To mój pierwszy wątek na forum. Korzystam z waszych rad od dawna i uczę się na cudzych błędach ale tym razem chciałem Wam przedstawić moje stadko i przy okazji zapytać o rade.
Adoptowałem dwa szczurki z laboratorium, przy okazji ratując je od eksperymentów.
1. Sparta - albino Wistar (AaW) z 5.03.2012
2. Madnes - Brown Norway (BN) z 20.04.2012
Sparta mieszka już z nami 1 miesiąc. Zawsze była nieporadna i nieśmiała. Myślę,7 że głównie przez jej ślepotę. Wczoraj dołączyła do nas Madnes i nasze szczurze życie zmieniło się dramatycznie. Kochana nieporadna Spara okazała się być złośliwą okrutnicą. Postawiliśmy je w 2 osobnych klatkach obok siebie. Spara od razu wyczuła obecność nowego szczurka. Wypuściłem ją. Pobiegła do klatki nowej koleżanki. Obwąchały się przez kraty. Po jakimś czasie połozyłem je obie na podłodze obok klatek. Obwąchały się i zaczęły razem zwiedzać. Dopiero po włożeniu ich razem do klatki zaczęły się problemy. Najpierw Sparta zaczęła kopać (odpychać nogą) małą koleżankę. Później zaczęła na nią wskakiwać i wdeptywać ją w ziemię, do tego doszło fukanie i podgryzanie ale mogę to mylić z iskaniem. Wszystko byłoby ok ale mała strasznie piszczy jak ją większa bije. Co gorsza agresja Sparty ciągle narasta. Widziałem jak wyciąga małą za kark z domku i ciągnie ją po pochylni. Przed chwilą położyłem małą na klatce agresywnej Sparty. Sparta wskoczyła na sufit zaczęła ją gonić do góry nogami ciągle fukając. Madne z łatwością jej unikała ale w końcu Sparta ją dogoniła i ugryzła w nogę aż do pisku (krwi jeszcze nie widziałem).
Pod linkiem umieściłem filmik na którym nagrałem ich zachowanie:
https://vimeo.com/42374310
Czy to ma tak wyglądać?
Czy one nie przesadzają?
Pomożecie?

Dołączam jeszcze ich wspólne zdjęcie:
580087_3477947260457_1024515699_3312684 ... 3282_n.jpg
I najsłodszy obrazek świata czyli myjący się niemowlak

http://www.facebook.com/photo.php?v=3477991581565
Pozdrawiam!
Tomek