Malachitowe Okruchy
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Malachitowe Okruchy
Drugie zdjęcie Kropki.... <3
Re: Malachitowe Okruchy
Od dziś mam u siebie niebieściaka... zawsze marzyłam o niebieskim szczurze, ale wiadomo, bida to bida, nie wybrzydzałam... ale jak zobaczyłam niebieskie szczurki z Brzegu nie mogłam się powstrzymać, no i jest!
Maluch jest wielkości myszki byłam ją odebrać w lecznicy u dra Piaseckiego i już tam ułożyła mi się na dłoni i siedziała grzecznie prawie godzinę, którą spędziliśmy w kolejce (nienawidzę tam tych kolejek, dlatego po drobniejsze sprawy chodzę do dr Zalesińskiej, bo z rana nie ma tłumów). Bo ja czepialska musiałam zweryfikować moje podejrzenia co do pasożytów... dr Piasecki początkowo stwierdził, że wyglądają na czyste, ale po moich przekonywaniach znalazł nawet dorosłego wszoła (a ja widziałam tylko jajka). Znów miałam nieprzyjemność oglądać pod mikroskopem - kilka tygodni wcześniej byłam z tymczasami, wtedy oglądałam jajo. A dr Zalesińska jak mnie zobaczyła ze szczurami i się dowiedziała, że trzeba pudrować, to stwierdziła, że jej się wydawało, że one były czarne... a tu nie, to nie tymczasy, tylko już kolejna dawka szczurów do pudru! jak dostanę wypłatę, to sobie chyba ten insectin kupię do domu, bo coś ostatnio ciągle go potrzebuję...
A w ogóle niebieska panna jest bardzo jaśniutka, a po pudrze prawie biała, moja lokatorka stwierdziła, że wygląda jak albinos bawi się z ręką i jest taka malutkaaa...
Zdjęcia jutro, dziś odpoczywamy
Maluch jest wielkości myszki byłam ją odebrać w lecznicy u dra Piaseckiego i już tam ułożyła mi się na dłoni i siedziała grzecznie prawie godzinę, którą spędziliśmy w kolejce (nienawidzę tam tych kolejek, dlatego po drobniejsze sprawy chodzę do dr Zalesińskiej, bo z rana nie ma tłumów). Bo ja czepialska musiałam zweryfikować moje podejrzenia co do pasożytów... dr Piasecki początkowo stwierdził, że wyglądają na czyste, ale po moich przekonywaniach znalazł nawet dorosłego wszoła (a ja widziałam tylko jajka). Znów miałam nieprzyjemność oglądać pod mikroskopem - kilka tygodni wcześniej byłam z tymczasami, wtedy oglądałam jajo. A dr Zalesińska jak mnie zobaczyła ze szczurami i się dowiedziała, że trzeba pudrować, to stwierdziła, że jej się wydawało, że one były czarne... a tu nie, to nie tymczasy, tylko już kolejna dawka szczurów do pudru! jak dostanę wypłatę, to sobie chyba ten insectin kupię do domu, bo coś ostatnio ciągle go potrzebuję...
A w ogóle niebieska panna jest bardzo jaśniutka, a po pudrze prawie biała, moja lokatorka stwierdziła, że wygląda jak albinos bawi się z ręką i jest taka malutkaaa...
Zdjęcia jutro, dziś odpoczywamy
Wyszukiwarka nie gryzie
Re: Malachitowe Okruchy
No niebieściak .. też mi się marzy Plany miałam że kolejny taki będzie ale .. jak zwykle zakochałam się w niechcianych ostatkach Gratuluję pociechy ! eh.. niebieścich
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: Malachitowe Okruchy
oo super, czekam na zdjęcia
Re: Malachitowe Okruchy
A taka jestem ładna
Jest niesamowicie grzeczna i kochana... cały czas zastanawiam się nad imieniem, możliwe, że będzie Zorzą
Jest niesamowicie grzeczna i kochana... cały czas zastanawiam się nad imieniem, możliwe, że będzie Zorzą
Wyszukiwarka nie gryzie
Re: Malachitowe Okruchy
Ślicznota:)
Pozdrowienia od (równie drapiących się niestety) braciszków!
Pozdrowienia od (równie drapiących się niestety) braciszków!
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
Re: Malachitowe Okruchy
ach ach, kiedy będziesz u weta to przyjdę pomiętosić
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Malachitowe Okruchy
oh jaka jaśniutka, piękna
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Malachitowe Okruchy
Ślicznota!!!
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: Malachitowe Okruchy
Przepiękna kluseczka i naprawdę bardo cierpliwa w kolejce do weterynarza (tak jak jej Pani ) Ja mam już całe opakowanie i pudruje co tylko się da Widzę że wyjaśniała, z 3 samiczek była w środku, Repuzelowa jest najjaśniejsza a najciemniejsza jest Szafirka Słodkie kochane maleństwo podrosło i widać jakie jest szczęśliwe. Bosze ale już tęsknie za cała tą ferajna
Re: Malachitowe Okruchy
Hahah, no starałam siębardo cierpliwa w kolejce do weterynarza (tak jak jej Pani )
My dziś też byłyśmy na pudrowaniu. Co do jaśnienia, to też się dziwię, bo obstawiałam, że zacznie troszkę ciemnieć, a tu nie - dzisiaj znajomy sprzedawca roślin stwierdził, że Zorza jest lawendowa jak błękitne werbeny
Wiadomo, jak się ma na co dzień to nie zauważa się tego, że kluski rosną, ale waga mówi swoje - w tamten weekend 60, teraz już 70 gram i masa energii... i taka grzeczna, potrafi kilka godzin spać mi w rękawie, jak gram, i nawet odgłosy walki z gry jej nie przeszkadzają
Za to Glukoza i Licho... małe - wielkie potwory Glukoza nauczyła się wchodzić pod sam sufit (dosłownie). Natomiast Licho... ale trafiłam z imieniem dla niej, po prostu demolka i wzrok niewiniątka "ale o co ci chodzi? to nie ja". Naczelnym wrogiem są pudełka, które trzeba przemielić na wióry (a najlepiej najpierw wygryźć dziurę, wleźć do środka i stamtąd dokonywać masakry). Najgorsze, że ja masę rzeczy trzymam w takich pudełkach... no ale cóż, niech się bawi
Za to z Kropką dzieje się coś niedobrego, raz na jakiś czas ma taki napad jakby nie wiedziała gdzie jest i co się dzieje, traci wtedy równowagę i oczka jej robią się całkiem okrągłe, nie ma też za wiele sił, chciałaby gdzieś iść, wejść, coś zrobić, ale tylko się delikatnie miota... trwa to z minutę, po czym woła się ją i normalny szczur... musimy się wybrać do Piaseckiego...
A z lepszych wiadomości - nowe zdjęcia może jutro
Wyszukiwarka nie gryzie
Re: Malachitowe Okruchy
Jako, że mam jutro egzamin, tak więc dobrym studenckim zwyczajem posprzątałam, przesadziłam kwiatki, no i zrobiłam sesję szczurom
A oto wyniki - szczury ninja:
(tak, to jest górna część piętrowego łóżka )
(tak, to jest sufit, wyżej się nie da wejść, nad czym Glukoza z pewnością ubolewa)
-> zasłonię się i mnie nie znajdziesz!
Najpierw leniuchowałyśmy
Licho dzisiaj widzi duchy, ale za to zrobiła mi manicure
Krótka historia w trzech aktach pt. Szczury i drzwi:
Patrz, tam coś jest, na pewno jest fajnie!
Chyba jednak się tam nie zmieszczę...
Ja też nie, a jestem mniejsza, może trochę schudnę?
Takie trochę inne
Przemykam tylko...
Z gracją słoniątka
No i nasz dzidziuś
A tak robimy wszystkie zdjęcia
Sesja zakończona sukcesem, chociaż Licho postanowiła zjeść aparat, a Glukoza z uporem maniaka, jako że raz jej się udało, wskakuje na szafkę z sadzonkami, więc ja ją przenoszę na antresolę, ona w 5 sekund już jest na dole na drugim końcu pokoju i znów wskakuje, więc ja ją na półkę na wysokość 1,8m, ona 10 sekund i znów koło sadzonek... po 10 razach postanowiłam skrócić wybieg paskudzie i siedzi w klatce.
A oto wyniki - szczury ninja:
(tak, to jest górna część piętrowego łóżka )
(tak, to jest sufit, wyżej się nie da wejść, nad czym Glukoza z pewnością ubolewa)
-> zasłonię się i mnie nie znajdziesz!
Najpierw leniuchowałyśmy
Licho dzisiaj widzi duchy, ale za to zrobiła mi manicure
Krótka historia w trzech aktach pt. Szczury i drzwi:
Patrz, tam coś jest, na pewno jest fajnie!
Chyba jednak się tam nie zmieszczę...
Ja też nie, a jestem mniejsza, może trochę schudnę?
Takie trochę inne
Przemykam tylko...
Z gracją słoniątka
No i nasz dzidziuś
A tak robimy wszystkie zdjęcia
Sesja zakończona sukcesem, chociaż Licho postanowiła zjeść aparat, a Glukoza z uporem maniaka, jako że raz jej się udało, wskakuje na szafkę z sadzonkami, więc ja ją przenoszę na antresolę, ona w 5 sekund już jest na dole na drugim końcu pokoju i znów wskakuje, więc ja ją na półkę na wysokość 1,8m, ona 10 sekund i znów koło sadzonek... po 10 razach postanowiłam skrócić wybieg paskudzie i siedzi w klatce.
Wyszukiwarka nie gryzie
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Malachitowe Okruchy
Boziu,te wszystkie Tosiaki to tak po mamusi poszły... Fiur,fiurrr,ziuuummm,frrr...
Ile ja się naczytam w Waszych tematach o latających Tosiakach,zdobywających szczyty...
Dla Tosi też nie ma miejsca niezdobytego i czegoś nie dającego się przerobić na wióry...
Powodzenia,he,he!
A nowa klusia taka delikatna,cudowna!Obłoczek niebieski!
Ile ja się naczytam w Waszych tematach o latających Tosiakach,zdobywających szczyty...
Dla Tosi też nie ma miejsca niezdobytego i czegoś nie dającego się przerobić na wióry...
Powodzenia,he,he!
A nowa klusia taka delikatna,cudowna!Obłoczek niebieski!
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Re: Malachitowe Okruchy
(podglądałam od jakiegoś czasu, ale tym razem nie zdzierżyłam, bo...)
http://s552.photobucket.com/albums/jj34 ... 0_6612.jpg Jakie myszątko!!!!!!! Ekstatyczne!
Czasem, przegladając "babskie" tematy, cieszę się, że moje nie są wstanie wskoczyć na półmetrowy stolik, a i hamak wiszący 3 cm nad kuwetą bywa problematyczny...
Z drugiej strony, to niesamowicie pocieszne, jak one tak zaiwaniają po suficie... Znajoma bliska ma baby (a i w mieszkaniu będę z nią mieszkać, będzie wesoło ), to zdejmowanie ich z karnisza, nie powiem, dostarcza emocji
http://s552.photobucket.com/albums/jj34 ... 0_6612.jpg Jakie myszątko!!!!!!! Ekstatyczne!
Czasem, przegladając "babskie" tematy, cieszę się, że moje nie są wstanie wskoczyć na półmetrowy stolik, a i hamak wiszący 3 cm nad kuwetą bywa problematyczny...
Z drugiej strony, to niesamowicie pocieszne, jak one tak zaiwaniają po suficie... Znajoma bliska ma baby (a i w mieszkaniu będę z nią mieszkać, będzie wesoło ), to zdejmowanie ich z karnisza, nie powiem, dostarcza emocji
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Malachitowe Okruchy
Jakie one wszystkie piękne! Glukoza mądra - zakazany owoc najlepiej smakuje przecież;) Pamiętam Tadzika - mógł biegać po całym mieszkaniu oprócz jednego miejsca gdzie wchodził do kanapy - i gdzie zawsze był Tadzio?
Jak tam egzamin poszedł?
Jak tam egzamin poszedł?
Z nami Czaruś i Aruś - http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=36300
************
Za TM - Tadzio i Denis <3
************
Za TM - Tadzio i Denis <3