Gimnazjum nr. 9 z Zepolu Szkol Ekologicznych.
Widze ze z pieniedzmi juz nie ma problemu. Bardzo wam za to wszystko diekuje, na prawde, jestescie pomocni
Otoz, ten szczur, to nie wiadomo, czy to na pewno szczur.
Otoz pani od biologii na poczatku zapewniala, ze to szczurek, kolega, ktory wzial go na ferie tez zapewnial, ze to szczurek. Ale wczoraj spytalam sie pani, co to wlasciwie jest, tak do konca. Bo bylo za male na szczura, mialo zaledwie kilka cm ! No i okazalo sie, ze to myszka. Miele pyszczek mysi, bardzo malutki ogonek i chodzila, jak chomiczek.
Na prawde zglupialam. Teraz nie wiem, co robic i wszystko sie komplikuje, bo warunkow wcale nie ma takich zlych, oprocz zwyklej karmy dostaje owoce, warzywka, chlebek, jest dosc zadbana, bo juz tak od niej nie smierdzi.
Lecz to i tak zwierzatko, ktore potrzebuje opiekuna i wybiegow.
Nie wiem, co zrobic. Bylam pewna, ze to szczurek, bo nigdy wczesniej jej nie widzialam.
Jezeli zepsulam wam jakies plany, zamierzenia, to przepraszam.
W kazym badz razie tamagotchi jest firmowe, Bandai, a tutaj macie link do plecaka NIKE -
http://allegro.pl/plecak-nike-szkolny-r ... 36581.html
Moze to was bardziej zainteresuje??
Co do tego, ze nie musze nazbierac az tylu pieniedzy, zeby wyleczyc myszke - wile miec wiecej, na wszelki wypadek. Zawsze zostanie jakas reszta na moje ogony.