serj Tankian
_________________________________________
Dupy moje ♥ Mysza, Pinky, Lilu, Lulu ♥
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35687
Re: Szczurzy kamraci
To jest młode, to pachnie dzieckiem, dzieci się nie krzywdzi  Łączenie z dziećmi jest proste, a jak masz samiczki to się nic złego dziać nie powinno, z samcami gorzej
 Łączenie z dziećmi jest proste, a jak masz samiczki to się nic złego dziać nie powinno, z samcami gorzej  Ja mam w stadzie takiego krzykacza, wystarczy ją tknąć i piszczy. Tak już ma i koniec.
 Ja mam w stadzie takiego krzykacza, wystarczy ją tknąć i piszczy. Tak już ma i koniec.
			
			
									
						
							 Łączenie z dziećmi jest proste, a jak masz samiczki to się nic złego dziać nie powinno, z samcami gorzej
 Łączenie z dziećmi jest proste, a jak masz samiczki to się nic złego dziać nie powinno, z samcami gorzej  Ja mam w stadzie takiego krzykacza, wystarczy ją tknąć i piszczy. Tak już ma i koniec.
 Ja mam w stadzie takiego krzykacza, wystarczy ją tknąć i piszczy. Tak już ma i koniec.Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
			
						Re: Szczurzy kamraci
Ja łączyłam malucha 4 tygodniowego z 2 miesięcznym moim Edkiem i było okej.
Niestety nie chcę teraz maluchów bo będe musiała siatkować klatkę.
			
			
									
						
										
						Niestety nie chcę teraz maluchów bo będe musiała siatkować klatkę.
Re: Szczurzy kamraci
W tym sezonie tylko takie hamaczki powinny mieć szczury!
Oryginalne i stylowe, przede wszystkim nie jakaś tania podróba!
A jakie funkcjonalne?
  
 

			
			
									
						
										
						Oryginalne i stylowe, przede wszystkim nie jakaś tania podróba!
A jakie funkcjonalne?
 
 
Re: Szczurzy kamraci
Twórczość ogonów.
			
			
									
						
										
						- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Szczurzy kamraci
Ale ja bym chciała wiedzieć w czym siedzą bo fajnie to wygląda 
			
			
									
						
										
						
Re: Szczurzy kamraci
A!   
 
Koszyczki, które znalazłam w sklepie po 2.50. Nie było większych ani kwadratowych.
W te mieszczą się pojedyńczo a i tak ich zwolennikiem jest biały. Zwinie się w kulkę i cały koszyk zajęty.
			
			
									
						
										
						 
 Koszyczki, które znalazłam w sklepie po 2.50. Nie było większych ani kwadratowych.
W te mieszczą się pojedyńczo a i tak ich zwolennikiem jest biały. Zwinie się w kulkę i cały koszyk zajęty.
- mania85
- Posty: 932
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 6:25 pm
- Numer GG: 1473173
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Szczurzy kamraci
A kupiłaś je w jakimś markecie? Może u mnie też takie będą 
			
			
									
						
										
						
Re: Szczurzy kamraci
U nas w mieście są takie sklepiki po 2.50 po 3 zł. I tam jest praktycznie wszystko!
Garnki, zmiotki, koszyczki, lakiery do paznokci, naklejki i wszystko! ;]
			
			
									
						
										
						Garnki, zmiotki, koszyczki, lakiery do paznokci, naklejki i wszystko! ;]




